Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Dorota" <d...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Absolutny brak zainteresowania seksem u 16-latka
Date: Mon, 14 Mar 2011 12:27:32 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 26
Message-ID: <ill1jk$gah$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: localhost
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1300105652 16721 172.20.26.234 (14 Mar 2011 12:27:32 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 14 Mar 2011 12:27:32 +0000 (UTC)
X-User: dozop
X-Forwarded-For: 127.0.0.1
X-Remote-IP: localhost
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:46734
Ukryj nagłówki
Witam,
Syn mojej siostry, chłopak, właściwie to już młody mężczyzna, 16 lat,
pierwsza klasa liceum. Rozwija się raczej prawidłowo, nie ma problemów z
nauką, nie ma problemów z rówieśnikami (brak konfliktów), posiada grono
kolegów, co prawda ograniczone do kilku amatorów gier video jak on sam, ale
jednak spotykają się po szkole u siebie w mieszkaniach, czy w kawiarenkach
internetowych.
Wyjątkiem jest fakt, że od samego początku (a mieszkamy obok siebie, spędzam
z nimi dużo czasu) Piotrek nigdy nie interesował się problematyką seksu.
Siostra i jej mąż (ojciec Piotrka) byli tym bardzo zdziwieni, syn nie pytał
się ich nawet skąd się biorą dzieci i w ogóle nie wykazywał żadnego
zainteresowania "tymi sprawami". Rodzice i ja wielokrotnie byliśmy
mimowolnymi świadkami, gdy jego koledzy poruszali (jak to w tym wieku przy
pomocy półsłówek, żartów) tematy damsko-męskie, coś mówili o koleżankach w
tym kontekście, Piotrek nigdy się do tego nie przyłączał. Jego mama podpytała
nawet starszą siostrę jego bliskiego kumpla i okazało się, że wśród
rówieśników Piotrek również unika tych tematów, w ogóle nie wykazuje
zainteresowania tą sferą. Interesują go gry komputerowe i gryzonie :) - bo
hoduje białe szczury, czyta też trochę na ten temat.
Rodzice odpuścili sprawę, uznali, że po prostu to jeszcze nie jest jego czas.
A mnie się wydaje, że to już nieco późno. Co o tym myślicie? Co byście
zrobili (jeśli w ogóle cokolwiek) na miejscu rodziców?
Dorota
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|