Akupunktura

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2003-04-23 23:02:05

Temat: Akupunktura
Od: "beata" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bede bardzo wdzieczna za informacje:gdzie i na jakich wrunkach mozna w
Polsce nauczyc sie stosowania akupunktury (kursy,szkoly,akademie).
Czy wymagne sa prawnie wczesniejsze kwalifikacje medyczne,jakie?
Jakie saceny?
Jakie poszczególne kursy(szkoly,akademie:-)) daja uprawnienia.
Linki internetowe z tego rodzaju wiadomosciami?
Z góry dziekuje
Beata

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-04-24 00:03:14

Temat: Re: Akupunktura
Od: "LN" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Bede bardzo wdzieczna za informacje:gdzie i na jakich wrunkach mozna w
> Polsce nauczyc sie stosowania akupunktury (kursy,szkoly,akademie).
> Czy wymagne sa prawnie wczesniejsze kwalifikacje medyczne,jakie?

Kursy organizuje w Warszawie Stołeczne Centrum Akupunktury. Wymagania -
lekarz medycyny :( więc zapomnij jeśli nie jesteś lekarzem. Tak było od
zawsze, nie wiem czy się coś zmieniło i nie za bardzo mnie to obchodzi. Tam
króluje hermetyczne środowisko zupełnie jakby to tylko oni byli THE BEST co
jest kompletną bzdurą. No ale w Polsce generalnie wykonywanie akupunktury
oficjalnie jest zarezerwowane dla lekarzy medycyny, którzy uzyskali dyplom
lekarza albo w Polsce, albo za granicą (zagraniczne, które zostały
nostryfikowane) i są po kursie albo organizowanym przez to Centrum albo
przez Polskie Towarzystwo Akupunktury (chyba jest coś takiego o ile dobrze
pamiętam) albo przez ośrodek zagranicą. W przypadku ośrodków zagranicznych
niekiedy nie wymagających od kursantów aby byli lekarzami , dyplomy
ukończenia nie są ważne w Polsce jeśli słuchacz nie jest lekarzem...
Ja ukończyłem kurs w UK, nie jestem lekarzem i mój dyplom jest, że tak
powiem, niewiele wart w mym ojczystym kraju... szkoda. Nie pomogły odwołania
, nostryfikacje... może kiedyś to się zmieni.
W każdym razie czasem naginam te wszystkie nakazy, ustalenia,
rozporządzenia... i jak dotąd ludzie nie narzekają... ;)

W kilku węzłowatych słowach - nie jesteś lekarzem - zapomnij o meridianach
;).

pzdr
LN