Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ewsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "katarzis" <k...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Alergia czy tragikomedia życiowa??? [jednak długie]
Date: Fri, 28 Nov 2003 21:47:55 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 55
Message-ID: <bq8dl9$k99$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 80.51.36.159
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1070053867 20777 80.51.36.159 (28 Nov 2003 21:11:07 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 28 Nov 2003 21:11:07 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:128198
Ukryj nagłówki
Witajcie :)
Zacznę od początku. W kwietniu 2001 roku wziełam Ibuprofen i .... od tego
się zaczeło. Dostałam duszności, zaczełam puchnąć, usta miałam jak
"murzyńskie dziecię" (nie urażając nikogo). Dostałam hydrokortyzon.
Przeszło. Po jakimś czasie wziełam apap no i było to samo. Dostałam wtedy na
pogotowiu hydrokortyzon. Środki przeciwbólowe brałam na ból żołądka, który
został zdiagnozowany jako objaw psychosomatyczny (była robiona
gastroskopia - wszystko jest w porządku).Jakikolwiek środek przeciwbólowy
czyli gardan, paracetamol oraz takie jak polopiryna i aspiryna powodowały
wstrząs anafilaktyczny, czyli "lądowałam" znów na pogotowiu. Za trzecim
razem jednak hydrokortyzon mi nie pomógł, było jeszcze gorzej (większe
duszności). Byłam u alergologa. Przepisał mi dietę bezsalicylanową i Dexaven
na odczulenie oraz brałam Virliks i Flonidan. Było tak, że gdy wziełam te
leki pogorszyło mi się i znowu byłam na pogotowiu. W trakcie miałam robione
testy na pyłki, sierści, grzyby, trawy - wszystko w porzadku. Miałam robione
testy chemiczne i wyszło uczulenie na nadtlenek benzoilu. Do stwierdzenia
uczulenia traktowałam objawy również jako psychosomatyczne, gdyż pierwszy
objaw pojawił się trzy miesiące po śmierci mojego ojca (osoby bardzo
znaczącej dla mnie). Byłam pod opieką również psychologa. Objawy bólów
żołądka oczywiście przy pracy nad sobą (relaksacje i spotkania u psychologa)
zanikły. Odczyny alergiczne pojawiały się w tym momencie kiedy bolał mnie
żołądek i kiedy brałam lek. Dlatego pomyślałam że duszności moga tez być
objawem psychosomatycznym. Na pogotowiu dostałam raz hydroksyzynę i
aminopfillinę i byłam tak wykończona, ze tylko zasnęłam. Z bólem żołądka
sobie poradziłam, ale duszności przy wzięciu, już nie tylko leku ale sa to
także kosmetyki (czego wcześniej nie miałam) np fluid, czy mydło - protex,
się pojawiały (nigdy nie używałam kosmetyków, rzadko się maluję). Alergolog
mnie uprzedzała że nadtlenek benzoilu moze znajdować się w produktach
przeciwbakteryjnych, jednak w wymienionych produktach tego składnika nie ma.
Na pogotowiu byłam z kilkanaście razy, od tamtego momentu i okazało się że
Dexaven pogarsza sytuację. Fenikort również zawiódł. Czyżby pojawiło się
uczulenie na sterydy??? Brałam Encorton, który miał mi pomóc w krytycznych
sytuacjach alergicznych (alergolog poradziała zebym wzieła aż dziesięć na
raz w takim przypadku). Wtedy wzięłam tylko jedną i znowu musiałam jechać na
pogotowie. Już wtedy powiedziałam zeby mi nic nie dawali, tylko zwykłe
wapno. Dostałam dożylnie i ono mnie uratowało. Phenazolina też zawiodła. Od
tamtej pory ratuję się wapnem, ale ileż można? Dostaję wapno na pogotowiu
dożylnie, ale czasem nie zadziała, do końca. Duszę się tak przez cała noc i
na następny dzień jestem wykończona i czasem jeszcze opuchnięta. Czy to jest
normalne? Bo dla mnie to nie ma logiki. I nie wiem już co mam zrobić. A jak
przyjdzie mi pojechać do szpitala w nagłym przypadku z innego powodu to
nawet nie zdąże im tego wszystkiego opowiedzieć. Czy da się to
zdiagnozować?? Czy jest to uczulenie na jakąś substancję?? Czy może to jest
tylko nerwica, która płata mi życiowe figle?? Może jest poradnia
Alergologiczna gdzie zostałabym przyjęta na oddział i zrobili mi wszystkie
odpowiednie testy (woj śląskie może po za województwem np w małopolskim)??
Czy potrzebne jest wtedy skierowanie lekarza pierwszego kontaktu?? Za
wszelkie wskazówki będe wdzięczna i z góry dziękuję za przeczytanie do
końca.
pozdrawiam
Kasia
|