Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Alfi przeżył -co z nim zrobią dalej?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Alfi przeżył -co z nim zrobią dalej?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 65


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2018-04-25 16:56:44

Temat: Alfi przeżył -co z nim zrobią dalej?
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

Alfie Evans kontra cywilizacja śmierci. Próba eutanazji chłopca nie udała się
autor: admin (2018-04-24 20:45)

"Wczoraj w Wielkiej Brytanii tłumy były pod dwoma szpitalami. Pod szpitalem św. Marii
w zachodnim Londynie, gdzie rodziła księżna Kate Windsor i pod dziecięcym szpitalem
Alder Hey, gdzie brytyjskie państwo usiłowało zabić dwuletnie dziecko, które skazano
na śmierć z powodu jego niepełnosprawności.

Dziecko pozostawało na oddechu wspomaganym i szpital oraz brytyjski wymiar
sprawiedliwości postanowiły uśmiercić chłopca. To bardzo symboliczne, że mały Alfie
Evans został odłączony od respiratora tego samego dnia gdy książę William i Kate
powitali nowe dziecko.

Próba uduszenia Alfiego nastąpiła o 22:17 czasu polskiego. Lekarze sądzili, że
dziecko nie przeżyje bez respiratora dłużej niż 3 minuty, ale malec oddychał
samodzielnie. Po 2 godzinach samodzielnego oddychania chłopiec zaczął tracić kolor.
Rodzina przystąpiła do resuscytacji metodą usta-usta. Szpital cały czas odmawiał
podania tlenu.

Dopiero po 6 godzinach w okolicach dziecka podano rurkę z tlenem i pozwolono go
napoić. Nowożytni "doktorzy Mengele" i ich poplecznicy, musieli być chyba zawiedzeni,
że nie udało się dokonać tej eutanazji. Zrobiono chyba wszystko, aby udało się uśpić
chłopca jak psa. Przygotowano nawet stosowne zastrzyki, które miały skrócić jego
cierpienia gdy będzie się dusił. Wszystko na nic, malec na złość przeżył.

Sprawa Alfiego Evansa zaczyna bulwersować coraz więcej ludzi. Dążenie brytyjskich
struktur państwowych do zabicia chłopca jest zdumiewające. To właściwie nowa forma
totalitaryzmu. Państwo twierdzi, że wie lepiej niż rodzice co jest lepsze dla ich
dziecka, a rodzice maja karnie czekać aż ono umrze, bo walka o jego życie jest
zabroniona prawem.

Trudno powiedzieć skąd ta zapalczywość brytyjskich władz. Pomimo przyznania dziecku
włoskiego obywatelstwa i wysiłków włoskiej dyplomacji, podjęto próbę jego zabicia.
Nie wiadomo czy chłopiec zostanie wydany rodzicom, aby mogli go wywieźć do kraju, w
którym tak zwani lekarze, nie będą próbowali go zabić."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2018-04-25 17:12:33

Temat: Re: Alfi przeżył -co z nim zrobią dalej?
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu środa, 25 kwietnia 2018 16:56:45 UTC+2 użytkownik m...@g...com napisał:
> Alfie Evans kontra cywilizacja śmierci. Próba eutanazji chłopca nie udała się
autor: admin (2018-04-24 20:45)
>
> "Wczoraj w Wielkiej Brytanii tłumy były pod dwoma szpitalami. Pod szpitalem św.
Marii w zachodnim Londynie, gdzie rodziła księżna Kate Windsor i pod dziecięcym
szpitalem Alder Hey, gdzie brytyjskie państwo usiłowało zabić dwuletnie dziecko,
które skazano na śmierć z powodu jego niepełnosprawności.
>
> Dziecko pozostawało na oddechu wspomaganym i szpital oraz brytyjski wymiar
sprawiedliwości postanowiły uśmiercić chłopca. To bardzo symboliczne, że mały Alfie
Evans został odłączony od respiratora tego samego dnia gdy książę William i Kate
powitali nowe dziecko.
>
> Próba uduszenia Alfiego nastąpiła o 22:17 czasu polskiego. Lekarze sądzili, że
dziecko nie przeżyje bez respiratora dłużej niż 3 minuty, ale malec oddychał
samodzielnie. Po 2 godzinach samodzielnego oddychania chłopiec zaczął tracić kolor.
Rodzina przystąpiła do resuscytacji metodą usta-usta. Szpital cały czas odmawiał
podania tlenu.
>
> Dopiero po 6 godzinach w okolicach dziecka podano rurkę z tlenem i pozwolono go
napoić. Nowożytni "doktorzy Mengele" i ich poplecznicy, musieli być chyba zawiedzeni,
że nie udało się dokonać tej eutanazji. Zrobiono chyba wszystko, aby udało się uśpić
chłopca jak psa. Przygotowano nawet stosowne zastrzyki, które miały skrócić jego
cierpienia gdy będzie się dusił. Wszystko na nic, malec na złość przeżył.
>
> Sprawa Alfiego Evansa zaczyna bulwersować coraz więcej ludzi. Dążenie brytyjskich
struktur państwowych do zabicia chłopca jest zdumiewające. To właściwie nowa forma
totalitaryzmu. Państwo twierdzi, że wie lepiej niż rodzice co jest lepsze dla ich
dziecka, a rodzice maja karnie czekać aż ono umrze, bo walka o jego życie jest
zabroniona prawem.
>
> Trudno powiedzieć skąd ta zapalczywość brytyjskich władz. Pomimo przyznania dziecku
włoskiego obywatelstwa i wysiłków włoskiej dyplomacji, podjęto próbę jego zabicia.
Nie wiadomo czy chłopiec zostanie wydany rodzicom, aby mogli go wywieźć do kraju, w
którym tak zwani lekarze, nie będą próbowali go zabić."

Dramat Alfiego Evansa: dziwny jest ten świat, w którym dzieci skazuje się na śmierć
Andrzej Gajcy
dzisiaj 15:59

Dziwny jest ten cywilizowany świat, w którym decyzją brytyjskiego sądu lekarze nie
ratują życia dwuletniego Alfie Evansa, skazując go tym samym na pewną śmierć. Ta
próba, nie boję się użyć najmocniejszych słów, zabójstwa z premedytacją dzieje się w
majestacie prawa, przy przyzwoleniu międzynarodowych trybunałów i organizacji. A
świat niemo patrzy...

Historia dwuletniego chłopca z Liverpoolu chwyta za serce i zmusza do postawienie
pytania: dlaczego w samym sercu cywilizowanej Europy, która uznaje się za ostoję
demokracji i praw człowieka trwa największy od lat dramat człowieczeństwa? Dlaczego w
imię wolności człowieka to małe dziecko na oczach całego świata, a przede wszystkim
własnych rodziców, musi umierać na śmierć głodową, odłączony od urządzeń
podtrzymujących życie?

Brytyjscy lekarze ze szpitala Alder Hay w Liverpoolu udowadniają przed krajowymi
sądami, że wskutek nieodwracalnego uszkodzenia mózgu lepiej jest przyczynić się do
śmierci chłopca, pozwalając mu szybko umrzeć. Ku ich zdziwieniu Alfie, który bez
aparatury medycznej miał przeżyć zaledwie kilka minut, już dobę walczy o to, aby żyć.
Na przekór wszystkim tym, którzy skapitulowali w imię oświeconego humanitaryzmu.O
Alfiego walczy nawet papież. "Sprawa przejdzie do historii"

Na nic zdają się błagania rodziców, wstawiennictwo papieża Franciszka, włoskiego
rządu, który nadał chłopcu włoskie obywatelstwo, czy włoskich lekarzy, którzy chcą
dać dziecku szanse, a przede wszystkim potraktować go jak pacjenta, o którego lekarze
powinni walczyć do samego końca.

Wszystko to dzieje się jednak w majestacie brytyjskiego prawa, w którym lekarze
występują jako "reprezentanci interesu dziecka". Co warto podkreślić, nie zawsze musi
on być zbieżny z wolą rodziców. Brytyjskie prawo zakłada bowiem trzy przesłanki, w
których lekarze mogą wycofać się z czynności podtrzymujących życie. Gdy terapia nie
przynosi lub jest mało prawdopodobne, by przyniosła znaczne przedłużenie życia, gdy
leczenie może przedłużyć życie, lecz wywołuje nieakceptowalny ból i cierpienie oraz
kiedy starsze dziecko z ograniczającą zdolności życiowe chorobą jasno sugeruje, że
nie życzy sobie dalszego leczenia. A wszystko to pod hasłem humanitaryzmu i
poszanowania człowieka.

Jednocześnie, gdy w Liverpoolu trwa dramat Evansów w Londynie odbywa się celebrowanie
narodzin trzeciego royal baby. Lecz pytanie, czy to jakże humanitarne brytyjskie
prawo w równym stopniu dotyczyłoby królewskiego wnuka, gdyby zaszły te same
okoliczności? Śmiem wątpić.Prezydent Andrzej Duda: Alfie Evans musi zostać ocalony

Prawo do życia każdego człowieka jest podstawowym, fundamentalnym i niezbywalnym
prawem. Nie ma takich argumentów i "cywilizowanych" przesłanek, by skazywać
kogokolwiek, a tym bardziej bezbronne dwuletnie dziecko na pewną śmierć. Żadne prawo
nie może skazywać ludzi na śmierć, bo są chorzy.

Pytam, gdzie są obrońcy praw człowieka, organizacje jak ONZ, Unia Europejska, czy
Amnesty International, które błyskawicznie reagują, gdy w jakimś miejscu na świecie
wycinane są lasy, czy zabijane zwierzęta? Gdzie są autorytety moralne, wielcy
przywódcy oraz szefowie państw czy rządów, którzy tak chętnie zabierają głos, gdy
jest to w ich interesie? Gdzie są wreszcie liberalne ruchy, które tak walczą o prawo
wyboru dla kobiet, które dowiadują się o ciąży i chorobie swojego dziecka? Evansowie
dziś takiego prawa wyboru do tego, czy ratować swoje dziecko, czy pozwolić mu umrzeć
nie mają. Prawda jest taka, że zatrważająca większość wielkich tego świata dziś niemo
przygląda się odchodzeniu dwuletniego chłopca, któremu ze względu na prawo odmawia
się dalszej pomocy.

Patrząc na to wszystko, trzeba postawić kolejne pytanie: w jakim świecie my żyjemy?
Pytanie to kieruję do nas wszystkich, bo przecież my sami właśnie takim tworzymy ten
świat. Cywilizacja, która zgadza się w majestacie prawa, sądów i międzynarodowych
trybunałów na zabicie dziecka, któremu chcą pomóc inni lekarze, a przede wszystkim
rodzina, zaprzecza sama sobie. Więcej, daje przyzwolenie, by w przyszłości w jakimś
kraju także ze względu na prawo móc skazywać innych ludzi na śmierć z innych równie
ważnych i humanitarnych powodów. Czy naprawdę tego chcemy?

Dziś na oczach świata dwuletni Alfie Evans umiera i wszyscy na to patrzymy. Nie mogąc
w zasadzie nic zrobić.

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/dramat-alf
iego-evansa-dziwny-jest-ten-swiat-w-ktorym-dzieci-sk
azuje-sie-na-smierc-komentarz/ezx627v

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2018-04-25 18:04:49

Temat: Re: Alfi przeżył -co z nim zrobią dalej?
Od: z...@g...com szukaj wiadomości tego autora

80 % kobiet wychowujących niepełnosprawne dziecko jest porozrzucane przez partnera.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2018-04-25 22:37:10

Temat: Re: Alfi przeżył -co z nim zrobią dalej?
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

Statystyka jest twarda, owszem.
Porzucenie przez partnera kobiety z niepełnosprawnym dzieckiem to ma być argument
na_co?
Wg mnie tylko i wyłącznie na to, że (statystycznie) osiemdziesiąt procent ojców
niepełnosprawnych dzieci należałoby z miejsca powiesić za jaja - za te jaja, które
spłodziły te dzieci.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2018-04-25 22:41:53

Temat: Re: Alfi przeżył -co z nim zrobią dalej?
Od: z...@g...com szukaj wiadomości tego autora

Największym płatnikiem alimentów jest kościół katolicki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2018-04-25 22:53:48

Temat: Re: Alfi przeżył -co z nim zrobią dalej?
Od: z...@g...com szukaj wiadomości tego autora

XL napisała:
Porzucenie przez partnera kobiety z niepełnosprawnym dzieckiem to ma być argument
na_co? 

A pamiętasz jak miłościwie nam panujący proponowali 4 tysiące za urodzenie
niepełnosprawnego dziecka? 4 tysięce w zamian za spierdolone życie. Wchodzisz w to?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2018-04-25 23:01:27

Temat: Alfi przeżył -co z nim zrobią dalej?
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

> Sprawa Alfiego Evansa zaczyna bulwersować coraz więcej ludzi.

Szkoda, że trzeba było im pokazać szczegóły mordowania (eufemistycznie zwanego
eutanazją, pomocą w odejściu itp.) konkretnej osoby ludzkiej, żeby dopiero wtedy
ZOBACZYLI, co jest czym i nazwali to po imieniu!!!
??

BOŻE, ZBAW TO NIEWINNE DZIECKO I ZABIERZ JE DO SWOICH ANIOŁÓW ALBO DAJ MU DŁUGIE
DOBRE ŻYCIE POMIMO PRZECIWNOŚCI, NIE DAJ MU DŁUŻEJ CIERPIEĆ PONAD LUDZKIE WYOBRAŻENIE
- JEST NIEWINNĄ ISTOTĄ. WSPIERAJ JEGO RODZICÓW. UKARZ JEGO OPRAWCÓW.

BOŻE, MIEJ NAS W OPIECE - nas, ludzi, którzy upadlismy już najniżej, jak mogliśmy, bo
musimy biernie patrzeć na tak wielkie cierpienie niewinnej istoty!
BOŻE, KTÓRY UMARŁEŚ NA KRZYŻU - nie pozwól na więcej ukrzyżowań!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2018-04-25 23:02:40

Temat: Re: Alfi przeżył -co z nim zrobią dalej?
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

Ty z tych do powieszenia za jaja, wiedziałam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2018-04-25 23:14:22

Temat: Re: Alfi przeżył -co z nim zrobią dalej?
Od: z...@g...com szukaj wiadomości tego autora

To może jeszcze zainteresuj się śmiertelnością sierot w przytułkach i ich
okaleczeniami psychicznymi. Taki faszyzm tylko z odwrotną ideologią. Zamiast
uśmiercać "niewygodnych" propaguje się ich tworzenie. A rodziców i tak się zostawia z
problemem utrzymania takiego dziecka i nie daje się żadnego wsparcia. To zwykły
sadyzm który tak gorąco popierasz. Zawsze można znaleźć jakąś matkę niepełnosprawnego
dziecka która będzie twierdzić że to cudowne posiadać takie dziecko, szczególnie gdy
się dostanie posadę w radzie nadzorczej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2018-04-25 23:39:56

Temat: Re: Alfi przeżył -co z nim zrobią dalej?
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

Ilu rodziców z niepełnosprawnymi dziećmi wsparłeś - że śmiesz się wypowiadać w ten
sposób?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Śmieci w głowie
Re: Dobry ...
Dla Pinokia :-)
Wydajemy e-zina?
Co ważniejsze: Wolność czy Prawda...?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »