Za tego paja tez dostalam nagrode na Teton County Fair.

American Apple Pie
Skladniki na ciasto
170 gr masla
300 gr maki
1 jajko
1 lyzka octu
3 lyzki wody

Maslo i make posiekac nozem w misce. Jajko, ocet i wode dobrze wymieszac
widelcem, az nie bedzie widac osobno bialka. Lejac ten plyn cieniutkim
strumieniem na make, jednoczesnie druga reka mieszac i przerzucac kluchy
widelcem, tak dlugo, az nie bedzie surowej maki. To niezwykle kluchowate
ciasto, z widocznymi malymi kawalkami masla, schowac do lodowki na 20
minut.

W miedzyczasie przygotowac nadzienie:
5 duzych bardzo kwasnych jablek
5 lyzek maki
6 lyzek cuku
1 lyzeczka soku z cytryny
Jesli sie lubi, mozna dodac 1/4 lyzeczki cynamonu

Jablka obrac, wydrazyc, pokroic w 16-tki. W duzej misce wymieszac
cukier, make i cynamon, dodac jablka, skropic sokiem cytrynowym i dobrze wymieszac.

Rozgrzac piec do 220C/425F i umiescie polke w piecu jak najnizej, blisko gazu.
Udrzec 4 duze kawalki piekarniczego pergaminu. Ciasto z lodowki
podzielic na 2 czesci i kazda lekko uformowac w gruby dysk. Ten umiescic
miedzy 2 kawalkami pergaminu i walkowac od srodka do brzegow, az bedzie
palcek wiekszy od blachy, tak, zeby bylo z dobrym kolnierzem, okolo 4 cm
poza obreb blachy. Ten placek miedzy tymi papierami wsadzic do
zamrazalnika czy lodowki, az zesztywnieje, wtedy papier odchodzi latwo
od ciasta, inaczej nie odejdzie. Obie czesci ciasta rozwalkowac na takie
same placki. Powinny one wyjsc dosc cienkie, okolo 2-3 mm. Mozna tez
walkowac bez papieru, podsypujac maka, ale ciasto nie bedzie tak szlachetne.
Wymoscic specjalna blache na paj jednym plackiem, ulozyc jablka,
grupujac je po srodku, zeby byla gorka, przykryc druga czescia ciasta.
Obciac nozyczkami na okolo obydwa kolnieze razem, zeby byly rownej
szerokosci, nastepnie zawinac brzeg do srodka dwa razy, tak, zeby
spodnie ciasto zostalo zagiete na gorne ciasto, a potem naokolo
przycisnac brzegi widelcem, wszystko po to, zeby stworzyc ciasny szew,
ktory nie przepusci soku powstajacego w czasie pieczenia. Zrobic na
czubku 2 naciecia nozem zeby para uchodzila. Z ciasta pozostalego po
obcinaniu nozyczkami wyciac dekoracyjne liscie i kolka, ktore mozna
ulozyc na wierzchu, bez przyklejania, same sie potem przykleja,
ukladajac kolka jak kiscie winogron, a listki na koncu. mozna wymyslac
wiele wzorow przyciskania brzegow, czy dekorowania calych brzegow liscmi
z ciasta, ktore sie zazebiaja.
Wstawic jakas inna plaska blache do pieca, na te dopiero ustawic blache
z pajem, zeby sok wykapujacy podczas pieczenia nie palil sie na dnie
pieca. Piec godzine albo dluzej, az ciasto zbrazowieje i soki uchodzace
bokami, przez szew, stana sie przezroczyste, takie kisielowate.
Ostudzic pol godziny albo wiecej, jesli zimny, podgrzac przed podaniem,
kroic na 6 lub 8 czesci, podawac z lodami smietankowymi, bita smietana
albo sam w sobie.
Magdalena Bassett





Zolza wrote:
>
> Mam prosbe wielka do wszystkich naszych grupowiczow, przebywajacych za
> "wielka woda". Obiecalam mojemu dziecku amerykanska szarlotke, czyli "paja",
> klasycznie przykrywanego oczywiscie wierzchem z ciasta. Czy moglabym prosic
> o przepis? Bede wdzieczna.
>
> --
> Magdalena W.
> ================
> "I think, therefore I'm single"