a ja malinowo :)))
są słodsze ;))

pozdr
Ania

Tak byłaś łaskawa napisać????
Nie chcąc z wrodzonej elegancji zakłócać wątku imieninowego tu lekcji
króciutkiej muszę Ci udzielić. :-))

Jest sporo słowa pisanego na ten temat. Gdybys była tak uprzejma i miała
chwilę czasu to weź do ręki np. taką książeczkę: "Pomologia -
odmianoznawstwo roślin sadowniczych" - praca zbiorowa pod reakcją prof. dr.
Aleksandra Rejmana.
Podane są tam m.in składy chemiczne owoców, a w tym zawartość cukrów. I cóż
tam czytamy?
maliny: (str 523) 5,5 -10,6% cukrów
winorośla (str. 555) do 21,41% cukrów
I proszę te dane powtarzać sobie przed snem, aż do zapamiętania :-))
Pozdrawiam :-)
Janusz