Data: 2007-07-18 12:08:14
Temat: Babuszka, było Gliniane naczynie a piekarnik
Od: "martertor" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f7kpbd$6f4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nic nie zmieniaj - nie wiem gdzie jest ten lokal - rzuć na priv adres -
> chętnie wpadnę.
>
>
Gaspadin plitkin.
Złotą czcionką należy zaproszenie wydrukować.
Na powitanie Panslavisty ma grać orkiestra cygańska (broń Boże klezmerska)
I ...
"bud'tie dabry Wasze Wielicziestwo Panstlawista. Zachaditie w gabiniet"
A tam już Nadieńka i Maszeńk i warieniki podajut.
I gdyby nie daj Boże w tym samym momencie pojawiła się wycieczka rosyjska z
Tel Avivu, to od razu WON, bo Panslavista na pewno przyciągnie na rapciach
swą szablę i gatow riezat'.
A poza tym nie ma podstawowego dania w menu, czyli wódki, chyba, że po
gabinietach w kredensach piercowka stoi.
Po tym jak już wytoczycie Panslavistę na Oboźną, aby go spuścić w dół ku
Wiśle, to możecie napisać pod szyldem:
OBSŁUGIWALIŚMY PANSLAVISTĘ.
a jescze na koniec.
Dlaczego nazwa lokalu jest pisana z angielska, a nie przyzwoitą cyrylicą
eni
|