« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-11 14:33:17
Temat: Brak chodnika - do kogo uderzać?Witam,
Mieszkam na nowo wybudowanym osiedlu, na którym zaistniał pewien problem. Do
osiedla prowadzi ulica, która nie została jeszcze dokończona. Brakuje na
niej ostatecznej warstwy asfaltu, chodników i latarni. Do autobusu, czy
sklepu trzeba przechodzić przez 300 metrów takiej ulicy. Jest to bardzo
niebezpieczne zarówno z racji jadących samochodów, które niekoniecznie muszą
zauważyć pieszego w mroku, jak też z powodu potencjalnych napastników.
Myślałem, że dość szybko ulica zostanie wykończona, ale minął rok, nadchodzi
druga zima i dowiedziałem się od dewelopera, że miasto nie wyłoży na to
kasy, dopóki nie zostaną na tej ulicy zakończone pozostałe budowy i
przestaną jeździć sprzęty ciężkie. Czyli za około pięć lat.
W związku z tym zastanawiam się, do kogo można oficjalnie wystąpić o
wyjaśnienie tej sprawy? Czy uderzyć do dewelopera, żądając zapewnienia
bezpiecznego dostępu do ulic miejskich i prezentować postawę, że nie
obchodzą mnie ich ustalenia z miastem? Czy też od razu do urzędu miejskiego,
żeby coś z tym zrobili? Czy w ogóle są podstawy do żądania zajęcia się tą
sprawą, czy też muszę pokornie przyjąć terminy podane przez dewelopera?
Pozdrawiam,
Robert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |