Data: 2003-02-01 16:06:55
Temat: Budyn
Od: "walkie!" <w...@w...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wiecie co?
Postanowilam dzis uraczyc mezusia budyniem czekoladowym, w trakcie
wpadlam na pomysl ze zrobie pudding (w sensie sprobuje). W tym celu
odjelam troche melka cobby bylo gesciejsze. Pozniej chcialam dodac
smietanki, ubic i wcisnac do lodowki.
Tym czasem po schlodzeniu budyniu zrobilo sie mleko czekoladowe. Proszek
wykorzystalam DrOetkera - nie lubie tej firmy ale tesciowa zakupila cala
zgrzewke tych budyniow, ja tam wole nasze Winiary.
Z mezem zagladamy do miski, ja zrozpaczona bo to niefajnie wygladalo.
Ale mez z blsykiem w oku pobiegl do salonu, przytargal wodki i likiru
kawowego i chlusnal w ten budyn. Wiecie ze to nawet jak sie zmiksowalo
wszystko to dobre bylo? Chlodzi sie teraz. :-)
--
===========================
/ walkie-talkie! GG:411958 \
/ w...@w...net.pl \
/ \
/ Nawet ząb bywa wstawiony! \
===========================
|