Ciasto

0,5 kg maki
2 dag drozdzy
5 dag cukru
1 szkl. mleka
2 jajka
1,5 szczypty soli
skorka z cytryny( otarta)

Do formy

mleko
5 dag cukru
6 dag sklarowanego masla

Z podanych skladnikow wyrobic ciasto drozdzowe ( mozna mikserem lub
malakserem). Odstawic w ciepelko, zeby sobie podroslo drugie tyle. Do
szerokiego gara, brytfanki lub naczynia zaroodpornego dac maslo, cukier i
mleko, tak zeby warstwa plynu byla wysok. 2 cm. Wymiachac, az cukier sie
rozpusci. Z ciasta zrobic walek i odkrawac po kawalku , wymodelowac kulki i
ukladac w mleczku, miedzy kluskami zostawic 1 cm odstepu. Przykryc szczelnie
pokrywka i na malym ogniu podgrzewac 30 min. Nie wolno tego odkrywac, wiec
trzeba ciekawskich pogonic z kuchni :-))))))).
Wyjmuje sie to lyzka cedzakowa i polewa sosikami ( angielski, waniliowy)
Ja daje tez mus jablkowy, sok malinowy, borowki na slodko.
Jemy to lapkami ( jak troszke ostygnie) wiec naprawde palce lizac.
Smacznego
adiola