Data: 2004-01-21 08:56:11
Temat: Było : Zdumiewające...
Od: "Vicky" <b...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:buk0p2$opi$1@news.onet.pl...
> Powiem tylko tyle ze wim jak to jest wyrzec sie religii nieodwolanie
> i w pelnym znaczeniu tego slowa. ;)
To że tak powiem Twoja decyzja ..
Tylko że "wierząc" m in na podstawie Pisma Świętego .. które jak sam
napisałeś Bóg przedłożył ludziom
decydujesz się na religię - dlaczego?
Ponieważ w tym Piśmie masz napisane dokładnie jak masz postępować i kogo
"słuchać"
Być może dla Ciebie sama wiara w Boga wystarczy do "zbawienia" - które jest
celem kk
Ja nie twierdze że masz racje czy nie - bo tego nie wie nikt :))
Ale czy czasem nie jest tak że wyzbywając się religii wyzbywasz się Boga?
> > Hmm a to chodzi o to żeby być uznawanym?? Czy nie przypadkiem
> > o to by samemu nie dać się wciągnąc w tą manipulację? :))
>
> O to aby sie uwolnic od manipulacji. ;)))
No tak - jeśli wcześniej dało się w nią wciągnąc :)
Co wcale nie oznacza że musisz wyzbywać się religii :)
To raczej wygodnictwo - tylko ciężko się do tego przyznać :))
> > Wietrzę tu właśnie to o czym pisałam czyli tak zostałeś wychowany :)))
>
> Generalnie nie sadze aby wychowanie mialo decydujacy wplyw na
> jakos zycia czlowieka.
> W przeciwnym razie mielibysmy dynastie seryjnych mordercow
> obok dynastii alkoholikow... itd, a tak 'lekko' to nie ma. :)
Patrzysz schematami ..
> > Daleko mi do niej ;)))
> > Chodzi mi raczej o to że można się buntować przeciwko pewnym
> > "rzeczom" ale nigdy ich nie "wyplewisz" z siebie
> > ponieważ nie pozwoli Ci na to .. nazwij to jak sobie chcesz -
> > "sumienie"? :)
>
> Egipcjanie kiedy tez nie wierzyli ze hebrajczycy znajda sumienie, aby
> wyjsc z Egiptu, a kim sa hebrajczycy wobec powolanych do zycia? ;)))
> Ty vicky z innej gliny jestes i kompletnie nie kumasz pewnych bardzo
> istotnych kwestii. ;)
Wiara nie polega na kumaniu ale na tym by wierzyc :)
A jakoś walka z wiatrakami o coś co można pokonac samemu a nie zrzucać na
innych
to raczej nie dla mnie jest :))
Zastanawiałeś się kiedyś czy czasem to Twoje przeciwstawianie się
manipulacji religijnej nie wyniknęło z innej manipulacji?
> Dla Ciebie przeciez nie ma Boga bez/poza religia. I to Twoja
> _konkretna_ religia. :))))
> W religie. No niestety. ;)))))
Dla mnie przede wszystkim jest Bóg :))
A religii czesto się przeciwstawiam ... myślą słowem i uczynkiem :]
> Wiesz, to nie Ty decydujesz co jest swiadectwem Prawdy a co
> nie i nie Twoi wspolwyznawcy, lecz Bog. :)
> Biblia jest tym co z woli Boga zostalo dane czlowiekowi jako
> swiadectwo Prawdy o Bogu i czlowieku.
No a o czym my tu rozmawiamy jak nie o Biblii ? :))
> To ze 'rozumiesz' te kwestie w inny sposob w zaden sposob
> Cie nie usprawiedliwia - miej tego swiadomosc. ;)
W inny tzn jaki?
> Przede mna sie dotad chyba nie demaskowalas. ;))
Wbrew temu co myślisz w tym temacie nie mam nic do ukrycia :>
Daj znać jak poczujesz sie manipulowany :)))
P.S.
> Jestem pomocnikiem oskarzyciela. :))))
>
> Widzisz vicky, gdybym np Cie splonkowal nie ponioslabys konsekwencji
> dyskusji ze mna.
Hmmm .. a tak poniose? :)))
Daj spokój :)))))
> Mam nadzieje ze jesli wystapia, nie okaza sie zbyt wielkie dla Ciebie,
> bo kiedy pisze taki post jak ten na ktory odpowiedzialas, nie chodzi mi
> o takich jak Ty. ;)
> Sama dalas sie zlapac, wiec w razie czego nie miej mi niczego za zle. :)
> OK? ;)
Umywasz ręcę???
He he :))
OK :)))
Pozdrawiam
Vicky
|