Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Chleb litewski- hymn pochwalny

Grupy

Szukaj w grupach

 

Chleb litewski- hymn pochwalny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-10-27 15:49:45

Temat: Chleb litewski- hymn pochwalny
Od: "czarek" <c...@z...media.pl> szukaj wiadomości tego autora

Niniejszym chcialbym podziekowac osobie, ktora poinformowala nas o tym, ze
w Supersamie na Pulawskiej w Warszawie mozna kupic chleb litewski. Dzis
osobiscie sprawdzilem i okazalo sie, ze jest i to dokladnie taki jaki
lubie. Kto z nas w Warszawie kupilby chleb z rodzimej piekarni w sobote
wiedzac, ze zostal on upieczony w noc z poniedzialku na wtorek. Ja bez
obawy kupilem chleb, ktory do Warszawy przyjechal wlasnie we wtorek a to
dlatego, ze wiedzialem ze taki chleb moze dlugo wytrzymac. Chleb pieczony
jest na zakwasie w Marjampolu i zaden ze znanych mi w Warszawie wyrobow
chlebopodobnych nie moze sie z nim rownac. Chleb ma lekki posamak kminku,
zwarty razowy miaz i twarda skorke. Resztki da sie bez opooru wykorzystac
na kwas chlebowy w jego litewskiej wersji tzn. z rodzynkami i cytryyna. Od
tej chwili wizyta w Supersamie we wtorek bedzie stalym elementem mojego
tygodnia. Z litweskich specjalow informuje, ze wyprobowalem rowniez
kindziuka wyrabianego w Polsce a konkretnie w Bialymstoku. Jest troche inny
niz ten, ktory przywiozlem z Kowna ale zapewniam was, ze jest to
rzeczywiscie wybitna wedlina. Gwoli statystyki informuje, ze kindziuka
nabylem nabylem w Carrfurze na Al. Jerozolimskich
Litwo Ojczyzno Moja
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-10-27 17:57:25

Temat: :o)))
Od: "Bożena" <b...@s...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

:o))))))))))))))))))
Witam w gronie nalogowcow ;o) Teraz juz nic Cie nie uratuje ;o)

Ciesze sie niezmiernie, ze przypadl Ci do gustu :o)))) Co do zastosowan
"Bociu" (zrozumialm, ze wlasnie ten chleb Ci sie spodobal) to rzeczywiscie
kwas jest rewelacyjny, chleb nadaje sie takze do kiszenia kapusty, a
usmazony z sola i jeszcze goracy natarty czosnkiem jest po prostu marzeniem
jako dodatek do piwa :o)))

Bozenka z Wilna :o)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200
http://bozena.samorzad.pw.edu.pl
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
=================================
Galeria grupy: http://www.pl-rec-kuchnia.prv.pl/
Archiwum: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
=================================


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-27 21:39:00

Temat: Re: Chleb litewski- hymn pochwalny
Od: m...@a...net.pl (Marek Czajkowski) szukaj wiadomości tego autora

On 27 Oct 2001 15:49:45 GMT, in pl.rec.kuchnia you wrote:

> Chleb pieczony
>jest na zakwasie w Marjampolu i zaden ze znanych mi w Warszawie wyrobow
>chlebopodobnych nie moze sie z nim rownac. Chleb ma lekki posamak kminku,
>zwarty razowy miaz i twarda skorke. Resztki da sie bez opooru wykorzystac
>na kwas chlebowy w jego litewskiej wersji tzn. z rodzynkami i cytryyna. Od
>tej chwili wizyta w Supersamie we wtorek bedzie stalym elementem mojego
>tygodnia.

U nas :-)) na kresach jest wersja zytnia i pszenna chleba, o ktorym
piszesz.

BTW, czy probowaliscie litewskich suszonych rybek, chleba smazonego z
czosnkiem?
> Z litweskich specjalow informuje, ze wyprobowalem rowniez
>kindziuka wyrabianego w Polsce a konkretnie w Bialymstoku. Jest troche inny
>niz ten, ktory przywiozlem z Kowna ale zapewniam was, ze jest to
>rzeczywiscie wybitna wedlina. Gwoli statystyki informuje, ze kindziuka
>nabylem nabylem w Carrfurze na Al. Jerozolimskich
>Litwo Ojczyzno Moja
A jak smakuje kupiony u L**** w sklepie, mniaaaam.
Do kindziuka przyznaja sie, przynajmniej niektorzy, Polacy o
bialoruskim rodowodzie.
Gwoli statystyki prosze o cene za 1 kg (w PLN) tego specyjalu.

Pozdrawiam,
Marek Czajkowski


--
----
Nowość! Bezpłatny Parking Domen + Wizytówka
Szczegóły: www.oferta.alpha.pl
----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-28 07:23:39

Temat: Re: Chleb litewski- hymn pochwalny
Od: "MechaGodzilla" <m...@n...pl.NOSPAM> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Marek Czajkowski" <m...@a...net.pl> napisal w wiadomosci
news:ud9mttovbl2q58blc4g4hh9lvq1v6shs4h@4ax.com...
>
> BTW, czy probowaliscie litewskich suszonych rybek, chleba smazonego z
> czosnkiem?



> Pozdrawiam,
> Marek Czajkowski


a gdzie te rybki kupic mozna?

Mechcia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-28 09:37:53

Temat: Re: Chleb litewski- hymn pochwalny
Od: cezary gmyz <c...@z...dwws.pl> szukaj wiadomości tego autora


> A jak smakuje kupiony u L**** w sklepie, mniaaaam.
> Do kindziuka przyznaja sie, przynajmniej niektorzy, Polacy o
> bialoruskim rodowodzie.
> Gwoli statystyki prosze o cene za 1 kg (w PLN) tego specyjalu.
>
> Pozdrawiam,
> Marek Czajkowski
Niestety nie pomne a rachunek wyzucilem, jak bede nastepnym razem to
sprawdze

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-28 15:18:47

Temat: Re: Chleb litewski- hymn pochwalny
Od: "Bozena" <b...@s...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

> BTW, czy probowaliscie litewskich suszonych rybek, chleba smazonego z
> czosnkiem?

Zapomniales o podsuszonym i podwedzonym twarogowym serze z czosnkiem lub
kminkiem :o)))

Mechciu, a rybki to tylko na Litwie ;o))

Bozenka z Wilna :o)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200
http://bozena.samorzad.pw.edu.pl
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
=================================
Galeria grupy: http://www.pl-rec-kuchnia.prv.pl/
Archiwum: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
=================================


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-28 16:45:58

Temat: Re: Chleb litewski- hymn pochwalny
Od: Cezary Gmyz <c...@z...media.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 9rh7kr$6o0$...@s...icm.edu.pl, Bozena at
b...@s...pw.edu.pl wrote on 28-10-2001 16:18:

>> BTW, czy probowaliscie litewskich suszonych rybek, chleba smazonego z
>> czosnkiem?
Jak wlasnie sie przyrzadza ten chlebek z czosnkiem bo nie wiem czy tak jak z
polskim rozetrzec zabek na usmazonym juz chlebku czy tez sa moze inne
sposoby
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-28 18:25:49

Temat: Re: :o)))
Od: <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Skoro mowa o litewskich specjałach to naszła mnie chęć powspominać. W
początkach tzw transformacji ustrojowej na targowisku w Gdańsku-Wrzeszczu gdzie
ówcześnie mieszkałam zaczęli się pojawiać handlarze z Litwy zwani
głupio "ruskimi" Kupowałam u nich najwspanialszą na świecie polędwicę. Była
twarda, bardzo silnie przewędzona i pachniała jałowcem i czymś jeszcze....sama
nie wiem czym. Od tego czasu zwiedziłam kawał świata a takiego smaku nigdzie
nie odnalazłam. Ciekawe czy na Litwie nadal robią taką polędwicę?
Aha, nie pamiętam ceny kindziuka w carrfurze ale nie jest to cena zaporowa
zwłaszcza jak na wędlinę tej jakości. Dużo, dużo taniej od np szynki parmeńskiej

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-28 18:38:19

Temat: Re: :o)))
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora


>nie odnalaz?am. Ciekawe czy na Litwie nadal robi? tak? pol?dwic??
>Aha, nie pami?tam ceny kindziuka w carrfurze ale nie jest to cena zaporowa
>zw?aszcza jak na w?dlin? tej jako?ci. Du?o, du?o taniej od np szynki parme?skiej

a ten kindziuk to co to?
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-28 19:19:17

Temat: Kindziuk (dlugie)
Od: "Bozena" <b...@s...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krysiu,

Kindziuk to marzenie i niebo w gebie :o)))) Niezla definicja? A tak powaznie
to super wedlinka mniammm... (czasami nie jest wedzona) z miesa mielonago.
Kiedys Czarek pytal o kindziuka. Pozwole sobie wkleic moja odpowiedz.

****************************************************
*
> Innymi slowami interesuje mnie czy
> na Litwie wciaz wyrabia sie kindziuka i jak to sie robi. Czy ludzi
> przygotowuja go sami tak jak to sie jeszcze zdaza w Polsce, gdzie tradycje
> domowego wedlinarstwa sa jeszcze zywe

Wyrabia sie , wyrabia. Najczesciej w domowym zaciszu, szczegolnie na wsi.
Oczywiscie fabryczny tez mozna kupic, ale to juz nie jest to. Nie wiem czy
to cos daje, ale na wsi (dziadek i ciotka przykladem) mieso sie robi wedlug
faz ksiezyca, bo tak robila mama, tak robila babcia i prababcia, pewnie cos
w tym jest.

Co do tego jak, to w kazdej rodzinie inaczej. W mojej rodzinie miesem zawsze
sie zajmowal dziadek. Nigdy nie dowierzyl przyprawiania ani babci do poki
jeszcze zyla, ani komus z mlodych. My zawsze wykonujemy czarna prace przy
rozbieraniu swiniaka i obrobce miesa.

Mieso zmielone na kindziuki i salcesony powinno byc zmielone grubo (drobno
na kielbasy cienkie), a co do zawartosci sloniny, to tak na moje
niedoswiadczone oko okolo 30-40% tlustego. Dobrze wymieszane mielone dziadek
przyprawia sola (mierzy garsciami na oko), pieprzem czarnym, drobno siekanym
czosnkiem (duzo) i utartym na proch lisciem laurowym, po staremu dodaje
jeszcze troche saletry, aby mieso bylo rozowe. Slyszalam, ze ja mozna
zamienic odrobina cukru, ale nie wiem. Innych przypraw dziadek nie dotyka.
Jeszcze raz dobrze wymieszane mieso stoi kilka dobrych godzin, najczesciej
noc i rano sa robione produkty koncowe. Do wszystkiego (kindiuki i
salcesony) idzie tak samo przyprawione mieso, tyle
ze smakuja zupelnie inaczej. W przypadku kindziukow mieso zawija sie w plewy
po sloninie i wypycha sie pechierz, na salcesony ida grube kiszki dobrze
wyczyszczone, oczywiscie nic nie moze byc rozerwane. Po wypchaniu
wszystkiego salcesony sie zawiazuje i pozniej owija sie w gaze, kindziuki
owija sie w gaze i tez przysposabia sie sznurki. Tak przygotowane mieso wisi
w temperaturze prawie pokojowe 2-3 dni nigdy nie wiem ile wszystko zalezy
od temperatury, to wie tylko dziadek. Po tym czasie wszystko sie wynosi do
takiej spizarni, gdzie nawet w najwieksze upaly jest chlodno, tam sama z
siebie utrzymuja sie mniej wiecej ta sama temperatura i wilgotnosc.W takim
miejscu sobie wisi miesko bardzo dlugo, ostatnio jadlam kindziuka z przed
1,5 roku, byl swietny, roznil sie od tegorocznego tylko tym, ze byl troche
bardziej uschniety (nie suchy) - jak dla mnie jeszcze lepszy, uwielbiam
taki.

Tak sie robi kindziuki u nas w rodzinie, sposob z wieku kamiennego, ale
jeszcze nie jadlem lepszego niz kindziuk zrobiony przez dziadka. Co do mojej
ciotki, to tak naprawde nie wiem jak robi, nigdy nie uczestniczylam.

A omal nie zapomnialam, co do smaku, to wcale nie przypomina salami, salami
jest zbyt drobno zmielone i inaczej smakuje.
****************************************************

Bozenka z Wilna :o)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200
http://bozena.samorzad.pw.edu.pl
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
=================================
Galeria grupy: http://www.pl-rec-kuchnia.prv.pl/
Archiwum: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
=================================


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

prazuchy lub prazoki
Nowy OutCook
Co jeszcze do polędwiczek w miodzie?
Ciasto z kruszonką
Ciasto do pizzy..

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »