Poczytalam troche o chryzantemach i przyznaje bez bicia, ze dalej nic nie
wiem. Czy dobrze rozumiem, ze chryzantemy sprzedawane jesienia w doniczkach
to rosliny szklarniowe, ktore nie maja szansy przyjac sie w ogrodzie?
Przekwitaja i do smietnika? Czy moga rosnac w domu jako kwiaty doniczkowe?
Magda