Ciastka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-10-05 19:51:23

Temat: Ciastka
Od: "Danka" <j...@z...nl> szukaj wiadomości tego autora

Dostalam w "spadku" od tesciowej ( dobra z niej kobieta :) ) foremki na
ciastka, ale nie takie do wyciskania lub wykrajania ciastek jak np. na Boze
Narodzenie z ciasta kruchego, tylko do wypelniania. Trzeba je wypelnic
jakims ciastem. No wlasnie - jakie ciasto sie do tego najlepiej nadaje?
Zwykle biszkoptowe? Sa to misie, rybki i sowy wielkosci ok. 10 cm i glebokie
na jakies 2 - 3 cm ( tak na moje oko ).
A poza tym mam jeszcze blaszke z 8 "dziurkami" na ciastka. Na muffins sa za
plytkie i nie ten ksztalt chyba. Te moje to jakby male pokarbowane babeczki.
Zawsze chcialam miec cos takiego, bo bardzo mi sie te rzeczy podobaly. A
teraz, jak je mam, to nie bardzo wiem, jak je prawidlowo uzyc. Nie
chcialabym, aby wyszly mi jakies skwarki lub ciasto wyplynelo z foremek do
piekarnika.
Please! Pomozcie mi biednej!
Pozdrawiam,
Danka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-10-08 12:55:03

Temat: Re: Ciastka
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora

Danka <j...@z...nl> wrote:

> Dostalam w "spadku" od tesciowej ( dobra z niej kobieta :) ) foremki na
> ciastka, ale nie takie do wyciskania lub wykrajania ciastek jak np. na Boze
> Narodzenie z ciasta kruchego, tylko do wypelniania. Trzeba je wypelnic
> jakims ciastem. No wlasnie - jakie ciasto sie do tego najlepiej nadaje?
> Zwykle biszkoptowe? Sa to misie, rybki i sowy wielkosci ok. 10 cm i glebokie
> na jakies 2 - 3 cm ( tak na moje oko ).

Jestes pewna, ze to na ciatka, a nie na np. galarety, pasztety lub musy?

A propos: w zeszlym roku w Ziebicach zwiedzilem bardzo ciekawe i
sympatyczne muzeum gospodarstwa domowego. Otoz maja tam piekna kolekcje
forma na auszpiki, ktore pokazuja jako formy na babki.

> A poza tym mam jeszcze blaszke z 8 "dziurkami" na ciastka. Na muffins sa za
> plytkie i nie ten ksztalt chyba. Te moje to jakby male pokarbowane babeczki.

Wiec to chyba wlasnie na babeczki. Po holendesku nazywaja sie, o ile
sie nie myle "zandgebaksnijders". Wyklada sie je kruchym ciastem,
piecze, a otrzymane babeczki z ciasta wypelnia odpowiednia masa, czy to
slodka, czy pikantna.

Wladyslaw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-10-08 17:49:35

Temat: Re: Ciastka
Od: "Danka" <j...@z...nl> szukaj wiadomości tego autora

"Wladyslaw Los" <w...@t...com.pl> schreef in bericht
news:1ei6gyu.1ynq3pd1w3gw8aN%wlos@tele.com.pl...
>
> Jestes pewna, ze to na ciatka, a nie na np. galarety, pasztety lub musy?
>
Tak, jestem pewna, ze to na ciastko - babeczki, ze wzgledu na forme glownie
dla dzieci.
>

A poza tym mam jeszcze blaszke z 8 "dziurkami" na ciastka. Na muffins sa za
> > plytkie i nie ten ksztalt chyba. Te moje to jakby male pokarbowane
babeczki.
>
> Wiec to chyba wlasnie na babeczki. Po holendesku nazywaja sie, o ile
> sie nie myle "zandgebaksnijders". Wyklada sie je kruchym ciastem,
> piecze, a otrzymane babeczki z ciasta wypelnia odpowiednia masa, czy to
> slodka, czy pikantna.

Na ciasto kruche to one sie nie nadaja zdecydowanie, raczej chyba na cos
biszkoptowego. Ale dzieki za rady.
Pozdr.,
Danka