Ciasto na chleb żytni

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16

1. Data: 2009-10-20 22:54:55

Temat: Ciasto na chleb żytni
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

..lub z częściową zawartością żytniej mąki powinno być robione z dodatkiem
zakwasu. Nie chodzi koniecznie o to, aby zakwas był spulchniaczem przy
wyrastaniu chleba (mogą nim być drożdże), lecz aby żytnia skrobia była
należycie przeksztalcona i potem trawiona. Wczoraj rano był w TV program z
udziałem jakiejś pani profesor - program o pieczywie. Nie słuchałam od
początku, więc nie znam jej nazwiska. Czy ktoś może oglądał? Mówiła
superciekawe i ważne rzeczy. Tylko kilka udało mi się zarejestrować.

PS. Jak to dobrze, że intuicyjnie do żytniego i pszennożytniego chleba
zawsze dolewam żurek, rozbełtany z tą mąką, na której jest kiszony, taki
zwykły, jak na barszcz. Chleb wychodzi cudowny, zupełnie inny, niż bez.

--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2009-10-20 23:15:55

Temat: Re: Ciasto na chleb żytni
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "XL" napisał:

> Wczoraj rano był w TV program z udziałem jakiejś pani profesor
> - program o pieczywie. Nie słuchałam od

Nie wszyscy mają dwa programy - może napisz, w której telewizji. I
sprecyzuj, co znaczy rano - równie dobrze mogła to być 13.00.
W sypialni musiało być nieziemsko, skoro myślałaś o chlebie :>

--
Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2009-10-22 11:29:42

Temat: Re: Ciasto na chleb żytni
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 21 Oct 2009 01:15:55 +0200, Aicha napisał(a):

> Użytkownik "XL" napisał:
>
>> Wczoraj rano był w TV program z udziałem jakiejś pani profesor
>> - program o pieczywie. Nie słuchałam od
>
> Nie wszyscy mają dwa programy - może napisz, w której telewizji.

W "1" albo "2".

> I
> sprecyzuj, co znaczy rano - równie dobrze mogła to być 13.00.

Około 10-11ej.
Wtedy wstałam :-)

> W sypialni musiało być nieziemsko, skoro myślałaś o chlebie :>

Zawsze jest nieziemsko - człowiek potem głodnieje i trzeba zejść na ziemię,
ale widzę, że niektórzy ciągle tam są, bez żadnych przerw na odloty :->

--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2009-10-25 22:02:11

Temat: Re: Ciasto na chleb żytni
Od: jilet <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 20 Paź, 23:54, XL <i...@g...pl> wrote:
> ..lub z częściową zawartością żytniej mąki powinno być robione z dodatkiem
> zakwasu. Nie chodzi koniecznie o to, aby zakwas był spulchniaczem przy
> wyrastaniu chleba (mogą nim być drożdże), lecz aby żytnia skrobia była
> należycie przeksztalcona i potem trawiona. Wczoraj rano był w TV program z
> udziałem jakiejś pani profesor - program o pieczywie. Nie słuchałam od
> początku, więc nie znam jej nazwiska. Czy ktoś może oglądał? Mówiła
> superciekawe i ważne rzeczy. Tylko kilka udało mi się zarejestrować.
>
> PS. Jak to dobrze, że intuicyjnie do żytniego i pszennożytniego chleba
> zawsze dolewam żurek, rozbełtany z tą mąką, na której jest kiszony, taki
> zwykły, jak na barszcz. Chleb wychodzi cudowny, zupełnie inny, niż bez.
>
> --
>
> Ikselka.

Iksia... i po to żeby chlebek był lekko kwaskowaty i nie smakował jak
bułka ;)
Ja robię zakwas sama:
Garść mąki razowej żytniej, szczyptę (ociupinkę bo będzie wylatać:)jak
koniuszek małego palca) drożdży i (kilka rodzynek, może być bez)-
wszystko zalewam przegotowaną ciepłą wodą. Jak jest lato to
uszczelniam naczynie żeby meszki sie w tym nie ...no wiadomo co a zimą
to ich nie ma.
postoi kilka dni i mam taki zakwas, że hoho
Wiadomo, że już potem drożdży dodaje się mniej bo chleb może być po
pierwsze nie smaczny , po drugie opaść z nadmiaru. Dodaję też zsiadłe
mleko jak mam, albo kefir ono dodaje chlebowi takiej wilgoci.
--
jilett :)*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2009-10-25 22:35:24

Temat: Re: Ciasto na chleb żytni
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 25 Oct 2009 15:02:11 -0700 (PDT), jilet napisał(a):

> On 20 Paź, 23:54, XL <i...@g...pl> wrote:
>> ..lub z częściową zawartością żytniej mąki powinno być robione z dodatkiem
>> zakwasu. Nie chodzi koniecznie o to, aby zakwas był spulchniaczem przy
>> wyrastaniu chleba (mogą nim być drożdże), lecz aby żytnia skrobia była
>> należycie przeksztalcona i potem trawiona. Wczoraj rano był w TV program z
>> udziałem jakiejś pani profesor - program o pieczywie. Nie słuchałam od
>> początku, więc nie znam jej nazwiska. Czy ktoś może oglądał? Mówiła
>> superciekawe i ważne rzeczy. Tylko kilka udało mi się zarejestrować.
>>
>> PS. Jak to dobrze, że intuicyjnie do żytniego i pszennożytniego chleba
>> zawsze dolewam żurek, rozbełtany z tą mąką, na której jest kiszony, taki
>> zwykły, jak na barszcz. Chleb wychodzi cudowny, zupełnie inny, niż bez.
>>
>> --
>>
>> Ikselka.
>
> Iksia... i po to żeby chlebek był lekko kwaskowaty i nie smakował jak
> bułka ;)
> Ja robię zakwas sama:
> Garść mąki razowej żytniej, szczyptę (ociupinkę bo będzie wylatać:)jak
> koniuszek małego palca) drożdży i (kilka rodzynek, może być bez)-
> wszystko zalewam przegotowaną ciepłą wodą. Jak jest lato to
> uszczelniam naczynie żeby meszki sie w tym nie ...no wiadomo co a zimą
> to ich nie ma.
> postoi kilka dni i mam taki zakwas, że hoho
> Wiadomo, że już potem drożdży dodaje się mniej bo chleb może być po
> pierwsze nie smaczny , po drugie opaść z nadmiaru. Dodaję też zsiadłe
> mleko jak mam, albo kefir ono dodaje chlebowi takiej wilgoci.

Właśnie drugi raz zakisiłam zakwas na chleb, ale robię go po prostu na
żurku - dodałam żytniej mąki "na gęsto" i pięknie startuje w szklanym
dzbanku z pokrywką uszczelniona watą - potem pójdzie do lodówki i posłuży
(porcjami odnawiany) na kolejne pieczenia, jak to za babci i prababci :-)
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2009-10-26 08:38:35

Temat: Re: Ciasto na chleb żytni
Od: jilet <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 25 Paź, 23:35, XL <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sun, 25 Oct 2009 15:02:11 -0700 (PDT), jilet napisał(a):
>
>
>
>
>
> > On 20 Paź, 23:54, XL <i...@g...pl> wrote:
> >> ..lub z częściową zawartością żytniej mąki powinno być robione z dodatkiem
> >> zakwasu. Nie chodzi koniecznie o to, aby zakwas był spulchniaczem przy
> >> wyrastaniu chleba (mogą nim być drożdże), lecz aby żytnia skrobia była
> >> należycie przeksztalcona i potem trawiona. Wczoraj rano był w TV program z
> >> udziałem jakiejś pani profesor - program o pieczywie. Nie słuchałam od
> >> początku, więc nie znam jej nazwiska. Czy ktoś może oglądał? Mówiła
> >> superciekawe i ważne rzeczy. Tylko kilka udało mi się zarejestrować.
>
> >> PS. Jak to dobrze, że intuicyjnie do żytniego i pszennożytniego chleba
> >> zawsze dolewam żurek, rozbełtany z tą mąką, na której jest kiszony, taki
> >> zwykły, jak na barszcz. Chleb wychodzi cudowny, zupełnie inny, niż bez.
>
> >> --
>
> >> Ikselka.
>
> > Iksia... i po to żeby chlebek był lekko kwaskowaty i nie smakował jak
> > bułka ;)
> > Ja robię zakwas sama:
> > Garść mąki razowej żytniej, szczyptę (ociupinkę bo będzie wylatać:)jak
> > koniuszek małego palca) drożdży i (kilka rodzynek, może być bez)-
> > wszystko zalewam przegotowaną ciepłą wodą. Jak jest lato to
> > uszczelniam naczynie żeby meszki sie w tym nie ...no wiadomo co a zimą
> > to ich nie ma.
> > postoi kilka dni i mam taki zakwas, że hoho
> > Wiadomo, że już potem drożdży dodaje się mniej bo chleb może być po
> > pierwsze nie smaczny , po drugie opaść z nadmiaru. Dodaję też zsiadłe
> > mleko jak mam, albo kefir ono dodaje chlebowi takiej wilgoci.
>
> Właśnie drugi raz zakisiłam zakwas na chleb, ale robię go po prostu na
> żurku - dodałam żytniej mąki "na gęsto" i pięknie startuje w szklanym
> dzbanku z pokrywką uszczelniona watą - potem pójdzie do lodówki i posłuży
> (porcjami odnawiany) na kolejne pieczenia, jak to za babci i prababci :-)
> --
>
> Ikselka.- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -

Ja tego nie robie dużo bo i nie piekę "na zapas".
Smacznego chlebka - prześlij mi trochę w kopercie ;)) lubię próbować
cudze wypieki ;)
--
pozdrawiam
jilett
ps. A jaki masz patent na bułkę drożdżówkę z kruszonką np?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2009-10-26 14:51:21

Temat: Re: Ciasto na chleb żytni
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 26 Oct 2009 01:38:35 -0700 (PDT), jilet napisał(a):

> ps. A jaki masz patent na bułkę drożdżówkę z kruszonką np?

Zwykłe drożdżowe ciasto, żaden tam patent. Tyle, że robię je na maśle,
takoż i kruszonkę, a także prócz cukru waniliowego dodaję do ciasta nieco
drobnusieńko startej skórki cytrynowej - wydatnie poprawia aromat :)
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2009-10-26 15:15:07

Temat: Re: Ciasto na chleb żytni
Od: jilet <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 26 Paź, 15:51, XL <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Mon, 26 Oct 2009 01:38:35 -0700 (PDT), jilet napisał(a):
>
> > ps. A jaki masz patent na bułkę drożdżówkę z kruszonką np?
>
> Zwykłe drożdżowe ciasto, żaden tam patent. Tyle, że robię je na maśle,
> takoż i kruszonkę, a także prócz cukru waniliowego dodaję do ciasta nieco
> drobnusieńko startej skórki cytrynowej - wydatnie poprawia aromat :)
> --
>
> Ikselka.

A ja dodaję do drożdżówki troszeczkę oliwy extra vergine, bo wtedy
dłużej jest świeża jak
robię na całą dużą blaszkę. A do kruszonki cynamon dość dużo ok
łyżeczki na 100g każdego składnika ...mmm uwielbiam
--
jilett :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2009-10-26 22:19:28

Temat: Re: Ciasto na chleb żytni
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 26 Oct 2009 08:15:07 -0700 (PDT), jilet napisał(a):

> A ja dodaję do drożdżówki troszeczkę oliwy extra vergine, bo wtedy
> dłużej jest świeża jak
> robię na całą dużą blaszkę.

Akurat ze swieżością nie mam problemu - i tak ciasto znika w jeden dzień ,
jak się zlecą wszystkie harpie ;-)

> A do kruszonki cynamon dość dużo ok
> łyżeczki na 100g każdego składnika ...mmm uwielbiam

Cynamon? - nie próbowałam. I w tej ilości??? Hmmm...

--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2009-10-26 22:39:25

Temat: Re: Ciasto na chleb żytni
Od: jilet <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 26 Paź, 23:19, XL <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Mon, 26 Oct 2009 08:15:07 -0700 (PDT), jilet napisał(a):
>
> > A ja dodaję do drożdżówki troszeczkę oliwy extra vergine, bo wtedy
> > dłużej jest świeża jak
> > robię na całą dużą blaszkę.
>
> Akurat ze swieżością nie mam problemu - i tak ciasto znika w jeden dzień ,
> jak się zlecą wszystkie harpie ;-)
>
> > A do kruszonki cynamon dość dużo ok
> > łyżeczki na 100g każdego składnika ...mmm uwielbiam
>
> Cynamon? - nie próbowałam. I w tej ilości??? Hmmm...
>
> --
>
> Ikselka.

Uj... to nie wiesz co tracisz :)
To jest tak:
100g masła
100g maki
100g cukru
1 łyżeczka cynamonu - w sumie to względnie gustu ja lubię dużo :) - to
do zamrażary na jakiś czas, kruszonka będzie lepsza - kranczipsowa :P
Cynamonem bym "nawet kiełbasę posypywała" LOL ...mmm ten smak ...i
aromat
--
pozdrawiam
jilett :)