| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2014-01-25 14:16:43
Temat: Re: Co dobrego na mróz?Dnia Sat, 25 Jan 2014 10:10:59 +0100, krys napisał(a):
> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Fri, 24 Jan 2014 22:18:53 +0100, wolim napisał(a):
>>
>>> W dniu 2014-01-24 17:56, Ikselka pisze:
>>>> Słodka jak ulepek (tu obowiązkowo, bo generalnie nie słodzę) i gorrrąca
>>>> herbata z połówką kalamondyny, tudzież zupa zarzucajka wprost z
>>>> fajerrrrek, taka wcale a wcale nie stygnie, więc poparzonam nieco :-)
>>>>
>>>
>>> Na mróz dobra jest setka (lepiej dwie) dobrej polskiej wódki.
>>> Temperatura lekko poniżej pokojowej.
>>>
>>> I dobrze rozpalony kominek.
>>>
>>> Po takim zabiegu najlepsza jakaś pożywna zupka.
>>>
>>> Oczywiście, wszystko z umiarem, albo każdemu podług możliwości
>>> (witalności).
>>>
>>
>> To ja znowu "wściekłego psa" polecę :-)))
>
> A ja herbatkę ze śliwowicą, po góralsku.
Oukej :-)
To ja grzańca z goździkami, cynamonem, żóltkiem, miodem i chilli :-)
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2014-01-25 14:18:38
Temat: Re: Co dobrego na mróz?Dnia Sat, 25 Jan 2014 11:35:31 +0100, krys napisał(a):
> Qrczak wrote:
>
>> Pójdę się trochę poruszać po domu, bo na śnieżkową bitwę czy sanki nie
>> ma warunków.
>
> A ja idę sprawdzić, czy mój organizm lubi krioterapię. (-16 teraz)
> A jak wróce, to pomyusle o herbatce. Z prundem;-)
Ja własnie wróciłam - nieźle daje. Ale nie ma to na mróz jak zabawa z
psiorami. Aroniówka rulez. I gorąca herbata.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2014-01-25 14:21:26
Temat: Re: Co dobrego na mróz?Dnia Fri, 24 Jan 2014 17:56:50 +0100, Ikselka napisał(a):
> Słodka jak ulepek (tu obowiązkowo, bo generalnie nie słodzę) i gorrrąca
> herbata z połówką kalamondyny, tudzież zupa zarzucajka wprost z fajerrrrek,
> taka wcale a wcale nie stygnie, więc poparzonam nieco :-)
>
Kapuśniak jak najbardziej tak :)
I zupa cebulowa :)
I przeróżne zupy orientalne, wszelkie zupy krem doprawione na ostro,
soczewica w każdej postaci, także zupa z soczewicy, fasolka 'po bretońsku',
przeróżne zapiekanki ziemniaczane, i warzywne (mogą być z dodatkiem mięcha,
jak ktoś lubi) no i ... czekolada na gorrrrąco... :) Aha, i grzaniec :)
Zimą grzaniec, bo nigdy nie smakuje tak, jak zimą :)
--
Pozdrawiam,
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2014-01-25 14:42:47
Temat: Re: Co dobrego na mróz?Ikselka wrote:
> Dnia Sat, 25 Jan 2014 11:35:31 +0100, krys napisał(a):
>
>> Qrczak wrote:
>>
>>> Pójdę się trochę poruszać po domu, bo na śnieżkową bitwę czy sanki nie
>>> ma warunków.
>>
>> A ja idę sprawdzić, czy mój organizm lubi krioterapię. (-16 teraz)
>> A jak wróce, to pomyusle o herbatce. Z prundem;-)
>
> Ja własnie wróciłam - nieźle daje.
E tam, spodziewałam się gorszego. Nie wieje, nie pada, da się przeżyć
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2014-01-25 14:45:15
Temat: Re: Co dobrego na mróz?Dnia Sat, 25 Jan 2014 14:21:26 +0100, Fragile napisał(a):
> czekolada na gorrrrąco... :) Aha, i grzaniec :)
> Zimą grzaniec, bo nigdy nie smakuje tak, jak zimą :)
O grzańcu przed chwilą wspomniałam, mniam. A czekolada... na gorrąco... z
górą bitej śmietany...
No to lecę, pa :-)
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2014-01-25 14:51:40
Temat: Re: Co dobrego na mróz?Dnia Sat, 25 Jan 2014 14:21:26 +0100, Fragile napisał(a):
> Kapuśniak jak najbardziej tak :)
Aha, i zarzucajka to NIE kapuśniak :-)
Tu przepis niemal jak mój - niemal, ponieważ ja nie dodaję kwasu z kapusty
(samą kapustę owszem, niezbyt dokładnie odciśniętą), dodaję więcej ziela
ang., pieprz grubo zmielony a nie cały, no i koniecznioe ale to absolutnie
koniecznie liście laurowe i przyrumieniony boczek:
http://www.niam.pl/pl/przepisy_kulinarne/5791-zarzuc
ajka
Pyszna jest też na wędzonym żeberku lub innej wędzonce, albo i na dobrej
kiełbasce - wszystko pozostałe oprócz tego także dodaję.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2014-01-25 14:52:17
Temat: Re: Co dobrego na mróz?Dnia 2014-01-25 14:15, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Sat, 25 Jan 2014 09:28:59 +0100, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2014-01-25 00:20, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>>> Dnia Fri, 24 Jan 2014 22:27:25 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>> Dnia 2014-01-24 21:55, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>>>>> Dnia Fri, 24 Jan 2014 21:49:17 +0100, FEniks napisał(a):
>>>>>> W dniu 2014-01-24 21:39, Qrczak pisze:
>>>>>>> Dnia 2014-01-24 21:27, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>>>>>>> W dniu 2014-01-24 20:34, Qrczak pisze:
>>>>>>>>> Dnia 2014-01-24 20:17, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>>>>>>>>> W dniu 2014-01-24 19:21, Paulinka pisze:
>>>>>>>>>>> W dniu 2014-01-24 17:56, Ikselka pisze:
>>>>>>>>>>>> Słodka jak ulepek (tu obowiązkowo, bo generalnie nie słodzę) i
>>>>>>>>>>>> gorrrąca
>>>>>>>>>>>> herbata z połówką kalamondyny, tudzież zupa zarzucajka wprost z
>>>>>>>>>>>> fajerrrrek,
>>>>>>>>>>>> taka wcale a wcale nie stygnie, więc poparzonam nieco :-)
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Kapuśniak, żurek, gulaszowa, grochowa, fasolowa.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> My ostatnio gustujemy z zupie z czerwonej soczewicy.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Na sposób włoski, indyjski czy arabski?
>>>>>>>>
>>>>>>>> Zawsze dodaję kumin. Czy to już sprawia sposób arabski?
>>>>>>>
>>>>>>> Poczekajmy na ekspertyzę...
>>>>>>
>>>>>> Już mamy. A więc chyba jednak nie.
>>>>>
>>>>> Soczewica była znana u nas już w neolicie, dlatego spytałam, czy po polsku
>>>>> nie można.
>>>>
>>>> Ale przepisu, neolitycznego, już nie podałaś.
>>>
>>> W ząbki by Cię kujnął 333-)
>>
>> Kury nie mają (wwszak) ząbków.
>>
>
> No to dzióbek zalepił. By. :-)
No to kujnął czy lepił?
Bo to jednak niepodobne właściwości trochę.
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2014-01-25 14:54:08
Temat: Re: Co dobrego na mróz?Dnia Sat, 25 Jan 2014 14:42:47 +0100, krys napisał(a):
> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Sat, 25 Jan 2014 11:35:31 +0100, krys napisał(a):
>>
>>> Qrczak wrote:
>>>
>>>> Pójdę się trochę poruszać po domu, bo na śnieżkową bitwę czy sanki nie
>>>> ma warunków.
>>>
>>> A ja idę sprawdzić, czy mój organizm lubi krioterapię. (-16 teraz)
>>> A jak wróce, to pomyusle o herbatce. Z prundem;-)
>>
>> Ja własnie wróciłam - nieźle daje.
>
> E tam, spodziewałam się gorszego. Nie wieje, nie pada, da się przeżyć
U mnie wieje i pada śnieg. Psy uciekły do kojca i siedzą w słomie w budach
:-)
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2014-01-25 14:54:59
Temat: Re: Co dobrego na mróz?Dnia Sat, 25 Jan 2014 14:52:17 +0100, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2014-01-25 14:15, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>> Dnia Sat, 25 Jan 2014 09:28:59 +0100, Qrczak napisał(a):
>>> Dnia 2014-01-25 00:20, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>>>> Dnia Fri, 24 Jan 2014 22:27:25 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>>> Dnia 2014-01-24 21:55, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>>>>>> Dnia Fri, 24 Jan 2014 21:49:17 +0100, FEniks napisał(a):
>>>>>>> W dniu 2014-01-24 21:39, Qrczak pisze:
>>>>>>>> Dnia 2014-01-24 21:27, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>>>>>>>> W dniu 2014-01-24 20:34, Qrczak pisze:
>>>>>>>>>> Dnia 2014-01-24 20:17, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>>>>>>>>>> W dniu 2014-01-24 19:21, Paulinka pisze:
>>>>>>>>>>>> W dniu 2014-01-24 17:56, Ikselka pisze:
>>>>>>>>>>>>> Słodka jak ulepek (tu obowiązkowo, bo generalnie nie słodzę) i
>>>>>>>>>>>>> gorrrąca
>>>>>>>>>>>>> herbata z połówką kalamondyny, tudzież zupa zarzucajka wprost z
>>>>>>>>>>>>> fajerrrrek,
>>>>>>>>>>>>> taka wcale a wcale nie stygnie, więc poparzonam nieco :-)
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Kapuśniak, żurek, gulaszowa, grochowa, fasolowa.
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> My ostatnio gustujemy z zupie z czerwonej soczewicy.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Na sposób włoski, indyjski czy arabski?
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Zawsze dodaję kumin. Czy to już sprawia sposób arabski?
>>>>>>>>
>>>>>>>> Poczekajmy na ekspertyzę...
>>>>>>>
>>>>>>> Już mamy. A więc chyba jednak nie.
>>>>>>
>>>>>> Soczewica była znana u nas już w neolicie, dlatego spytałam, czy po polsku
>>>>>> nie można.
>>>>>
>>>>> Ale przepisu, neolitycznego, już nie podałaś.
>>>>
>>>> W ząbki by Cię kujnął 333-)
>>>
>>> Kury nie mają (wwszak) ząbków.
>>>
>>
>> No to dzióbek zalepił. By. :-)
>
> No to kujnął czy lepił?
> Bo to jednak niepodobne właściwości trochę.
>
A bo to od maści Qry zależy 3333-)
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2014-01-25 15:00:10
Temat: Re: Co dobrego na mróz?Ikselka wrote:
> Dnia Sat, 25 Jan 2014 14:21:26 +0100, Fragile napisał(a):
>
>> Kapuśniak jak najbardziej tak :)
>
> Aha, i zarzucajka to NIE kapuśniak :-)
A to przypadkiem nie jest tak, jak sałatką jarzynową?
Jaka jest różnica między kapuśniakiem, a zarzucajką (u mnie - zarzutką)?
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |