Co na spierzchnięte usta?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 49

41. Data: 2011-03-04 13:55:57

Temat: Re: Co na spierzchnięte usta?
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę Aicha wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-03-04 10:47, Qrczak pisze:
>
>>> wątku na innej grupie). A w tej chwili trudno spotkać dziecko bez
>>> jakiejś alergii. Pomyśl o tym lepiej zawczasu, zanim zaczniesz
>>> narzekać, że pół pensji na leki/lekarzy/specjalne środki do
>>> pielęgnacji trzeba wywalić :>
>>
>> Ideałom się rodzą idealne dzieci - nie wiesz?
>
> Tylko wtedy, kiedy mają idealne rodzicielki. Kobietka z
> "depresją"(depresjogenna) przed urodzeniem dziecka dzieckiem może je
> odrzucić zaraz po porodzie. A wtedy cała zabawa spadnie na naszego
> bohatera ;) Wyobrażasz sobie Senderka z butelką, lulającego małego
> osrańca, podczas gdy jego pelagia będzie cały dzień leżała na łóżku z
> oczami wbitymi w ścianę?

Wizja może i ekscytująca, ale mało realna.
Przecież ideały umieją dobrać sobie równie idealnego inkubatora. Więc
pelagia pewnie przyjmie wszystko na siebie, z należytą oczywiście godnością.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

42. Data: 2011-03-04 15:26:25

Temat: Re: Co na spierzchnięte usta?
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-03-04 14:05, Aicha pisze:
>
> Tylko wtedy, kiedy mają idealne rodzicielki. Kobietka z
> "depresją"(depresjogenna) przed urodzeniem dziecka dzieckiem może je
> odrzucić zaraz po porodzie. A wtedy cała zabawa spadnie na naszego
> bohatera ;) Wyobrażasz sobie Senderka z butelką, lulającego małego
> osrańca, podczas gdy jego pelagia będzie cały dzień leżała na łóżku z
> oczami wbitymi w ścianę?
>

W takim wypadku można podrzucić odpowiednią lekturę motywującą i po sprawie.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

43. Data: 2011-03-04 18:53:22

Temat: Re: Co na spierzchnięte usta?
Od: "Iwon$K$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
news:ikqanq$689$1@news.onet.pl...
> W dniu 2011-03-04 09:37, Aicha pisze:
>
>> w tej chwili trudno spotkać dziecko bez jakiejś
>> alergii. Pomyśl o tym lepiej zawczasu, zanim zaczniesz narzekać, że pół
>> pensji na leki/lekarzy/specjalne środki do pielęgnacji trzeba wywalić :>
>
> O, na przykład takiego czegoś się używa ("dzieci, proszę na smarowanie",
> wszystkim jak leci):
> http://www.atopowe-zapalenie.pl/atopedia/Refundacja_
ma%C5%9Bci_Protopic
> Polecam cały artykuł, walczący z trollami Pragmatyku-Esteto :P

coraz czesciej slysze o kapielach w rozcienczonym wybielaczu. Daje
niesamowite
efekty
http://allergynotes.blogspot.com/2010/09/bleach-bath
s-improve-atopic-dermatitis.html

http://www.pedsforparents.com/articles/2822.shtml
http://www.medscape.com/viewarticle/707974

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

44. Data: 2011-03-04 19:50:06

Temat: Re: Co na spierzchnięte usta?
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-03-04 09:37, Aicha pisze:
> W dniu 2011-03-03 17:23, Lebowski pisze:
>
>> Od pomadki wysypalo jej pol twarzy?
>> Chyba odrobnke trolujesz, ze tak to eufemicznie ujme ;)
>
> Pewnie. Wszyscy pacjenci na dermatologii to wstrętne, przebrzydłe
> trolle. Całe w plamach, w bandażach i chustkach na głowach. Takie dzieci
> też trzeba kochać i się nimi radować (to tak a propos innego wątku na
> innej grupie). A w tej chwili trudno spotkać dziecko bez jakiejś
> alergii. Pomyśl o tym lepiej zawczasu, zanim zaczniesz narzekać, że pół
> pensji na leki/lekarzy/specjalne środki do pielęgnacji trzeba wywalić :>

Od pomadki?
Moze jednak sprobujesz odrobinke pohamowac swoje konfabulacje? ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

45. Data: 2011-03-04 19:51:08

Temat: Re: Co na spierzchnięte usta?
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-03-03 23:02, Aicha pisze:
> W dniu 2011-03-03 19:44, Lebowski pisze:
>
>> No coz, cale szczescie, ze pomadki na munia nie sprzedaja ;)
>
> Na munia się zakłada sreberko. Z alufolii :)

A nie cisnie aby za mocno w munia? ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

46. Data: 2011-03-06 08:46:06

Temat: Re: Co na spierzchnięte usta?
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-03-04 20:50, Lebowski pisze:

>>> Od pomadki wysypalo jej pol twarzy?
>>> Chyba odrobnke trolujesz, ze tak to eufemicznie ujme ;)
>>
>> Pewnie. Wszyscy pacjenci na dermatologii to wstrętne, przebrzydłe
>> trolle. Całe w plamach, w bandażach i chustkach na głowach. Takie dzieci
>> też trzeba kochać i się nimi radować (to tak a propos innego wątku na
>> innej grupie). A w tej chwili trudno spotkać dziecko bez jakiejś
>> alergii. Pomyśl o tym lepiej zawczasu, zanim zaczniesz narzekać, że pół
>> pensji na leki/lekarzy/specjalne środki do pielęgnacji trzeba wywalić :>
>
> Od pomadki?
> Moze jednak sprobujesz odrobinke pohamowac swoje konfabulacje? ;)

Nie od pomadki. Z innej, że tak powiem, "okazji", znacznie
poważniejszej, tam z nią byłam. Dwie nastoletnie dziewczyny z ciężkim
AZSem widziałam na oddziale w ciągu 3 dni naszego pobytu.

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

47. Data: 2011-03-06 09:25:25

Temat: Re: Co na spierzchnięte usta?
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-03-06 09:46, Aicha pisze:
> W dniu 2011-03-04 20:50, Lebowski pisze:
>
>>>> Od pomadki wysypalo jej pol twarzy?
>>>> Chyba odrobnke trolujesz, ze tak to eufemicznie ujme ;)
>>>
>>> Pewnie. Wszyscy pacjenci na dermatologii to wstrętne, przebrzydłe
>>> trolle. Całe w plamach, w bandażach i chustkach na głowach. Takie dzieci
>>> też trzeba kochać i się nimi radować (to tak a propos innego wątku na
>>> innej grupie). A w tej chwili trudno spotkać dziecko bez jakiejś
>>> alergii. Pomyśl o tym lepiej zawczasu, zanim zaczniesz narzekać, że pół
>>> pensji na leki/lekarzy/specjalne środki do pielęgnacji trzeba wywalić :>
>>
>> Od pomadki?
>> Moze jednak sprobujesz odrobinke pohamowac swoje konfabulacje? ;)
>
> Nie od pomadki. Z innej, że tak powiem, "okazji", znacznie
> poważniejszej, tam z nią byłam. Dwie nastoletnie dziewczyny z ciężkim
> AZSem widziałam na oddziale w ciągu 3 dni naszego pobytu.

No strasznie mnie to intarara, gdzie co widzialas.
Serio przypominam ci jakas serdeczna psiapsiolke, zeby sobie popaplac o
takich rzeczach jak sreberko na glowie i codzienna makabra?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

48. Data: 2011-03-06 10:15:18

Temat: Re: Co na spierzchnięte usta?
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-03-06 10:25, Lebowski pisze:

>>>>> Od pomadki wysypalo jej pol twarzy?
>>>>> Chyba odrobnke trolujesz, ze tak to eufemicznie ujme ;)
>>>>
>>>> Pewnie. Wszyscy pacjenci na dermatologii to wstrętne, przebrzydłe
>>>> trolle. Całe w plamach, w bandażach i chustkach na głowach. Takie
>>>> dzieci
>>>> też trzeba kochać i się nimi radować (to tak a propos innego wątku na
>>>> innej grupie). A w tej chwili trudno spotkać dziecko bez jakiejś
>>>> alergii. Pomyśl o tym lepiej zawczasu, zanim zaczniesz narzekać, że pół
>>>> pensji na leki/lekarzy/specjalne środki do pielęgnacji trzeba
>>>> wywalić :>
>>>
>>> Od pomadki?
>>> Moze jednak sprobujesz odrobinke pohamowac swoje konfabulacje? ;)
>>
>> Nie od pomadki. Z innej, że tak powiem, "okazji", znacznie
>> poważniejszej, tam z nią byłam. Dwie nastoletnie dziewczyny z ciężkim
>> AZSem widziałam na oddziale w ciągu 3 dni naszego pobytu.
>
> No strasznie mnie to intarara, gdzie co widzialas.
> Serio przypominam ci jakas serdeczna psiapsiolke, zeby sobie popaplac o
> takich rzeczach jak sreberko na glowie i codzienna makabra?

Próbuję Ci tylko coś uświadomić, jak widać niezbyt skutecznie.

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

49. Data: 2011-03-07 06:19:11

Temat: Re: Co na spierzchnięte usta?
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-03-06 11:15, Aicha pisze:
> W dniu 2011-03-06 10:25, Lebowski pisze:
>
>>>>>> Od pomadki wysypalo jej pol twarzy?
>>>>>> Chyba odrobnke trolujesz, ze tak to eufemicznie ujme ;)
>>>>>
>>>>> Pewnie. Wszyscy pacjenci na dermatologii to wstrętne, przebrzydłe
>>>>> trolle. Całe w plamach, w bandażach i chustkach na głowach. Takie
>>>>> dzieci
>>>>> też trzeba kochać i się nimi radować (to tak a propos innego wątku na
>>>>> innej grupie). A w tej chwili trudno spotkać dziecko bez jakiejś
>>>>> alergii. Pomyśl o tym lepiej zawczasu, zanim zaczniesz narzekać, że
>>>>> pół
>>>>> pensji na leki/lekarzy/specjalne środki do pielęgnacji trzeba
>>>>> wywalić :>
>>>>
>>>> Od pomadki?
>>>> Moze jednak sprobujesz odrobinke pohamowac swoje konfabulacje? ;)
>>>
>>> Nie od pomadki. Z innej, że tak powiem, "okazji", znacznie
>>> poważniejszej, tam z nią byłam. Dwie nastoletnie dziewczyny z ciężkim
>>> AZSem widziałam na oddziale w ciągu 3 dni naszego pobytu.
>>
>> No strasznie mnie to intarara, gdzie co widzialas.
>> Serio przypominam ci jakas serdeczna psiapsiolke, zeby sobie popaplac o
>> takich rzeczach jak sreberko na glowie i codzienna makabra?
>
> Próbuję Ci tylko coś uświadomić, jak widać niezbyt skutecznie.

Ciekawe co uswiadomic? :)
Jak myslisz, za brak skutecznosci odpowiada marny nadajnik, ktora cos
tam popierduje niewyraznie czy inteligentny i zajebisty odbiornik?