Cytuję:

(...)
Nawet po usunięciu trudno zaliczyć mleko do zdrowej żywności: nie zawiera
ono błonnika, ani węglowodanów złożonych, ale posiada zaś znaczne ilości
laktozy - cukru (55% kalorii). Mleko często zawiera również antybiotyki,
regularnie stosowane w gospodarstwie przez farmerów. Jeżeli myślisz, że
potrzebujesz mleka, by mieć silne kości, to jesteś ofiarą szczególnie
napastliwego programu reklamowego przemysłu nabiałowego, który nie jest
oparty na badaniach naukowych. Faktem jest, że w krajach, gdzie spożywa się
mleko systemtycznie, ludzie mają słabsze kości niż mieszkańcy tych krajów,
gdzie mleka się unika. Osteoporoza najprawdopodobniej jest spowodowana
nadmiarem protein w diecie oraz siedzącym trybem życia. (...) spożywanie go
(mleka) nie spowalnia osteoporozy
(...)

Jakoś mi się to w głowie nie mieści - piję zwykl mleko albo wodę naturalną,
czy powyższy fragment nie jest czasem wytworem zbyt wybujałej fantazji, czy
też rzeczywiście, lepiej się przerzucić na tą wodę w 100% ?
Szlag mnie trafia, jak pomyślę, że dotychczas przy każdej szklance mleka
myślałem "na zdrowie", a tu może się okazać, że głupio robiłem.
A czasem wypijam 1 litr dziennie tegoż płynu....


Paweł