Data: 2002-11-05 23:54:55
Temat: "Czy mnie jeszcze pamietasz?"
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jestem! Znow podlaczona do sieci witam wszystkich na nowych pieleszach.
(Jak ktos chce zobaczyc, w ktorej czesci swiata teraz mieszkam, tu link
do mapy http://tinylink.com/?8PCZLHhiWA ). Tu, w Sequim, w Stanie
Washington, kuchnie mam duza, jasna, z nowymi urzadzeniami. Jest zimno,
ale pogodnie (okolo 10°C), za oknem stado jeleni pasie sie w naszym
ogrodzie. W nocy wyja kojoty. Dzis mily pan buduje nam plot, zeby psy
nie wylecialy na ulice, bo plaskich psow nie lubie. Na pobliskich
wzgorzach piekna zlota jesien - klony, deby, topole w pelnej krasie,
kolorowo pstrza mieszane lasy. Podroz z Kaliforni byla ciekawa, choc
uciazliwa, bo 2000 kilometrow w trzy i pol dnia, z trzema psami i kotem.
W duzym pokoju mamy kominek, ktory pieknie oswietla nasze juz
rozpakowane ksiazki. Kuchnia tez juz rozpakowana, a dzis koncze
rozpakowywanie mojego studia. W czwartek rano jestem zaproszona na
grzybobranie, a glownie na kurki, ktorych tu mnostwo. Pani, ktora mnie
zabiera, wspomniala, zebym przyniosla ze soba dwa 20-litrowe wiadra.
Chyba w zyciu tylu kurek nie zebralam, a one nastawiaja sie na 2-3
wiadra na osobe w 3-4 godziny. Jesli tak bedzie naprawde, zrobie
pasztet, risotto i reszte zamroze, chyba, ze poddacie mi jakies
ciekawsze pomysly. Widzialam tez miodowki i maslaki i te wsadze w ocet.
Narazie jestesmy tu dopiero 6 dni, ale bardzo nam sie podoba. Bylismy na
festiwalu jablek, ktore tu wszedzie rosna, i musze przyznac, ze
sprobowalam przynajmniej 20 odmian, a na stolach pokazowych bylo ich
ponad sto dwadziescia. Spisalismy, ktore odmiany nam smakowaly, i
zamowilismy drzewka, do odebrania w marcu.
Na razie tyle, nie bede was nudzic, ciesze sie, ze znow moge wstapic do
kuchni i poczytac o dobrym jedzeniu. Nie bede nadrabiac zaleglosci, bo
splodziliscie kilka tysiecy postow, co dla mnie jest w tej chwili
niemozliwe do przebrniecia. Moj nowy adres internetowy ponizej.
Magdalena Bassett
m...@o...com
|