Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czy można pogodzić życie prywatne z nauką?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy można pogodzić życie prywatne z nauką?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-10-22 19:16:57

Temat: Czy można pogodzić życie prywatne z nauką?
Od: "flamaster" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Chodzi mi o to że mam strasznie mało czasu na przyjaciół i przyjaciółki...za
dużo zadań domowych :-),egzaminów i nauki....Jest jakiś sposób na to

--
flamaster
n...@p...onet.pl
gadu gadu: 197-835
ICQ :686-19-564
kom: 608168036


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-10-22 19:58:57

Temat: Re: Czy można pogodzić życie prywatne z nauką?
Od: "Ancia." <c...@c...tam.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Chodzi mi o to że mam strasznie mało czasu na przyjaciół i
przyjaciółki...za
> dużo zadań domowych :-),egzaminów i nauki....Jest jakiś sposób na to

Oprocz chodzenia do szkoly nie poswiecac nauce zadnego czasu, tak jak ja to
robie. Moge sobie siedziec przed kompem, a i na wyjscie z domu znajde czas,
na pojscie do knajpki, na spacerek, na jazde na rowerze. To sie nazywa
prawdziwe zycie :-). Ludzie poswiecaja nauce duzo czasu, a ja nie poswiecam,
bo jej nienawidze, zawsze jej nienawidzilam, w dodatku do tego stopnia mnie
nudzi, ze rzygac mi sie chce :-(. Kurcze, dlaczego ja tak nienawidze sie
uczyc? :-((((( Gdyby ktos mogl sprawic, aby to mnie chociaz odrobine
zaciekawilo, jakby ktos mogl sprawic, abym potrafila wytrzymac przed ksiazka
dluzej niz minute, gdyby ktos mogl sprawic, abym odrabiala lekcje, to
bylabym mu za to tak wdzieczna, ze oddalabym mu prawie wszystko co posiadam.
Ciesz sie tym co masz, bo mogloby byc gorzej. Nawet nie wyobrazasz sobie jak
Ci zazdroszcze.
Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-10-23 08:58:42

Temat: Re: Czy można pogodzić życie prywatne z nauką?
Od: "roger" <r...@e...put.poznan.pl> szukaj wiadomości tego autora


"flamaster" <n...@p...onet.pl> wrote in message
news:8svefl$l06$1@shilo.silesia.pik-net.pl...
> Chodzi mi o to że mam strasznie mało czasu na przyjaciół i
przyjaciółki...za
> dużo zadań domowych :-),egzaminów i nauki....Jest jakiś sposób na to

Lepsza organizacja czasu. Nie wmowisz mi ze te 16 godzin wolne od snu
poswiecasz na nauke (oki - minus 2 godziny na dojazdy) do bys umarl ...

rgr



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-10-23 09:02:37

Temat: Re: Czy można pogodzić życie prywatne z nauką?
Od: "roger" <r...@e...put.poznan.pl> szukaj wiadomości tego autora

ciach
> Kurcze, dlaczego ja tak nienawidze sie
> uczyc? :-((((( Gdyby ktos mogl sprawic, aby to mnie chociaz odrobine
> zaciekawilo, jakby ktos mogl sprawic, abym potrafila wytrzymac przed
ksiazka
> dluzej niz minute, gdyby ktos mogl sprawic, abym odrabiala lekcje, to
> bylabym mu za to tak wdzieczna, ze oddalabym mu prawie wszystko co
posiadam.

To na razie platonicznie: jaka widzisz przyszlosc zawodowa? (Jak jestes
rodzinnie ustawiona to koniec watku :-)
Bez edukacji skonczysz gdzie? Ile bedziesz zarabiac? Na co Cie bedzie stac,
na jakie wyjazdy z przyjaciólmi, jakie knajpki itd itp ... Mozem na priva
jesli wolisz.


rgr>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-10-23 10:00:21

Temat: Re: Czy można pogodzić życie prywatne z nauką?
Od: "E-Milka" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Lepsza organizacja czasu. Nie wmowisz mi ze te 16 godzin wolne od snu
> poswiecasz na nauke (oki - minus 2 godziny na dojazdy) do bys umarl ...
>
> rgr
Zgadzam sie w zupelnosci, nauka jest wazna ale nie najwazniejsza a i tak
pozniej liczy sie doswiadczenie (czyli wiedza praktyczna) i znajomosci.
Jezeli nie lubisz sie uczyc to dlaczego tak duzo czasu na to poswiecasz?
E-Milka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-10-23 12:07:49

Temat: Re: Czy można pogodzić życie prywatne z nauką?
Od: "Ancia" <l...@b...gnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> To na razie platonicznie: jaka widzisz przyszlosc zawodowa? (Jak jestes
> rodzinnie ustawiona to koniec watku :-)
> Bez edukacji skonczysz gdzie? Ile bedziesz zarabiac? Na co Cie bedzie
stac,
> na jakie wyjazdy z przyjaciólmi, jakie knajpki itd itp ... Mozem na priva
> jesli wolisz.

Mowisz do mnie tak jakbym celowo nie chciala sie uczyc :-(. Ja chce sie
uczyc, ale to jest tak nudne, ze nie moge wysiedziec spokojnie. Przynajmniej
dobrze, ze umiem niezle zgapiac, akurat w tym jestem nadzwyczaj uzdolniona i
nikt nigdy mnie nie przylapuje. Wyobraz sobie to, ze ja w zyciu sie nie
uczylam, juz w najmlodszych klasach tak mnie to nudzilo i napawalo wstretem.
Myslalam, ze to z wiekiem sie zmieni, ale nic :-(.
Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-10-24 13:06:08

Temat: Re: Czy można pogodzić życie prywatne z nauką?
Od: "sos3n" <s...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


"flamaster" <n...@p...onet.pl> wrote in message
news:8svefl$l06$1@shilo.silesia.pik-net.pl...
> Chodzi mi o to że mam strasznie mało czasu na przyjaciół i
przyjaciółki...za
> dużo zadań domowych :-),egzaminów i nauki....Jest jakiś sposób na to
>
> --
> flamaster
> n...@p...onet.pl
> gadu gadu: 197-835
> ICQ :686-19-564
> kom: 608168036
>
>

przyjaciele to podstawa - ja wpadlem w sidla:
szkola,praca,szkola,praca,szkola,praca........ i wiesz co mi powiedziala
dziewczyna ? cytat z pewnego filmu brzmialo to mniej wiecej tak:
- mogla bys sie jeszcze zastanowic
- mogla bym... mogla ale ty nie masz czasu na dziewczyne... tobie potrzeba
jest kucharka, sprzataczka i kurwa kika razy w miesiacu..."

bolesne ale prawdziwe, i co teaz ? na brak kasy nie nazekam, studia ida mi
swietnie, ale nie mam po co wracac do domu. Swoj komputer oddalem mlodszemu
bratu, pozostal mi laptop... i nie chodzi tu o to iz jestem uzalezniony od
komputera, poprostu nie mam po co wracac do domu... tak wiec pamietaj ze na
wszystko jest czas i miejsce. Pieniadze, uczelnia to nie wszystko, trzeba
jeszcze miec zycie prywatne.
pozdrawiam
sosen


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-10-24 13:07:59

Temat: Re: Czy można pogodzić życie prywatne z nauką?
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

sos3n wrote:
[..]
> bolesne ale prawdziwe, i co teaz ? na brak kasy nie nazekam, studia ida mi
> swietnie, ale nie mam po co wracac do domu. Swoj komputer oddalem mlodszemu
> bratu, pozostal mi laptop... i nie chodzi tu o to iz jestem uzalezniony od
> komputera, poprostu nie mam po co wracac do domu... tak wiec pamietaj ze na
[..]

To dlaczego nie włączysz się w nurt jakiejś działalności charytatywnej?
Jest tam wielu wspaniałych ludzi a i wymusza to wiele nowych znajomości
i coś może z tego wyjść :)

pozdrawiam
Arek

--
Ważne dla osób łączących się przez numer 0 202122
TP SA zwraca pieniądze! http://www.eteria.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-10-24 13:54:10

Temat: Re: Czy można pogodzić życie prywatne z nauką?
Od: "r@v" <r...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Chodzi mi o to że mam strasznie mało czasu na przyjaciół i
przyjaciółki...za
> dużo zadań domowych :-),egzaminów i nauki....Jest jakiś sposób na to

Wspolne odrabianie lekcji?
:)




--
Czy masz już swoją stronę WWW? a stronę WAP ? http://wizytowka.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-10-24 14:03:47

Temat: Re: Czy można pogodzić życie prywatne z nauką?
Od: "sos3n" <s...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Astec SA" <b...@a...pl> wrote in message
news:39F589AF.C093AAE0@astec.pl...
> sos3n wrote:
> [..]
> > bolesne ale prawdziwe, i co teaz ? na brak kasy nie nazekam, studia ida
mi
> > swietnie, ale nie mam po co wracac do domu. Swoj komputer oddalem
mlodszemu
> > bratu, pozostal mi laptop... i nie chodzi tu o to iz jestem uzalezniony
od
> > komputera, poprostu nie mam po co wracac do domu... tak wiec pamietaj ze
na
> [..]
>
> To dlaczego nie włączysz się w nurt jakiejś działalności charytatywnej?
> Jest tam wielu wspaniałych ludzi a i wymusza to wiele nowych znajomości
> i coś może z tego wyjść :)
>
> pozdrawiam
> Arek

widzisz sprawa polega na tym iz wpadlem w swoista pulapke: zawsze rodzice
mowili, jak nie bedziesz sie uczyl, to bedziesz rowy kopal... itp. tak wiec
czlowiek zabral sie do roboty, LO, studia, potem zmiana kierunku studii, i
praca, praca z komputerami, craki hacki i takie tam zabawy... fascynacja
przeradza sie w milosc, a nie ma gorszego polaczenia niz dobrze platna praca
ktora lubisz. Przestajesz pokazywac sie w domu, (oststni raz byles u
rodzicow 3 miesiace temu - na 2 dni a i tak wzieles z soba laptopa) jesz
sniadanie po odczytaniu logow, mailli, przejrzeniu groop... gdzies pomiedzy
11 a 12. obiad ??? jak wyjdziesz ze swojego bunkra do pizzy hut po pizze
duza zeby starczylo czasu i nie trzeba bylo ganiac jeszcze raz.) masz
sluchawki na uszach? od rana do wieczora sluchasz tylko muzyki, jak jakis
czlowieczek sie o cos zapyta to patrzysz na niego poczatkowo spokojnie ale
jak sie dowiadujez ze zapomnial hasla do poczty to rece ci opadaja -
przeciez ty masz 7 kont, haslo na admina, na kilka serverow, na wlasny
profil, kazde jest inne i wszystkie pamietasz... idzesz na wyklady pierwszy
rok... programowanie... zasypiasz po tym jak znudzonym glosem podajesz
wykladowcy gotowy program kompilujac go w glowie ?
obiecujesz sobie ze nastepnym razem wezmiesz ze soba laptopa i komorke z
irda. zaczynasz pisac bezzwrokowo z predkoscia mysli... poznajesz cyber
qmpli wchodzicie w under-groope zaczynacie sie bawic unixem , pierwszy
server, wywalenie jakiegos lamerskiego servera... do czegos tam doszedles,
jestes adminem.... Ale to juz nie brzmi tak jak kiedys.. kiedys admin to byl
dla ciebie gooru teraz widzisz ze admin to nie gooru tylko czlowiek
zintegrowany z wlasnym kompem... i nagle przychodzi zwatpienie... co ty do
cholery robisz? zatrzymales sie w polowie drogi patrzysz dookola... jestes
dobry, jezeli pojdziesz dalej bedziesz lepszy, wiedza wiedza, glod wiedzy,
wiedza jest dla ciebie pozywka, tylko czasem w nocy jak uslyszysz spokojna
muzyke to zaczyna cie cos w srodku gryzc, wtedy otwierasz barek, wyciagasz
martini siadasz przed oknem i myslisz... dlaczego nie jestem noramlnym
chlopakiem? nie chodze na imprezy, ( a jak ostatni przyjaciele cie wycagna
to i tak nie potrafisz sie bawic bo czegos ci brakuje) izolujesz sie...
starasz sie spotykac z dziewczynami ale jakos po miesiacu dwuch stwierdzasz
ze to nie ta... wracasz do komputera... w zimie jest najgorzej... nie
ciagnie tak do dziewczyn... potrzeby sexualne jakby umieraja... gdy ktos
pyta sie ciebie o telefon podajesz mu maila i mowisz ze tak lepiej cie
zlapac...
i powiedzcie mi CO Z TEGO ? CO Z TEGO ZE UTRZYMUJESZ SIE, OPALCASZ SOBIE
MIESZKANIE STUDIA, JESZCZE CI ZOSTAJE NA MARTINI.??? juz ci nie grozi praca
przy kopaniu dolow... bo i tak zapomniales jak sie to robi...
sosen


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

witam
szkoly a swobody obywatelskie (c.d. feminizm, bylo o sadach....
cos na rozluznienie Tatus lubi kotka...
Nauka jezyka obcego dzieci z dysleksja i dysgrafia ...
Czy można kochać?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »