Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Czy na przyjęciu można karmić dziecko piersią?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy na przyjęciu można karmić dziecko piersią?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-04-30 08:55:01

Temat: Re: Czy na przyjęciu można karmić dziecko piersią?
Od: "Basia" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl> napisał w wiadomości
news:c6t3cu$6m0$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Basia"
> > jakbys miala problemy ze wzrokiem - napisalam CHYBA a nie TYLKO I >
> WYLĄCZNIE
> Ale to sposob Twojej argumentacji. Wiec jezeli faktycznie zakladasz
> (a nie tylko klocisz sie), ze tylko chyba a nie wylacznie, to
automatycznie
> musisz zalozyc, ze innym matkom jest wygodniej przy stole a wiec
> tracisz argument na wyrzucenie matek od stolu -> moga tam siedziec i
karmic.

Wiele miesiecy temu opuscilam grupe "dzieciową", bo tam znaczna częśc wątkow
szla w takim kierunku jak ten, czyli fatalnym a teraz to samo tutaj;-(

Chyba nikt nikogo tu nie przekona, bo jedni uwazają, ze nie zawsze i nie
wszędzie mozna publicznie karmić niemowle piersią i nalezy liczyc sie z
innymi a druga grupa twierdzi ze mozna to robic zawsze i wszedzie bez wgledu
na okolicznosci.

To ja juz wole wątek o schabowych a innym zycze rychlego opamietania, bo
wkrotce zaczyna sie weekend i po co te mile dni zaczynac w nerwach;-)

pozdrawiam
Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-04-30 08:55:51

Temat: Re: Czy na przyjęciu można karmić dziecko piersią?
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Evunia" <j...@s...net> napisał w wiadomości
news:l5dunhkn56ip.57cbdde164gh$.dlg@40tude.net...

> Pracuję ze wspaniałą kobietą, która nie może mieć dzieci. To jej wielki
> życiowy dramat. To jej obsesja. Jej wszystkie marzenia niespełnione.
> Czy potrafisz spojrzeć dalej, niż na czubek własnego nosa i czy umiesz
> wyobrazić sobie, co przeżywałaby ta właśnie kobieta (bardzo delikatna i
> taktowna, na dodatek, niestety), gdybyś zasiadła przed jej nosem na wiele
> godzin przy stole karmiąc niemowlę ?

Czyli, biorąc, tę zasadę pod uwagę, skoro mam 2 ręce, 2 nogi, żadnych
ułomności fizycznych, to będę niemile widzianym gościem w towarzystwie osoby
kalekiej?! Moja zdrowa obecność tam będzie nietaktem towarzyskim?
Przecież może mi zazdrościć sprawności fizycznej i całkiem dobrej formy!

Myśl co piszesz, bo dotarłaś do drugiego dna absurdu.

Sowa - której dramatem życiowym jest nieposiadanie czerwonego lexusa -
wszyscy posiadacze czerwonych lexusów proszeni są o taktowne opuszczenie
granic RP, bo Sowie będzie przykro jak ich zobaczy. :>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-30 08:58:38

Temat: Re: Czy na przyjciu mona karmi dziecko piersi?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 30 Apr 2004 10:40:51 +0100, "AsiaS"
<a...@n...pro.onet.pl> wrote:

>Uzytkownik "Krysia Thompson"
>> cococococo?
>Puchaty slynie z robiacych wrazenie wypowiedzi,
>stad powszechy szacuneczek :)

a gdzie sie szuka Puchatego?
trys, ignorant albo malo spostrzegawczy

p.s. widze, ze juz wlasciwie nikt nie sugeruje, ze NTG...hrehrher
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-30 09:04:17

Temat: Re: Czy na przyjęciu można karmić dziecko piersią?
Od: "Alek" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Chyba, że bedziesz kwestionował rzeczy oczywiste (np.: panowie ustępują
> > miejsca paniom
>
> czy wiesz, ze np. w norwegii, jak przepuscisz kobiete w drzwiach, to
zabije
> cie wzrokiem albo ochrzani?

A w Mongolii po posiłku należy głośno beknąć, bo inaczej gospodarz pomyśli,
że jedzenie było niedobre.
Smacznego

Alek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-30 09:05:14

Temat: Re: Czy na przyjęciu można karmić dziecko piersią?
Od: "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Evunia"
Widzisz, Bimkasiu, to jest typowo polska, usenetowa dyskusja, w której liczy
się wyłącznie trwanie przy swoim zdaniu do końca, choćby nie wiem, co się
działo dokoła. Żadna z tych osób nie pomyśli "Aha, skoro okazuje się, że
jednak iluś tam osobom patrzenie sie na ich piersi sluzace do nakarmienia
glodnego dziecka przeszkadza,, to powinnam zastanowić się nad tym i pomyśleć
nad
zmianą miejsca karmienia przy okazji kolejnych spotkań na wszelkich
przyjęciach". Liczy się tylko udowodnienie sobie i światu, przy pomocy
choćby coraz to bardziej absurdalnych argumentów, że inni się mylą ;)

--
Pozdrawiam
Asia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-30 09:05:29

Temat: Re: Czy na przyjęciu można karmić dziecko piersią?
Od: Evunia <j...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

Fri, 30 Apr 2004 10:55:51 +0200, na pl.rec.kuchnia, Sowa napisał(a):

> Czyli, biorąc, tę zasadę pod uwagę, skoro mam 2 ręce, 2 nogi, żadnych
> ułomności fizycznych, to będę niemile widzianym gościem w towarzystwie osoby
> kalekiej?! Moja zdrowa obecność tam będzie nietaktem towarzyskim?
> Przecież może mi zazdrościć sprawności fizycznej i całkiem dobrej formy!

Nie. Jednak mówimy o karmieniu piersią przy stole, a czynność ta w żaden
sposób nie jest absolutnie konieczna właśnie w tym miejscu, przy innych
gościach. Jeśli domagasz się praw dla udręczonej koniecznością karmienia
matki, to może też nie zapominaj o prawach osób udręczonych obecnością
takiej matki przy stole.

> Myśl co piszesz, bo dotarłaś do drugiego dna absurdu.

Ty już dawno osiągnęłaś dno wklęsłe absurdu ;) Ale taktownie nikt Ci tego
nie wypomniał.

> Sowa - której dramatem życiowym jest nieposiadanie czerwonego lexusa -
> wszyscy posiadacze czerwonych lexusów proszeni są o taktowne opuszczenie
> granic RP, bo Sowie będzie przykro jak ich zobaczy. :>

Może lepiej będzie, jeśli Sowa przeniesie się do kraju, gdzie takowych
widoków nigdy nie doświadczy ?! Mniej zawracania głowy niż z przesiedleniem
wszystkich posiadaczy lexusów ;)


--
Eva Sheers

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-30 09:07:34

Temat: Re: Czy na przyjęciu można karmić dziecko piersią?
Od: Evunia <j...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

Fri, 30 Apr 2004 10:55:40 +0100, na pl.rec.kuchnia, AsiaS napisał(a):

> Zapominasz, ze to wlasnie Ty pisalas, ze wiesz co one czuja,
> ja jedynie odnioslam sie do twojej wypowiedzi.

Ja wiem to od niej. Ale Ty wiesz i tak lepiej od nas obu :>


--
Eva Sheers

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-30 09:11:02

Temat: Re: Czy na przyjciu mona karmi dziecko piersi?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora


>> >U?ytkownik "Krysia Thompson"
>> >> ja chyba Sowe kocham ;)
>> >Dla Sowy pewnie mila odmiana po pozostalych dwoch grupach,
>> >na ktorych kobiety powszechnie deklaruja milosc do jej meza :-))))
>>
>>
>> cococococo?
>
> Rózne podejrzane mezate babsztyle ( ;-) ), ciagle pisza mojemu mezowi, jak
>to go uwielbiaja i kochaja. :>
>Normalnie chyba mu wprowadze embargo na usenet.
>
>Sowa
>
>Co w ramach odwzajemnienia uczuc, moze Ci nawet biust pokazac, bardzo
>jedrny, zdrowy i nie obwisniety. ;-)
>


ja to bym noge babsztylom podstawila i juz ;P
biust, mowisz...no nie wiem, wpadne w kompleksa i na co mi ;)

trys, co karmil oba dzieci wszedzie, bo spokoj i cisza sa
wazniejsze od innych rzeczy
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-30 09:11:15

Temat: Re: Czy na przyjęciu można karmić dziecko piersią?
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Evunia" <j...@s...net> napisał w wiadomości
news:n7j3enlkooob$.4oxpq7k7yn8g.dlg@40tude.net...
Jeśli domagasz się praw dla udręczonej koniecznością karmienia
> matki, to może też nie zapominaj o prawach osób udręczonych obecnością
> takiej matki przy stole.

I tu wyszło szydło z worka - po prostu masz coś przeciwko matkom w ogóle.

> Ty już dawno osiągnęłaś dno wklęsłe absurdu ;) Ale taktownie nikt Ci tego
> nie wypomniał.

ROTFL
Nikt do tej pory. :-)

> Może lepiej będzie, jeśli Sowa przeniesie się do kraju, gdzie takowych
> widoków nigdy nie doświadczy ?! Mniej zawracania głowy niż z
przesiedleniem
> wszystkich posiadaczy lexusów ;)

I to jest świetna myśl, Sowa się przeprowadzi, a Evunia nie będzie
zasiadać do stołu z między innymi kobietami dzieciatymi, tylko taktownie
posiedzi w kibelku , albo w kuchni, jak reszta biesiadników będzie
biesiadować
Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-30 09:14:20

Temat: Re: Czy na przyjciu mona karmi dziecko piersi?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 30 Apr 2004 10:59:42 +0100, "AsiaS"
<a...@n...pro.onet.pl> wrote:

>Uzytkownik "Krysia Thompson" <
>> a gdzie sie szuka Puchatego?
>Archiwum plsocdzieci i plsocrodzina, przynajmniej to mi wiadomo.
>A juz najpewniej to w Sowim gniazdku, ale to juz nie dla mnie eeech... ;-p


dzieci to ja juz mam za stare na te grupe :)
grupa rodzinna straszy troche ...a sowiego gniazdka nie znam.
trys, co juz zaraz-zaraz przestanie, zeby nie bylo poltora
miliarda postow NTG a choc tylko miliard
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 29 . [ 30 ] . 31 ... 40 ... 46


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

foremki
Pilaw z bakłażanami
Kefir
naczynia prozniowe
Chicken pot pie - bylo: czy banan to warzywo, czy owoc?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »