| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-08 13:37:32
Temat: Re: Czym zanęcić sikorkiO rany!
Jedną literkę pomyliłam.
Koniecznie mielone!!
W.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-08 14:02:35
Temat: Re: Czym zanęcić sikorki
> > Orzechy na tacy.........
>
> Mielone. Tak? Może sptóbujeą.
> Musiałaby jednak najpierw chociaż jedna taka tu podlecieć.
>
> Władysław
Witam serdecznie.
Oprócz słoninki moje sikorki dostają słonecznik, nie muszę im go łuskać,
świetnie sobie z tym radzą same. I bardzo go lubią, bo znika błyskawicznie.
Pozdrawiam z Nowej Soli Julita
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-08 14:18:44
Temat: Re: Czym zanęcić sikorkiUżytkownik "Lia" <L...@a...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:1oznkhduiimjg$.dlg@Lia.pyry.net...
> Czekac... ja po 2 tygodniach sie doczekalam, i teraz mam rój sikorek od
> rana do wieczora na balkonie :)
do nas tez w ub. roku dopiero po jakichs dwoch tygodniach od wywieszenia
smakolykow zaczely przylatywac (tez sie martwilam ;-) )... mimo tego, ze
balkon tuz obok mialy garkuchnie od paru lat, podobnie z drzewem tuz za
balkonem (parter)...
mysle ze musza sie oswoic ;-)
--
Pozdrawiam cieplo,
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-08 15:07:20
Temat: Re: Czym zanęcić sikorkiOn Thu, 08 Jan 2004 10:01:51 +0100, Wladyslaw Los
<w...@o...pl> wrote:
>Ustawiłem na balkonie karmnik dla sikorek. W otworki napchałem smalcu
>i siemienia lnianego. A tym ladacznicom wcale się nie chce podfruwaćdo
>mnie na 6 piętro i buszują na balkonach sąsiadów poniżej. Jak je tu
>zanęcić, nie przyciągając zarazem wron i gołębi?
>
>Władysław
zawiesic kawalki sloniny na sznurku z balustrady balkonu niech
widza, przyjda. u mnie pare tygodni trwalo a chleb i inne okruchy
ptaszkom rzucam od paru miesiecy
trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-08 15:07:21
Temat: Re: Czym zanęcić sikorkiOn Thu, 08 Jan 2004 12:24:01 +0100, Wladyslaw Los
<w...@o...pl> wrote:
>In article <6...@n...onet.pl>,
><m...@p...onet.pl> wrote:
>
>> Mój tato dokarmia sikorki mielonymi orzechami włoskimi, inne ptaszyska nie
>> podchodzą, a sikorki bardzo lubia orzeszki. Wypróbuj.
>
>
>Już pisałem, że to ma być garkuchnia w rramach pomocy zimowej, a nie
>delikatesy. Orzechy włoskie to ja lubię sam.
>
>Swoją drogą, jak im twój Tato podaje te mielone orzechy? Ja bym łatwo
>mógł je zwabić rozsypując coś lub wywieszając tę skórkę ze słoniny, ale
>wiem, że to zwabi gołębie i wrony, które sikorek nie dopuszczą.
>
>Władysław
trzeba ze scierka stac, jak moja Babcia i krzyczec i odpedzac
wrony. w koncy zrozumieja ;)
trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-08 16:08:42
Temat: Łoś zanęca sikorki/Re: Czym zanęcić sikorki
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:080120041001518094%wlalos@onet.pl...
> A tym ladacznicom wcale się nie chce podfruwaćdo
> mnie na 6 piętro i buszują na balkonach sąsiadów poniżej. Jak je tu
> zanęcić, nie przyciągając zarazem wron i gołębi?
>
Pan Łoś zanęca sikorki.
A tymczasem zleciały się wrony i rozprawiają, nawet jeden głąb przyleciał.
Co lepsze sznureczek, czy nitka?
Wielki z Pana figlarz Panie Władysławie.
Ale czemuż podfruwajki od ladacznic Pan wyzywa, to nie wiem. No bo gdyby
jeszcze tak o wronach, to może bym zrozumiał.
Hehehe.
Zaraz pewnie z USA nadesłany zostanie przepis na sikorki faszerowane
bananami.
akolada
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-08 17:05:46
Temat: Re: Czym zanęcić sikorkiOn Thu, 08 Jan 2004 14:13:39 +0100, Wladyslaw Los
<w...@o...pl> wrote:
>In article <6...@n...onet.pl>,
><m...@p...onet.pl> wrote:
>
>> Orzechy na tacy.........
>
>Mielone. Tak? Może sptóbujeą.
>Musiałaby jednak najpierw chociaż jedna taka tu podlecieć.
>
>Władysław
przyleca, bo sa ciekawskie
trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-08 17:48:56
Temat: Re: Czym zanęcić sikorki> In article <6...@n...onet.pl>,
> <m...@p...onet.pl> wrote:
>
> > Orzechy na tacy.........
>
> Mielone. Tak? Może sptóbujeą.
> Musiałaby jednak najpierw chociaż jedna taka tu podlecieć.
>
> Władysław
Anie lepiej zadzwonić na gorąca linię ? Tam sa nie tylko chetne ale i ładne
sikorki.
nino
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-08 18:03:24
Temat: Re: Czym zanęcić sikorki
Użytkownik <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:636d.000009f7.3ffd9808@newsgate.onet.pl...
>
> Anie lepiej zadzwonić na gorąca linię ? Tam sa nie tylko chetne ale i
ładne
> sikorki.
>
A fe!
Pan Władysław coprawda zgłębił wszelkie dostępne woluminy dotyczące opisów
średniowiecznych panien upadłych, sięgnął po markiza de Sade, aby Nienackim
się rozkoszować na końcu. Ale "nino5" czy nino wyobrażasz sobie, że On stoi
na balkonie i wymachuje szmatą i krzyczy na wrony, aby się nie zlatywały?
Zresztą pora nie taka, aby się afiszować!
;-)
melada1
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-08 18:40:02
Temat: Re: Czym zanęcić sikorki>
> Użytkownik <n...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:636d.000009f7.3ffd9808@newsgate.onet.pl...
> >
> > Anie lepiej zadzwonić na gorąca linię ? Tam sa nie tylko chetne ale i
> ładne
> > sikorki.
> >
> A fe!
> Pan Władysław coprawda zgłębił wszelkie dostępne woluminy dotyczące opisów
> średniowiecznych panien upadłych, sięgnął po markiza de Sade, aby Nienackim
> się rozkoszować na końcu. Ale "nino5" czy nino wyobrażasz sobie, że On stoi
> na balkonie i wymachuje szmatą i krzyczy na wrony, aby się nie zlatywały?
> Zresztą pora nie taka, aby się afiszować!
> ;-)
> melada1
>
>
Radzę Ci uważac na to o co posądzasz Pana W. Poprzednie watki są tego dowodem.
A tak swoją drogą "sikorki" markiza de Sade były nader chętne i zachęty nie
potrzebowały, może warto takich poszukać?
nino
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |