Strona główna Grupy pl.sci.medycyna DLACZEGO CUKIER SZKODZI ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

DLACZEGO CUKIER SZKODZI ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-07-13 12:48:04

Temat: DLACZEGO CUKIER SZKODZI ?
Od: "Robinhod" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

CHEMIA

http://chem.amu.edu.pl/~tryton/cukier.html

DLACZEGO CUKIER SZKODZI ?

I po co jeść go tyle ???????? :-))))))))))


Jeżeli przyjdzie tobie, chłopie (tudzież kobieto!), wypić na pusty żołądek
szklankę soku lub zjeść czekoladowe ciastko - nie ulegaj pokusie, w innym
przypadku Asta La Vista i grobowa lista. Cukier przeniknie bowiem do krwi i
krążąc niecierpliwie wraz z nią rozpocznie w różnych miejscach spontaniczną
własną wyżerkę czyli proces degradacji białek długożyjących, z których
zbudowany jest twój przecudowny (niegdyś) organizm. cukier łasy jest
szczególnie na białka te dłuuuuggoooożyjace, czyli takie, które baaaardzo
powoli zastępowane są przez nowe, identyczne cząsteczki w naturalnym
procesie odnowy organizmu. Oczywiście nie odczujesz tego natychmiast, cukier
jest na tyle bezczelny, że wszystkie efekty jego żarłocznego działania widać
dopiero po latach kumulowania się zmian. A zapewniam, że mogą one być bardzo
przykre - zmęczenie soczewki oka (ślepia- dla niektórych), nieprawidłowa
praca nerek a nie mówię już o wielmożnej miażdżycy tętniczej..... Oczywiście
w tym (dokładnie) momencie możecie się jeszcze śmiać i nie musicie tych
ostrzeżeń przyjmować na wiarę .



CZYTELNIKCY O SŁABSZYCH NERWACH PROSZENI SĄ O NIECZYTANIE DALEJ TEGO TEKSTU
!!!!!!!

Przeprowadźmy maleńkie doświadczonko - nasycony roztwór cukru, np.
sacharozy, połączyć z białkiem, na przykład z białkiem kurzego jajka, i
trochę poczekać. Zmiany można bardzo dobrze zaobserwować. Mówiąc zwięźle
białko zmienia się w kupę bezużytecznego "g.......", złożonego z wielu
zdegenerowanych cząsteczek . Pierwsze sygnały, że coś jest nie tak nadeszły
oczywiście z przemysłu spożywczego. Ktoś, gdzieś ( pewnie z nudów)
zaobserwował zmianę zabarwienia produktów białkowych pod wpływem tego
procesu. Podobne zmiany zachodzą w naszych drogich (skądinąd) żywych
tkankach (ledwo żywych zresztą). Zauważyć można w doświadczeniach
laboratoryjnych, na przykład, że soczewka oka umieszczona w roztworze
glukozy staje się mętna , a wręcz nieprzezroczysta (nie mylić z mętami
społecznymi -choć analogia do cukru jest tu akurat trafna). Co właściwie się
tam dzieje, że tak się sam retorycznie zapytam? Nie dalej jak w roku
pańskim1912 Francuz, Louis Maillard, przedstawił schemat reakcji. W myśl
tego schematu przemiany białka przebiegają w trzech etapach (z punktu
widzenia cukru - trawiennych zapewne). Najpierw - w ciągu godzin - cukier
łączy się z białkiem ( to się nazywa "zdrowy" związek), tworząc obojętny dla
organizmu produkt przejściowy (podatne na to połączenie są tylko określone
aminokwasy wchodzące w skład białek). W tej fazie reakcja jest jeszcze
odwracalna (cukier może jeszcze "oddać" lub też mniej subtelnie zwym....) -
można to uzyskać poprzez zmniejszenie stężenia cukru. Lecz nie oznacza to
oczywiście powrotu do stanu wyjściowego. Niewielka część powstałej
substancji i tak , niezależnie od warunków, przekształci się w ciągu kilku
dni w kolejny produkt przejściowy (puści ferment) i od tego momentu proces
pełnej degradacji białka staje się nieunikniony . Ten produkt przejściowy
jest tak wściekle zajadły, że z bezlitosną chęcią łączy się z wszystkim co
żywe w najbliższej jego okolicy, to jest z cząsteczkami białka znajdującymi
się w zasięgu jego działania, tworząc splątaną sieć pomiędzy nimi.
Równocześnie jest to równoznaczne ze zrujnowaniem ich wewnętrznej struktury
i oczywiście zanikiem ich normalnej funkcji. Po kilku tygodniach cały proces
destrukcji jest zakończony. Cała reakcja przebiega spontanicznie, bez
udziału enzymów, a jej intensywność i szybkość zależy przede wszystkim od
stężenia cukru. schemat, który podał Maillard, dotyczył najbardziej
rozpowszechnionego w przyrodzie cukru - pani glukozy. Oczywiście można
wykazać, że pani fruktoza jest dalece bardziej agresywna od glukozy. Pod jej
wpływem hemoglobina degeneruje się pięć razy szybciej niż pod wpływem
glukozy, a inne białko krwi, albumina, aż dziesięć razy szybciej. (a ludzie
myślą tylko o AIDS-ach !!!!). Ważne jest to z naszego punktu widzenia (a nie
cukru), gdyż sacharoza w trakcie trawienia rozkłada się właśnie na glukozę i
fruktozę ( to ci zaraza). cukier jest niezbędny do życia - wie o tym nawet
noworodek (no prawie), i być może dla tego tak trudno pogodzić się z tym
drugim, złowrogim obliczem milusińskiego cukru. We krwi zdrowego człowieka
bezustannie krąży niewielka ilość wolnej glukozy. Utrzymuje się ona na mniej
więcej stałym poziomie i jest to jeden z podstawowych procesów homeostazy
organizmu. Bardzo ważną rolę w tym procesie odgrywa nasza wątróbka, która z
jednej strony wychwytuje glukozę dostarczaną organizmowi w żarciu
(przepraszam - pożywieniu), z drugiej zaś - wytwarza ją, kiedy znudzi się
jej łapanie a poziom cukru we krwi spada. Rolę regulacyjną gospodarką
cukrową pełnią dwa antagonistyczne hormony - insulina i glukogen. U ludzi
zdrowych wątróbka wychwytuje do 70% dostarczanej glukozy; reszta przechodzi
do krążenia, skąd jest zbierana i zużywana przez tkanki obwodowe. Na co ? Na
to mianowicie abyś nie padł(a) na przykład podczas stania w kolejce po
czekoladki - na dostarczenie poszczególnym jeszcze żyjącym tkankom energii.



NAJWIĘCEJ, BO DO 150 GRAM GLUKOZY, ZUŻYWAJĄ DZIENNIE TKANKI NERWOWE, DO 50
GRAM - KOMÓRKI KRWI, RDZEŃ NERKI I SPOCZYWAJĄCE (jeszcze nie w pokoju)
MIĘŚNIE.

Tak to jest gdy ludź (to znaczy człowiek) jest idealnie zdrowy. U reszty -
zwłaszcza u ludzi z zaburzona gospodarką cukrową ( nie wodna - to nie
powódź), wątroba wychwytuje nie więcej niż połowę dostarczanej glukozy, a
przeważnie znacznie mniej, a poza tym może wytwarzać, zależnie od humoru,
dodatkowo glukozę, niezależnie od jej poziomu we krwi - a zwłaszcza pijana
wątroba !!! w ostatnich latach wykazano , że ów produkt pośredni powstający
w reakcji Maillarda (zmodyfikowane białko) nadal pełni swą funkcję, tyle że
nie w pełni rozumu, lecz w pełni wadliwy. Zmienione białko krwi, np.
albumina, w znacznym stopniu traci zdolność przyłączania długołańcuchowych
kwasów tłuszczowych. Zmienione lipoproteiny (białko plus tłuszcz), które
przenoszą we krwi cholesterol, nie są rozpoznawane przez odpowiednie
receptory. Oba zjawiska upośledzają więc zdolność organizmu z tłuszczami i
cholesterolem, co stanowi czynnik ryzyka dla niektórych chorób serca na tle
miażdżycowym (no i co tłuściochy ?). Niektóre białka w organizmie są
szczególnie długożyjące ( choć nie nieśmiertelne). Z samej swej natury,
jeżeli już zostaną uszkodzone, długo będą zaśmiecać organizm. Do tej grupy
należą m.in. krystalina ( w soczewce oka), mielina (osłona nerwów), kolagen
(budulec membran). Ostatnio wykazano, że głupia aspiryna chroni białko przed
przyłączeniem cukru, czyli blokuje już pierwszy etap reakcji Maillarda.
Dlaczego? A bo ja to wiem ? Zresztą nikt nie wie. Być może aspiryna zajmuje
dokładnie to samo miejsce, gdzie mógłby przyłączyć się cukier, i blokuje je.
W jednym z laboratoriów Oxfordzkich przeprowadzono badania na cukrzykach
oraz na osobach obciążonych tą chorobą. Okazało się, że grupa osób zdrowych
wielokrotnie zażywała tabletki aspiryny. W dalszym toku badań wykazano, że
jedna tabletka dziennie przez pół roku ma już działanie ochronne. a
powiedzmy sobie szczerze im poczciwina człowieczyna starszy to gorzej sobie
radzi z przyswajaniem glukozy. Jeżeli poziom cukru podniesie się to znacznie
dłużej utrzymuje się w organizmie niż chociażby w organizmie swego wnuka. No
więc nie zażeraj się jak świnia (przepraszam was kochane świnki) unikaj
bardzo słodkich potraw na pusty żołądek i jedz węglowodany jako część
posiłku wraz z białkami, tłuszczami i składnikami balastowymi.
produkt zawartość cukru w 100 g produktu
zupa grochowa 10
śliwki suszone 46
sok pomarańczowy 10,2
rodzynki 66,5
naleśniki z serem 23
miód 79,5
majonez 2,7
hamburger 9,5
czekolada wyborowa ( nie wódka !) 62,5
cukier stołowy 99,8
gęś pieczona 0,2
schab pieczony -
befsztyk tatarski -
stek wołowy -
śledź w oleju -






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-07-16 07:47:28

Temat: Re: DLACZEGO CUKIER SZKODZI ?
Od: NakaiSuzuki <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Robinhod" <r...@p...onet.pl> wrote in
news:9imqje$4ah$1@news.onet.pl:

> pokusie, w innym przypadku Asta La Vista i grobowa lista. Cukier

Raczej Hasta la vista = do zobaczenia. A więc wszytko w porządku,
bo cukier krzepi
Pozdrawiam

----------------
Krzysiek, FEBP
----------------
Jeśli nie wiesz co robisz, rób to porządnie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-07-16 12:29:32

Temat: Re: DLACZEGO CUKIER SZKODZI ?
Od: "Ituś" <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Robinhod

Czy ty na prawdę tak lubisz pisać czy tylko dostałeś zadanie domowe z nauki
szybkiego pisania na klawiaturze?

Ituś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-07-21 14:53:12

Temat: Re: DLACZEGO CUKIER SZKODZI ?
Od: "Daniel K" <1...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


>
>
>
>
A świstak siedzi i zawija cukier w sreberka......

Zuważułem że ludziom brakuje zdrowego rozsądku

Daniel


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-07-23 10:07:15

Temat: Re: DLACZEGO CUKIER SZKODZI ?
Od: Jack Szaniawski <i...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

wsadzenie reki do wrzacej wody tez szkodzi. ale to nie znaczy, ze nie
nalezy jesc gotowanego.

tak wlasnie tworzy sie belkot

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

TŁUSZCZE ZWIERZĘCE NAJBARDZIEJ SZKODLIWE ???????????
KLINIKA ZDROWIA
http://klinika-zdrowia.c ity.net.pl/jak.htm
bilirubina
Nieżywi lekarze nie kłamią

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »