Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "obiVan" <o...@d...sw>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Dieta dla zapracowanego
Date: Thu, 29 Jun 2006 15:02:52 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 32
Message-ID: <e80j1e$o75$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: ip-213-17-208-170.netia.com.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1151586158 24805 213.17.208.170 (29 Jun 2006 13:02:38 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 29 Jun 2006 13:02:38 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2869
X-Priority: 3
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
X-User: mitchumi
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:52633
Ukryj nagłówki
Czołem - od lutego systematycznie ćwiczę. Zacząłem bo doszło do tego że nie
mogłem wstać z łóżka z użyciem mięsni brzucha jeno się kulałem na bok :)
Poprostu się spasłem jak dzik. No dobra. Treningi od początku to była
siłownia oraz wór bokserski (około 0,5h) + rower (około 0,5 h). Tak przez 2
miesiące. Do tego wspomaganie thermal pro. Potem zacząłem chodzić na basen -
chodzę do dzisiaj 3x w tygodniu - pływanie bez przerwy około 40 minut - nie
opuściłem ani jednego pływania a jak opuściłem to nadrobiłem. Ostatni
miesiąc doszło jeszcze bieganie (około 1,5 km) + godzina treningu nazwijmy
go wydolnościowym - bieg bokserski (w miejscu kolana wysoko + boksowanie w
powietrze), walka z workiem, brzuszki, mięsnie grzbietu, pajacyki z
hantlami, skakanka. To wszystko w kolejkach po 1,5 minuty z 1 min przerwą
pomiędzy. W sumie 1 seria to 9 kolejek (brzuszki i grzbiet się powtarzają).
Na koniec około 15 minut tarczowania bokserskiego z partnerem. Cały trening
z bieganiem to około 1,5 h. No i tak: po tych 5 miesiącach moje efekty to:
waga 101 -> około 93 - przy czym wszystkmie ciuchy sa na mnie jak po
starszym bracie ;) zauważyłem bardzo dużą różnicę w kondycji i samopoczuciu.
Aha - na początku brałem thermal pro potem zrezygnowałem (źle mi po nim
było) i przeszedłem na Thermo Speed Extreme Olimpu + Tribulus +ZMA (trec).
Jak na razie jestem zadowolony bo waga ciągle spada ALE: ktoś powie że to
mało jak na tyle miesięcy. I zgodzę się z tym z jednego powodu - KURDE nie
mogę nauczyć się jeść regularnie. Jadam (i tak od lat) 1 posiłek w pracy a
potem dopiero jak wrócę do domu (czasem o 16 czasem o 17, czasem o 20 :(().
Co robić? Jak zastąpić częste posiłki - poprostu NIE dam rady jeść jakichś
pełnych posiłków codzień o tej samej porze - czy jakieś gainery czy coś?
Poproszę o poradę najlepiej z podaniem KONKRETNEGO produktu (bez
węglowodanów?)
Proszę o uwagi :)
Pozdr
Obi
|