| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-06-17 12:14:13
Temat: Dziwny problem z zębem
Sytuacja wygląda tak:
1. górna dwójka z dość głębokim ubytkiem, miesiąc temu leczonym
('konwencjonalnie', nie kanałowo)
2. do teraz czasu było OK, ząb nie reagował na bodźce
3. w ostatnią środę "poczułem że mam zęba". Po trzech godzinach nie
byłem już w stanie funkcjonować, przy czym przy wierzchołku korzenia
było bardzo boleśnie reagujące na nacisk miejsce, a ząb reagował na
dotyk, poruszanie
4. następnego dnia samoistny ból ustąpił. Została bolesność przy
wierzchołku oraz... przy płatku nosa pojawiła się... grudka. Bardzo
bolesna. Napuchła mi też zatoka po tej stronie. Naciśnięcie grudki
powoduje natychmiastowy ból wyłącznie w rzeczonym zębie.
Diagnoza niby prosta - zapalenie miazgi. Ale w piątek zrobiłem
zdjęcie, pojechałem do stomatologa i... okazało się, że nic nie
wiadomo. Facet stwierdził, że na zdjęciu nie widać stanu zapalnego w
zębie ani przy wierzchołku korzenia, w związku z czym nie zdecydował
się go na razie rozwiercić. Na razie dostałem antybiotyk, po którym
bolesność tej grudki szybko znika. We wtorek kolejna wizyta.
No i tak się zastanawiam - jeśli to nie problem z zębem (w co w sumie
nie wierzę, ale poteoretyzujmy), to CO TO MOŻE BYĆ? Czy zapalenie
zatoki może dawać taki objaw?
--
Samotnik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-06-17 13:09:14
Temat: Re: Dziwny problem z zębem
Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
news:slrne97t0e.h2d.samotnik@samotnik.local...
>
> Sytuacja wygląda tak:
>
> 1. górna dwójka z dość głębokim ubytkiem, miesiąc temu leczonym
> ('konwencjonalnie', nie kanałowo)
> 2. do teraz czasu było OK, ząb nie reagował na bodźce
> 3. w ostatnią środę "poczułem że mam zęba". Po trzech godzinach nie
> byłem już w stanie funkcjonować, przy czym przy wierzchołku korzenia
> było bardzo boleśnie reagujące na nacisk miejsce, a ząb reagował na
> dotyk, poruszanie
> 4. następnego dnia samoistny ból ustąpił. Została bolesność przy
> wierzchołku oraz... przy płatku nosa pojawiła się... grudka. Bardzo
> bolesna. Napuchła mi też zatoka po tej stronie. Naciśnięcie grudki
> powoduje natychmiastowy ból wyłącznie w rzeczonym zębie.
>
> Diagnoza niby prosta - zapalenie miazgi. Ale w piątek zrobiłem
> zdjęcie, pojechałem do stomatologa i... okazało się, że nic nie
> wiadomo. Facet stwierdził, że na zdjęciu nie widać stanu zapalnego w
> zębie ani przy wierzchołku korzenia, w związku z czym nie zdecydował
> się go na razie rozwiercić. Na razie dostałem antybiotyk, po którym
> bolesność tej grudki szybko znika. We wtorek kolejna wizyta.
>
> No i tak się zastanawiam - jeśli to nie problem z zębem (w co w sumie
> nie wierzę, ale poteoretyzujmy), to CO TO MOŻE BYĆ? Czy zapalenie
> zatoki może dawać taki objaw?
> --
> Samotnik
>
zapytaj tu,również podobno udzuelają bezpłatnie porad na podstawie
zeskanowanego RTG moze to Ci coś wyjaśni
http://forum.dentonet.pl/viewforum.php?f=1
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-06-17 18:31:23
Temat: Re: Dziwny problem z zębem"Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> wrote in message
news:slrne97t0e.h2d.samotnik@samotnik.local...
> Diagnoza niby prosta - zapalenie miazgi.
nie diagnoza, jest martwa miazga z zapaleniem okolowierzchowlkowym.
stan wymagajacy leczenia kanalowego. jesli dentysta daje antybiotyk,
kiedy do niego nie ma wskazania, a z opowiadan wskazania nie bylo,
(nie miales odczynu ogolnoustrojoweg), i nie zaczyna leczenia
kanalowego, osobiscie ucieklabym od niego.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-06-17 18:59:28
Temat: Re: Dziwny problem z zębem<i...@p...onet.pl> napisal(a):
>> Diagnoza niby prosta - zapalenie miazgi.
>
> nie diagnoza, jest martwa miazga z zapaleniem okolowierzchowlkowym.
> stan wymagajacy leczenia kanalowego. jesli dentysta daje antybiotyk,
> kiedy do niego nie ma wskazania, a z opowiadan wskazania nie bylo,
> (nie miales odczynu ogolnoustrojoweg),
A zapalenie zatoki? Mam napuchnięte pół twarzy, gluty lecą po
gardle... :)
> i nie zaczyna leczenia
> kanalowego, osobiscie ucieklabym od niego.
Wiesz, ja do niego poszedłem na zasadzie żeby w ogóle ktoś tego zęba
obejrzał, był długi weekend, a on już wychodził do domu, złapałem
go w drzwiach. To był jedyny czynny stomatolog na iluś-tam obdzwonionych.
Nie miał czasu na wiercenie w tym momencie. Po antybiotyku przynajmniej
mniej boli i zatoka wraca do normy.
--
Samotnik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-06-17 19:41:22
Temat: Re: Dziwny problem z zębem"Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> wrote in message
news:slrne98krn.hff.samotnik@samotnik.local...
> A zapalenie zatoki? Mam napuchnięte pół twarzy, gluty lecą po
> gardle... :)
moze tez byc. jedno nie wyklucza drugiego :)
>
>> i nie zaczyna leczenia
>> kanalowego, osobiscie ucieklabym od niego.
>
> Wiesz, ja do niego poszedłem na zasadzie żeby w ogóle ktoś tego zęba
> obejrzał, był długi weekend, a on już wychodził do domu, złapałem
> go w drzwiach. To był jedyny czynny stomatolog na iluś-tam obdzwonionych.
> Nie miał czasu na wiercenie w tym momencie. Po antybiotyku przynajmniej
> mniej boli i zatoka wraca do normy.
no comments.
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |