Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!fu-berlin.de!uni-berlin.de!not-for-mail
From: Barbara Anna <b...@o...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Fruttini, chyba cos nowego.
Date: Sun, 04 Jul 2004 23:58:24 +0200
Lines: 22
Message-ID: <2...@u...de>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: news.uni-berlin.de MuU2LxDHPftcUTXS7QKNSwO758givx38l8M5I0oko3+sK/V54d
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; PL; rv:1.5) Gecko/20031007
X-Accept-Language: pl, en-us, en
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:88415
Ukryj nagłówki
Sobie prezent zrobilam ;) Zestaw Fruttini: zel pod prysznic,
body spray, piling do ciala, wszystko w (trzeba przyznac, ze plastikowym
i mocno przecietnej urody) koszyczku, kokosowo-bananowe, coby do juz
posiadanego maselka pasowalo. Piling calkiem fajny, dosc gruboziarnisty,
zel pod prysznic - jak to zel, glowna zaleta zapach. Body spray lekko
nawilzajacy, sympatyczny, rzecz jasna tez pachnie.
Nie wiedzialam, ze Fruttini wystepuje w innych formach niz maselka,
balsamy i specyfiki do kapieli, no ale oto jest. Wczesniej nie widzialam,
nie wykluczam ze nowosc. Zagladalam na strone http://fruttini.de,
ale tam informacji nader skapo.
Aha - calosc kosztowala 6 euro w Realu (gdzie wcale nie po kosmetyki poszlam,
bo naprawde nie potrzebuje _nic_ nowego, no ale). Nie wiem, czy do polskich
Douglasow i Rossmannow juz dotarlo, ale pewnie jak nie juz, to niebawem.
Pozdrawiam :)
BA kokosowo-bananowa.
|