Data: 2000-01-09 23:09:29
Temat: Glizdy...
Od: "miro" <m...@n...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czesc w nowym tysiacleciu ! (:-))
Kochani - znowu dzwonie w bardzo nietypowej sprawie...
Chodzi mi o DZDZOWNICE.. (?!)..
Jest poczatek zimy, ktora jeszcze sie tak na dobre nie zaczela.
A mnie interesuje - GDZIE podziewaja sie w tym czasie nasze dzdzownice ?
Gleboko pod ziemia, bynamniej nie zamarzniete ? Czy raczej płycej i
zamarzniete ? A na wiosne odmarzajace ?
Czy ktos cos kuma na ten temat ? Czy mam jakiekolwiek szanse na zdobycie
teraz tak ze 200 sztuk, pomimo zimy ? Gdzies moze istnieja warunki
termiczno - wilgotnosciowo - pokarmowe, ze dzdzownice nie musza hibernowac
? Na wysypisku smieci, gdzie warzywniaki wielkiego miasta wala swoje
zgnilki ? Mam ich jeszcze kilka w wiwarium (dzdownic - nie zgnilkow !
(:-)), ale sie koncza... A karmie nimi mojego rybiszona w akwarium (akara
blekitna) i zal mi go, bo bedzie musial odtad przejsc na gotowana szynke i
inne miesiwo, a tak uwielbia glizdy ! (:-))
Ma ktos jakies pomysly ? Czy moze WIEDZE ?...
Pozdrowko, Miro, m...@n...com.pl
P.S. Moze ktos chce mojego rybiszona ?... Jesli na terenie
poludniowo-zachodniej Polski, to go nawet zawioze !
|