Guzek w męskiej piersi

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21

21. Data: 2006-03-28 08:54:27

Temat: Re: Guzek w męskiej piersi
Od: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Paweł napisał:
>> Jak ja nie mam racji, to podle kłamię; ty nie masz o czymś pojęcia,
>> idziesz w zaparte.
> Cóż, muszę skorygować,- Ty nie tylko podle, ale i BEZCZELNIE kłamiesz.
A nie mówiłem że tak już masz? Cały świat jest podły. Tylko wielbiciele PiS
szlachetni. Chcesz o tym porozmawiać ?

> Przykład właśnie w powyższym poscie, gdzie, mimo moich tłumaczeń wciąż
> upierasz się, że nie mam racji w pisowni słowa żyd ...
Patrz niżej (*)... zobaczymy kto się upiera...

> Czyli dokładnie to, co usiłuję Ci wytłumaczyc jak Maciek krowie od kilku
> postów, a Ty to uparcie negujesz, wciąz zarzucając mi kłamstwo.
_Na razie_ nie zamierzam Ci zarzucać kłamstwa. Zdaje się, że nie słyszałeś,
iż jeśli ktoś wypowiada twierdzenia niezgodne z prawdą, to nie oznacza
automatycznie, że kłamie. Co więcej, w przeciwieństwie do Ciebie, nie
uważam, że każdy sąd z którym się nie zgadzam jest z pewnością błędny. Dla
Twojej wiadomości: kłamstwo oznacza błąd zawiniony i celowy. Właśnie
zbliżasz się, kolego, to tego punktu...

> A jak od zasad ortografii doszedłes do pp. Lepper i Giertych to tylko
> Twoja pokretna logika zna odpowiedź.
Boli, co? A może nie boli, tylko właśnie się podoba... Jeśli tak, to
gratuluję.
Jak Ty imputujesz mi urojone związki z sjonizmem, wirtualne uwielbienie dla
Gazety Wyborczej i członkostwo w Polskiej Partii Przyjaciół Piwa to
wszystko w porządku. Jak Ty dostaniesz szpileczkę związaną z RZECZYWISTYMI
przyjaźniami politycznymi Twoich RZECZYWISTYCH ulubieńców, to mówisz o
pokrętnej logice. No, chyba że przestałeś już lubić pp. Kaczyńskich. Jeśli
tak, to mogę Cię przeprosić za źle wycelowane złośliwości. Od Ciebie
przeprosin się nie spodziewam; widocznie w Twoim środowisku nie jest to
czynność spotykana... Dlaczego zresztą miałaby przepraszać osoba która ma
zawsze rację?

> Zresztą zapewne z wraz z odpowiedzią na pytanie skąd wziąłes Celtów w
> Palestynie w czasie życia Chrystusa;-), bo nikt inny o tym nie słyszał
> Dla zainteresowanych Celtami kilka linków:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Celtowie
Kotku, powiedziałem tylko, że "Celtowie w tamtych okolicach mieszkali", a
nie, jak usiłujesz mi wmówić, że stanowili jedynych mieszkańców Palestyny.
Mieszkali na tyle blisko, że stwierdzenie iż Celtami MOGLI być apostołowie,
dowodzi pewnej minimalnej znajomości zagadnienia. JA NIE TWIERDZĘ, ŻE JEST
TO STWIERDZENIE PRAWDZIWE. Wręcz przeciwnie, jest to wyraz *skrajnego
zacietrzewienia* w kręgach w których ostatnio PiS się zaczął obracać. Ale o
ile pogląd, że wysoki deficyt budżetowy to nic złego dowodzi jedynie
ignorancji, to wybranie Celtów a nie np. Fenicjan na 'alternatywne'
pochodzenie apostołów jest przejawem pewnej przemyślności.

Co do samych Celtów, to poszukaj. Nie w linkach, czy innych sznurkach,
tylko w bibliotece. Zresztą u tego z Tarsu, jak Ci już mówiłem, też coś
możesz znaleźć. Trudniej, bo tam mają inną nazwę...

> Co do kwestii teologicznej i Katechizmu KK, do ktorego też kierujesz w
> odpowiedzi na cytaty z pisma Św., to jako zywo nie rozumiem
<złośliwość on> Właśnie!
<złośliwość off> nie nie nie <złośliwość on>

> czy w ten sposób zamierzasz polemizować z św. Markiem i
> pozostałymi Ewangelistami i twierdzić, ze opis Ukrzyżowania, jasny i
> jednoznaczny, podany w Ewangeliach jest fałszywy, bo naprawde tam żydów
> żadających śmierci Jezusa nie było, jeno Celtowie??
Wskazałem Ci palcem. Katechizm przedstawia doktrynę KK. Nie zgadzasz się z
nią? Uważasz, że Twoje indywidualne odczytania Biblii jest ważniejsze?
Dobrze. Fajnie. Cudownie. Myślę że wszystko jest niemal jasne.

(*) A tutaj zobaczmy końcówkę jeszcze raz:

> ... podany w Ewangeliach jest fałszywy, bo naprawde tam żydów
> żadających śmierci Jezusa nie było, jeno Celtowie??
Widać, że trzeba Ci powtórzyć:
http://slowniki.pwn.pl/zasady/629384_1.html

Wprost. Gdybyś mówił o żydach i wyznawcach Druidyzmu wszystko byłoby w
porządku. Jeśli piszesz o Celtach to winieneś mieć na myśli Żydów; no chyba
że masz bardzo pokrętny umysł. Cho*ra, znowu mam Ci współczuć !!!???

Sprawdzam zresztą: news:dvvdio$m4g$1@nemesis.news.tpi.pl Tutaj jakoś
pisałeś poprawnie. Cieekkaawe dlaczego? Chyba się domyślam. Mój belferski
umysł ma wiele radości, widząc jak przy okazji naszej miłej rozmowy
dowiadujesz się nowych rzeczy; coś z ortografii, o panu N., i różne
takie... Pewnie, że wolałbym memy replikować. Mimo to jest dla Ciebie
nadzieja...

> Jeśli tak, to chyba pewien związek z Twoimi postami, a medycyną jednak
> istnieje;-)
Argumentacji ad hominem próbujemy? No, dobra, ja też. Ale ja mam wdzięk ;-)
(Nie lubię tych wszystkich uśmieszków, odzierają ironię z ironii, a
sapienti sat.)

Podsumowując:
Błądzisz w dość ważnej kwestii doktrynalnej. Celowo popełniasz (drobne,
przyznaję) błędy ortograficzne. Masz braki w historii starożytnej
(przyznaję, chodzi o szczegóły nieszczególnie istotne). I idziesz w
zaparte. Pan przyjdzie jeszcze raz.

--
Krzysiek, EBP
Ignorancja ekonomiczna polityków przekracza partyjne granice