Data: 2006-11-02 09:00:00
Temat: I medycyna jest bezsilna
Od: "Hau" <baj baj@onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Do lekarza przychodzi Fanslavista. W poczekalni zastaje kobietę.
- Czy pani jest ostatnia? - Zagaduje.
- Nie proszę pana, taka ostatnia to ja nie jestem! Widziałam gorszych!
- Ale czeka pani w kolejce?
- Nie, proszę pana, w poczekalni....
- Pytam, czy stoi pani na końcu.
- Skąd panu to przyszło to do głowy? Stoję na nogach!
- Chamka! - Woła zdenerwowany Fanslavista. - I niech mnie pani w d...
pocałuje!
- Proszę pana... - Wzdycha kobieta. Ja tu przyszłam po receptę dla męża,
- A nie żeby się z panem pieścić, i pouczać jak to się robi...
- Ou - Już orientuje się, przyszedł pan do lekarza po rozpuszczalnik do
wapna,
- Pomylił pan specjalistów,
----------------------------------------------------
|