Inteligencja a dyskotekowe laski.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 51

21. Data: 2005-12-05 14:21:38

Temat: Re: Inteligencja a dyskotekowe laski.
Od: Marek <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 5 Dec 2005 15:13:20 +0100, cbnet napisał(a):

> BTW chyba kazdy w swoim czasie eksperymentowal
> ~nieco z "panienami z dyskotek"...

ja jeszcze nie mialem tej "przyjemnosci" i mam nadzieje miec nie bede ;p

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2005-12-05 14:30:24

Temat: Re: Inteligencja a dyskotekowe laski.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek:
> ja jeszcze nie mialem tej "przyjemnosci" i mam nadzieje
> miec nie bede
> ;p

Oooo... nie wydaje mi sie. :)
Z takim "podejsciem" to nie bedziesz nawet wiedzial kiedy
nadzieje "szlaczek trafi".
Masz to jak w banku. ;)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2005-12-05 14:34:41

Temat: Re: Odp: Inteligencja a dyskotekowe laski.
Od: Ktos <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

PowerBox napisał(a):
> Inna sprawa, że wiele z tych dziewczyn ubiera się na ostro żeby skompensować
> własne problemy osobowościowe i zwracać uwagę chociaż w jakiś sposób. Niczym

No więc była sobie taka dziewczynka i miała na imię Marta. Zawsze qmała
o co chodzi. Do końca nie wiem jak to było z jej problemami
osobowościowymi, ale umiała na sobie zwrócić uwagę. No więc może
problemy osobowościowe Marty przyczyniały się do tego, że partnerzy
dyskotekowi nie przenosili się na dłuższe znajomości pozadyskotekowe.
Widać było odrazu, że Marta "wewnętrzne pragnie sexu" prawie tak samo
jak to, że każdy facet pragnie seksu "zewnętrznie".
Dziś Marta dużo pije, mieszka samotnie, nie ma stałego związku, ale ma
za to dużo klientów.

W przeszłości zdarzyło mi się spotkać Martę, potem wyjechałem i kontakt
się urwał. Jakiś czas temu ją spotkałem i opowiedziała mi swoją historię.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2005-12-05 14:40:28

Temat: Re: Inteligencja a dyskotekowe laski.
Od: Marek <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 5 Dec 2005 15:30:24 +0100, cbnet napisał(a):

> Oooo... nie wydaje mi sie. :)

a mi sie wydaje...ja juz swoja mam i to z nia o tym rozmawialem. Ja zdaje
sobie sprawe ze znaczna wieszkosc takich lasek tepa ze szkoda gadac chodzi
mi tylko o to ze nie moge powiedziec ze WSZYSTKIE takie sa bo byc moze
znalazla by sie i taka ze niejednego z Was zdziwilaby swoja inteligencja, i
sprawnoscia logicznego myslenia ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2005-12-05 14:45:45

Temat: Re: Inteligencja a dyskotekowe laski.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek:
> ... chodzi mi tylko o to ze nie moge powiedziec ze WSZYSTKIE takie
> sa bo byc moze znalazla by sie i taka ze niejednego z Was zdziwilaby
> swoja inteligencja, i sprawnoscia logicznego myslenia ;)

Hmmm... wiesz Marek, cos mi sie zdaje, ze ten twoj zwiazek to zbyt
dlugo nie pociagnie, ni chu-chu. ;)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2005-12-05 14:53:31

Temat: Re: Inteligencja a dyskotekowe laski.
Od: Marek <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 5 Dec 2005 15:45:45 +0100, cbnet napisał(a):

> Hmmm... wiesz Marek, cos mi sie zdaje, ze ten twoj zwiazek to zbyt
> dlugo nie pociagnie, ni chu-chu. ;)

nie no nie moge ;p nie o to chodzi ze gdzies tam jest taka barbie ktora
wpadla mi w oko! poprostu gadalismy sobie o takich dyskotekowych techno
ludziach za ktorymi nie przepadam ani ja ani ona...ale zaczalem sie
zastanawiac czy wszyscy ci techno-ludzie to tepaki na jakich wygladaja
mimo ze robia to co robia i nie wiedziec czemu temat rozmowy skoncetrowal
sie na przedstawicielach plci zenskiej ;) moze dlatego ze tak jak juz
napisal jeden grupowicz - gdy chlopak zaliczy kilka lasek to jest ok, a gdy
dziewczyna zrobi to samo to jest szmata itp
dobra eot chyba nic z tego nie wyniknie ;p

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2005-12-05 14:54:28

Temat: Odp: Odp: Inteligencja a dyskotekowe laski.
Od: "PowerBox" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Widać było odrazu, że Marta "wewnętrzne pragnie sexu" prawie tak samo
> jak to, że każdy facet pragnie seksu "zewnętrznie".

- ja pisałem o normalnych, zdrowych emocjonlanie dziewczynach, niekoniecznie
dyskotekowych. Moim zdaniem kazda normalna dziewczyna chce seksu tak samo
jak fececi. Problem w tym, że dziewczyny szukają pewnych dość rzadkich cech
psychicznych u partnera. Kiedy się je zamanifestuje automatycznie
postrzegają faceta jako atrakcyjnego seksualnie. To jest ciekawe, że one nie
mają na to wpływu tak samo jak faceci nie mają wpływu na to, że o
atrakcyjnej lasce od razu myslą w kategoriach seksu ;-) W ciągu ułamka
sekundy poznają czy ktos przejawia te cechy czy nie. Jeżeli tak, to mogą
rozmawiać o pogodzie na powierzchownym poziomie a na głębszym w tym samym
czasie komunikować się seksualnie. Przecież dla dziewczyn jest jasne, że jak
podchodzisz i gadasz komplement to tak jakbyś zaproponował sex. To, że
odrzucają od razu większość facetów tylko to potwierdza, że cały czas myślą
w kategoriach seksu. Jest jeszcze ciekawe zjawisko "fajnego kumpla" - z
którym laski omawiają całe swoje życie seksualne ale nie traktują go jak
obiekt seksualny.
Jeżeli piszesz, że wszyscy faceci qmAli Magdę to zdecydowanie nie mówimy o
tym samym QmaNiu i to jedynie potwierdza że większość facetów nie ma nawet
pojęcia o co chodzi...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2005-12-05 15:20:45

Temat: Re: Inteligencja a dyskotekowe laski.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek:
> ... chyba nic z tego nie wyniknie ;p

Myslisz? ;o

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2005-12-05 18:08:02

Temat: Re: Inteligencja a dyskotekowe laski.
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Yawn" <y...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dmvuqu$c6n$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Kurcze, a u Ciebie mozna faktycznie zmierzyc bez testu. Niesamowite.
>>>> 60!
>>>
>>> Jeszcze niegdy nie widziałem tak głupiego testu na inteligencję.
>>
>> Jeszcze nigdy nie widziałem tak wielkiej dysproporcji między jakością
>> testu a stopniem zaangażowania w powiedzenie, że tej jakości nie ma ...
>
> Ja tez nie ;-)

A ty się nie ciesz ;)
Dysproporcja była na korzyść zaangażowania PD, bo fakt, że się tu pojawił
mię po prostu wręcz zdumiał ...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2005-12-05 20:37:21

Temat: Re: Inteligencja a dyskotekowe laski.
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek; <jfz98ob4081y.1nubku2alwfhc$.dlg@40tude.net> :

> Czy poziom inteligencji mozna okresilc po wygladzie, zachowaniu i
> postepowaniu?

A do czego Ci jest potrzebna ta "inteligencja"? - inteligentny jest i
wyrachowany morderca i zdolna księgowa. Chyba, że chcesz "wygrać" jakiś
spór lub obronić mniemanie o sobie, poprzez obronę kogoś innego, jakoś z
Tobą "związanego".

> Nie mam oczywiscie na mysli ilorazu intelignecji w punktach,
> tylko czy np. dziewczyna ktora "puszcza się" na kazdej lepszej imprezie,
> wygladająca jak barbie (oczojebne mini, bardza skape ubranie, tlenione
> wlosy i tapeta na twarzy ) moze byc zarazem tak glupio postepujacą
> dziewczyną ale z wrodzona inteligencja ktorej oczywiscie nie widac po jej
> wygladzie i postepowaniu...

W odróżnieniu od zdania cbneta, nie mogę powiedzieć, że każdy
eksperymentował w swoim czasie z takimi osobami. ;) Teoretyzując więc -
przy pewnych założeniach można uznać, że taka osoba *może_być*
inteligentna - przykładem takiego założenia jest np. brak informacji
zwrotnej o negatywnych następstwach takiego zachowania, brak informacji
zwrotnej o odbiorze społecznym w innych środowiskach, obracanie się
wyłącznie w takim środowisku/ograniczenie informacji dot. alternatywnych
metod postępowania umożliwiających uzyskanie równoważnych korzyści itd.
Natomiast samo zachowanie zdecydowanie nie wskazuje na wysoką
inteligencję - jest przykładem zachowania kompulsywnego [nie tylko seks,
ale hałas, światło, alkohol, ruch, tłok], a przypadkowy seks, jeżeli nie
wynika z ciągłej zmienności osób uczestniczących w takich zabawach i
niskiej inteligencji, jest raczej dowodem "obrony"/"unikania". A
zdobywanie nowych, kompulsywnych partnerów w takich warunkach też nie
wymaga dużego wysiłku myślowego.

[...]

> itp. i uwazam ze istnieja takie dziewczyny z wrodzona intelignecja a ze
> postepuja jak postepuja....chcialbym zaznaczyc ze sam tego typu dziewczyn
> nie lubie ale myslac obiektywnie poprostu takie jest moje zdanie.

Zapewne istnieją, ale jeżeli ich zachowanie nie wynika z ograniczonego
dostępu do informacji [przykłady w poprzednim akapicie], to ich
inteligencja nie równoważy "przymusu fizjologicznego". W sumie ocena nie
jest jednoznaczna - można nazwać kompulsywnego mordercę inteligentnym,
tylko co z tego? - to pojęcie jest zarezerwowane dla grzecznych dzieci.
;)

Flyer