Data: 2006-10-29 09:33:04
Temat: Izolacja sufitu - praktyka- skuteczność vs. koszty
Od: "Jackare" <jacek.leszczuk_WYTNIJ_TO_@_WYCINAJ_interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
Muszę "zrobić" sufit(y) i zastanawiam się nad technologią której nie
stosowałem i nie widziałem skutków stosowania po kilku latach.
Mam następujące warunki:
- duże mieszkanie stanowiące połowę kondygnacji kamienicy z ok 1925r
- ostatnie piętro
- nade mną jest strych, dach czworospadzisty kryty dachówką, nieizolowany
termincznie, z przewiewami itd.Wysokość strychu od podłogi do kalenicy ok
5-6m
- strop pomiędzy moim mieszkaniem a strychem jest miękki. Patrząc od strony
mieszania są warstwy:
- tynk
- słoma na drucie wiązałkowym
- deski
- wypełnienie z żużlu
- deski (podłoga strychu)
W związku ze wszystkimi opisanymi atrakcjami mam dużą ucieczkę ciepła przez
sufit, tynki sufitowe są popękane i wymagają naprawy a poza tym ogólnie cały
czas mam gdzieś jakiś remoncik :). Jest to istotne bo mam własne etażowe CO
opalane gazem.
Chcę za jednym razem naprawić i ocieplić (zaizolować) sufit. Izolowanie od
strony strychu odpada. Nie jest możliwe. Strych jest w ciągłym użyciu przez
wszystkich sąsiadów z kamienicy.
Obniżenie sufitu płytami GK - nie chcę tego robić ze względu na koszty.
Najmniejsze pomieszczenie w moim mieszkaniu ma 20 m.kw a mam tych
pomieszczeń 8, więc w sam materiał idzie mnóstwo pieniędzy.
Zaproponowano mi "zrobienie" sufitu przez:
- montaż od wewnątrz płyt styropianowych 4-5 cm (na kleju i kołkach)
- montaż siatki z tworzywa sztucznego
- zrobienie na tym nowej wartsy tynku gipsowego.
Moje pytania:
Czy to dobry pomysł i czy nie grozi zagrzybieniem mieszkania? Poprzedni
właściciele ocieplili sobie mieszkanie od wewnątrz tapetą styropianową
(przykleili ją po prostu na tynki). Efekt termiczny był super, ale pod tą
tapetą klej się zagrzybił zwłaszcza w miejscach gdzie kondensacja wilgoci
była zwiększona i trzeba to usuwać. Wszystkie ściany zewnętrzne mieszkania
są ścianami zewnętrznymi budynku (nie. - jedna jest ścianą klatki schodowej)
Z drugiej strony wiele osób ma kasetony styropianowe na sufitach i nigdy nie
spotkałem się tam z grzybem
Czekam na Wasze opinie - może ktoś ma jakieś dłuższe doświadczenia?
Pozdro
--
Jackare
Bytom
|