| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-01-15 17:34:58
Temat: Ja chcę o kuchni!Może ktoś z całego tłumu, siedzącego w pokoju trolli, przejdzie
wreszcie do kuchni? Łaskawie?
Hmmm, skończy się na tym, że to trolle opuszczą pokój i co Wy
zrobicie, biedni? Jakie macie bez nas tematy?
No, o kuchni, już!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-01-15 18:00:11
Temat: Re: Ja chcę o kuchni!ikselka napisał(a):
> Może ktoś z całego tłumu, siedzącego w pokoju trolli, przejdzie
> wreszcie do kuchni? Łaskawie?
> Hmmm, skończy się na tym, że to trolle opuszczą pokój i co Wy
> zrobicie, biedni? Jakie macie bez nas tematy?
> No, o kuchni, już!
>
Witam,
Właśnie gotuję na jutro ogórkową. Bardzo lubię tę zupę z dodatkiem kaszy
jęczmiennej i zabieloną śmietaną 30%. Ogórki kiszone własnej produkcji.
Palce lizać. Będzie co jeść przez dwa dni.
Alkmina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-01-15 18:18:51
Temat: Re: Ja chcę o kuchni!
"Alkmina" <a...@w...pl> wrote in message
news:34940$45abc12b$57ce15c8$6077@news.chello.pl...
> ikselka napisał(a):
>> Może ktoś z całego tłumu, siedzącego w pokoju trolli, przejdzie
>> wreszcie do kuchni? Łaskawie?
>> Hmmm, skończy się na tym, że to trolle opuszczą pokój i co Wy
>> zrobicie, biedni? Jakie macie bez nas tematy?
>> No, o kuchni, już!
>>
>
> Witam,
> Właśnie gotuję na jutro ogórkową. Bardzo lubię tę zupę z dodatkiem kaszy
> jęczmiennej i zabieloną śmietaną 30%. Ogórki kiszone własnej produkcji.
> Palce lizać. Będzie co jeść przez dwa dni.
> Alkmina
Ja gotuję inaczej - warzywka (nie za dużo), ziemniaki osobno. Ogórki, jeżeli
duże - kroję w kostkę dosyć dużą, a te mniejsze w grube (prawie 1cm) plastry
i gotuję osobno, gdy miękkie łączę razem. Robię podbitkę z mąki i śmietany.
Wrzucam siekany (zamrożony w ciągu lata) koperek i pietruszkę. Jeżeli ma być
mięso, to gotuję z warzywami (stardardowo: ziele angielskie, pieprz czarny
ziarnem i liść laurowy).
Opcja - barszcz ogórkowy (z ogórkami lub bez), podbitka, dużo najlepszej
śmietany - ma być "gładkie" w smaku i kremowe (dość gęste). Ziemniaki z
cebulką smażoną lub chleb. Można jeść na zimno!!! Jak chłodnik.
Uwaga - duże kawałki ogórków pozwalają na rozgryzanie ich i sycenie się
smakiem ogórka kiszonego, a nie smakiem ogólno-ogórkowo-zupowym czyli takim,
jaki jest gdy ogórki (i warzywa) są ścierane nawet na najgrubszej tarce.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-01-15 18:38:22
Temat: Re: Ja chcę o kuchni!
Alkmina napisał(a):
> Właśnie gotuję na jutro ogórkową. Bardzo lubię tę zupę z dodatkiem kaszy
> jęczmiennej i zabieloną śmietaną 30%. Ogórki kiszone własnej produkcji.
> Palce lizać. Będzie co jeść przez dwa dni.
O, podsunęłaś mi pomysł na zupkę, dzięki :-)
Ja dzisiaj - kapuśniak na wywarze z golonki. Tu wielkie, zaoczne
"mniam", bo dla siebie tylko kapustkę i warzywa wybrałam, a to, co
najlepsze, dla rodziny :-) To juz niedługo, a będę i ja jeść moje
przepyszniste zupy, którym się nigdy nikt nie oparł (poza mną -
wyjątkowo).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-01-15 18:48:27
Temat: Re: Ja chcę o kuchni!
Panslavista napisał(a):
> Uwaga - duże kawałki ogórków pozwalają na rozgryzanie ich i sycenie się
> smakiem ogórka kiszonego, a nie smakiem ogólno-ogórkowo-zupowym czyli takim,
> jaki jest gdy ogórki (i warzywa) są ścierane nawet na najgrubszej tarce.
Tak robię, gdy gotuję tę zupę wg kuchni warszawskiej, tj. czystą
na rosole. Przeważnie jednak krótko miksuję ogórki i daję pod
koniec gotowania do wywaru mięsno-jarzynowego z ziemniakami, zaprawiam
smietaną z mąką, no i ten koperek, koperek... Inne przyprawy - też
jak u Ciebie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-01-15 18:51:31
Temat: Re: Ja chcę o kuchni!
"ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
news:1168886907.285700.160840@s34g2000cwa.googlegrou
ps.com...
Panslavista napisał(a):
> Uwaga - duże kawałki ogórków pozwalają na rozgryzanie ich i sycenie
> się
> smakiem ogórka kiszonego, a nie smakiem ogólno-ogórkowo-zupowym czyli
> takim,
> jaki jest gdy ogórki (i warzywa) są ścierane nawet na najgrubszej tarce.
Tak robię, gdy gotuję tę zupę wg kuchni warszawskiej, tj. czystą
na rosole. Przeważnie jednak krótko miksuję ogórki i daję pod
koniec gotowania do wywaru mięsno-jarzynowego z ziemniakami, zaprawiam
smietaną z mąką, no i ten koperek, koperek... Inne przyprawy - też
jak u Ciebie.
Jesteśmy z jednego stada... (to z Kiplinga, żeby głupców nie drażnić).
;-P)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-01-15 19:02:41
Temat: Re: Ja chcę o kuchni!
Panslavista napisał(a):
> Jesteśmy z jednego stada... (to z Kiplinga, żeby głupców nie drażnić).
> ;-P)))
Ciiii, pisz o kuchni, grzeczniutko, zobaczymy, ile wytrzymają ;-)
No, to kontynuując - hmmm... zupka ogórkowa jest bardzo dobra też ze
świeżych ogórków.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-01-15 19:04:20
Temat: Re: Ja chcę o kuchni!Panslavista napisał(a
>
> Ja gotuję inaczej - warzywka (nie za dużo), ziemniaki osobno. Ogórki, jeżeli
> duże - kroję w kostkę dosyć dużą, a te mniejsze w grube (prawie 1cm) plastry
> i gotuję osobno, gdy miękkie łączę razem. Robię podbitkę z mąki i śmietany.
> Wrzucam siekany (zamrożony w ciągu lata) koperek i pietruszkę. Jeżeli ma być
> mięso, to gotuję z warzywami (stardardowo: ziele angielskie, pieprz czarny
> ziarnem i liść laurowy).
>
Ja ziemniaki kroję w drobną kostkę, cebulkę drobniutko siekam, cześć
warzyw tarkuję na tarce. Gdy mięsko i warzywa są już miekkie dodaję
obrane ze skórki i starte na tarce o dużych oczkach kiszone ogórki. Na
końcy zabielam kremówką. Kasza jeczmienna jest tu dodatkiem do smaku.
Z koperkiem nie próbowałam, a mam zamrożony.
> Opcja - barszcz ogórkowy (z ogórkami lub bez), podbitka, dużo najlepszej
> śmietany - ma być "gładkie" w smaku i kremowe (dość gęste). Ziemniaki z
> cebulką smażoną lub chleb. Można jeść na zimno!!! Jak chłodnik.
Nie rób mi apetytu na chłodnik.
>
> Uwaga - duże kawałki ogórków pozwalają na rozgryzanie ich i sycenie się
> smakiem ogórka kiszonego, a nie smakiem ogólno-ogórkowo-zupowym czyli takim,
> jaki jest gdy ogórki (i warzywa) są ścierane nawet na najgrubszej tarce.
>
Ja bym ze smakiem pogryzła, ale mój tata już nie.
Alkmina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-01-15 19:08:03
Temat: Re: Ja chcę o kuchni!
Alkmina napisał(a):
> Z koperkiem nie próbowałam
:-o
Jak to tak bez koperku???
Sobie nie wyobrażam zupełnie. Namawiam Cię do spróbowania. A do
kalafiorowej koperku też nie dajesz?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-01-15 19:09:33
Temat: Re: Ja chcę o kuchni!ikselka napisał(a):
> Panslavista napisał(a):
>> Jesteśmy z jednego stada... (to z Kiplinga, żeby głupców nie drażnić).
>> ;-P)))
> Ciiii, pisz o kuchni, grzeczniutko, zobaczymy, ile wytrzymają ;-)
>
> No, to kontynuując - hmmm... zupka ogórkowa jest bardzo dobra też ze
> świeżych ogórków.
>
Ze świeżych ogórków nie jadłam, ale chłodnik owszem, ale bez wywaru
mięsnego, taki prawdziwy - litewski.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |