Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Jak nie wychować córki na dziwkę

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak nie wychować córki na dziwkę

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 312


« poprzedni wątek następny wątek »

221. Data: 2008-11-25 13:44:47

Temat: Re: Jak nie wychować córki na dziwk
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "gazebo" <g...@c...net> napisał
| owszem, frajda, od zawsze sypialem nago, ale od momentu, jak mnie kiedys
| dziecko pstryknelo w malego jak w srodku nocu jak siegalem po cos do
| lodowki, nie uslyszalem, ze tez wstala, i rzekla, ze fajne toto a ja
| prawie zawalu dostalem to juz staram sie ograniczac, ale dalej zdarza mi
| sie nago pojsc do lazienki poznym wieczorem czy w nocy
|
a propo pstrykania, znalezione(nadesłane) :

Wczoraj namówiłam wreszcie swojego męża kupić abażur z kryształów (to co
wisi z lampami na suficie),
baaardzo drogi (pół roku zbieraliśmy). Pojechaliśmy do sklepu, kupiliśmy
abażur,
na skrzydełkach szczęścia popędziliśmy do domu, po drodze kupiliśmy butelkę
koniaku
(trzeba nowy zakup ..tego tamtego, no obmyć).
Siedliśmy przy stole, najpierw strzeliliśmy po 50, potem powtórzyliśmy,
no i mówię do swojego męża: a może powiesimy od razu ten abażur?
No i mąż, lub z powodu koniaku, lub widząc moje szczęście zgodził się.
Postawiliśmy krzesło, na krzesło taboret mały, mój mąż wspiął się na tą
piramidę, a mi kazał go zabezpieczać.
Stoję taka szczęśliwa, obserwuję jak mój orzeł pod sufitem majstruje
(a on był, nie wiem po co w szerokie bokserki ubrany), przenoszę wzrok
niżej,
i co ja widzę z tych sympatycznych bokserek wypadło mu jedno jajeczko,
no i ja taka rozczulona tym widokiem biorę i tak lekko pstryknęłam
paluszkami po tym jajeczku.
Mój tygrys w tej sekundzie jak poleciał w dół z tej estakady wraz z
abażurem,
który rozbił się całkowicie na małe kawałki, wstaje szybko i z ostatkami
abażuru w rękach
podskakuje do mnie...myślałam, że zabije mnie, a on mówi
- Kuurwa, ale mnie prądem pierdolnęło, aż do jąder doszło, dobrze że nie na
śmierć!

ja wiem że nie jest piątek - ale tak jakoś mi się skojarzyło ;)
--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


222. Data: 2008-11-25 14:28:39

Temat: Re: Jak nie wychować córki na dziwkę
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 25.11.2008, o godzinie 14.17.29, na pl.soc.dzieci.starsze, gazebo
napisał(a):

>> Forum nudystów nie powie nic o _skali_ zjawiska. Na forum
>> homoseksualistów będzie się wydawać, że cały świat na tym stoi, na forum
>> dzieci wygląda to tak, jakby ludzie niczym innym się nie zajmowali. Nic
>> o skali, to nie statystyka.
> statystyka nie ma tu za wiele do rzeczy,

Pytałem o statystyki, żebyś pokazał, że norma jest inna, niż ta, którą
ja może błędnie przedstawiłem. Więc statystyka ma tu coś do rzeczy. Ty
zasłaniasz się forum naturystów. LOL...

> pytalem o to ciekawosci bo nie
> takie bylo moje glowne pytanie, zakladasz blednie, ze odstepstwo od
> twojego postepowania jest dewiacja, takie zalozenie jest chore

Jeżeli moje zachowanie mieści się w normach społecznych, to tak -
odstępstwo od takiego zachowania jest dewiacją społeczną. Jeżeli moje
zachowanie jest dewiacją, to odstępstwo od tego zachowania może być
normą.

>> Zboczenie? Wybacz, ale ja nic o zboczeniach nie pisałem. Wątki Ci się
>> pomyliły.
> nic mi sie nie pomylilo, nie zamierzam bawic sie w semantyke

Oczywiście. Teraz nie zamierzasz, ale nie przeprosisz, bo to tylko
semantyka. Ja piszę o dewiacjach, a Ty zmieniasz to na zboczenia i
uważasz, że wszystko jest w porządku.

>> A zabawne jest to, że nie masz pojęcia jak dużo osób chodzi nago po domu
>> przy dzieciach a forsujesz opinię, że to norma jest.
> twierdze, ze u niektorych to norma a u innych nie, a co za tym idzie
> jest to normalne

U niektórych dzieci są seksualnie wykorzystywane w domu. Codziennie. I
co? To też normalne jest? Weź proszę przestań pieprzyć. Jak ktoś
codziennie będzie srał stojąc na rękach to też napiszesz, że to norma?

>> Napisałem, że patologia to odchodzenie od norm. A nie, że patologią jest
>> odchodzenie od norm, bo nie każde odejście od norm będzie patologią, ale
>> każda patologia to odejście od norm.
> czyli dalej nie masz nic na obrone swojej dewiacji

Której mojej dewiacji? Że mi nie staje jak wejdę do wanny z córką

>> Ale dobrze. Przyjmijmy, że każde. Okej. Napisałem tak. I?
> i nic, brak ci uzasadnienia

Uzasadnienie podałem w linku do wiki.

>> Wyjaśnijmy sobie, żebyś nie wsadzał mi w brzuch tego czego nie myślę.
>> Patologia to odchodzenie od reguł (norm - jak zwał tak zwał) społecznych
>> (a dewiacja to po prostu synonim). Nigdy nie sugerowałem tego, że jest
>> to zboczenie, co starasz się tak usilnie od kilku postów udowodnić
>> (widać w cytatach poniżej). Mówię w kontekście socjologii, co chyba było
>> jasne od kiedy określiłem czym jest patologia (odchodzenie od norm
>> _społecznych_).
> dewiacja to choroba,. tak czy owak, wiec nie pluskaj mi tu

Bzdura. Dewiacja społeczna to nie zawsze choroba.


>> Nigdy nie napisałem, że nagość sama w sobie jest dewiacją czy patologią.
>> Ale zawsze możesz się podeprzeć cytatem.
> moze po prostu temat cie przerosl

Czyli znowu rzucasz coś czego nie umiesz uzasadnić. Dawaj tego linka.
Będę odszczekiwał jak udowodnisz powyższe.

>> Link, cytat, cokolwiek co napisałem o nagości jako takiej i zboczeniu.
>> Jeżeli palnąłem to się przyznam. Na razie jedziemy po tym co Ci się
>> wydaje o tym co napisałem.
> nic mi sie nie wydaje, to twoje slowa dewiacja i, ze to nie jest
> normalne,

Nie o nagości jako takiej.

> a rozmowa dotyczyla nagosci w domu a nie pedofilii wymyslonej
> przez ciebie

O pedofilii nie napisałem przed Tobą ani jednego słowa od siebie więc
swoich lęków i obaw nie rzutuj na moją osobę.

>> Na takim, że nie jest to normą społeczną. Nie ja zacząłem to łączyć ze
>> zboczeniami, ale Ty - więc wygląda na to, że to Ty masz z nagością
>> problem.
> u jednych jest u innych nie jest, proste

Aha...

>> Wiedziałem już wczoraj: "Czy może będziesz wyjaśnił, że skoro ktoś od
>> zawsze na golasa chodzi to już to zwyczajowe jest...?". Cóż... pewnie to
>> moja wina, że nie zrozumiałem tego, że jak ktoś np. robi krzywdę swoim
>> dzieciom i jest to dla niego zwyczaj to to zwyczajowe zachowanie jest.
>> Że jak ktoś przychodzi codziennie nawalony do domu, to to zwyczajowe
>> jest.
> nie wiem dlaczego robisz krzytwde swoim dzieciom

Słucham?
Wiesz gazebo - tego typu odpowiedzi to podstawówka jest.

>>> bzdura, dla ciebie, nie npytam o twoje przekonania tylko dlaczego
>>> bezpodstawnie okreslasz ludzi dewiantami
>> O nikim nie napisałem, że jest dewiantem. Pisałem _o zachowaniach_
>> patologicznych.
> nie, no pewnie, krasnoludki za ciebie pisaly

Bosz...

>>> no wlasnie, co mowia statystyki, lekarze, seksuolodzy, psycholodzy itp.
>>> itd.? zarzucasz komus zacdhowania chorobowe wiec uzasadnij czyms wiecej
>>> niz swoja saomocena
>> Samooceną? Słownik by Ci się przydał.
>> Dewiacja czy patologia nie musi być zachowaniem chorobowym i nigdy tego
>> nie sugerowałem.
> bo tez i nie rozumiesz znaczednia slow, ktorymi sie poslugujesz

Już abstrahując od tej "samoceny", która ani słowem nie jest ani do
kontekstu nie pasuje, to patologią są przestępstwa, ale jakoś nikt tego
chorobą nie nazywa.

>>>> Na sto małżeństw tylko 43 ogląda nago swego partnera. Na stu synów tylko
>>>> trzech widzi swego ojca rozebranego. Na sto córek tylko pięć ogląda matkę
>>>> nago - wynika z sondażu "W polskim domu", który wykonała sopocka Pracownia
>>>> Badań Społecznych
>>> tragiczne to jest w swej wymowie
>> No i?
> to samo co wczesniej

Widzę gazebo, że w dyskusjach posługujesz się kalkami. W pewnym momencie
dyskusji zaczynasz rzucać personalne zaczepki bez poparci. I tyle.

>>>> 92 proc. twierdzi, że w jej/jego domu nie wolno chodzić nawet częściowo
>>>> nago. Także w bieliźnie nie wypada pokazywać się najbliższym, a już, broń
>>>> Boże, siadać do stołu. Dopuszczalny jest szlafrok. Największe rygory panują
>>>> na wsi.
>>> nago nie powinno sie siadac a nawet nie wolno do stolu nawet w knajpach
>>> naturystycznych
>> Nie mam doświadczenia z takim knajpkami.
> i dlatego nie powinienes sie wypowiadac bo opierasz sie na wlasnych
> doswiadczeniach i brak ci wyobrazni

Nie wypowiadałem się na temat knajpek dla naturystów.

>>>> Rodzice zasłaniają przed dzieckiem nie tylko swoje ciała. Kryją przed nim
>>>> także swoją seksualność i seksualność w ogóle. Wstyd przed pokazywaniem
>>>> własnego ciała rośnie wraz z wiekiem, szczególnie po 45. roku życia."
>>> i to jest wlasnie chorobowe podejscie do wlasnego ciala, a nie jak ty
>>> twierdzisz odstepstwa od tego
>> Cóż... pewnie Ci przykro to stwierdzić, ale takie są właśnie normy w tym
>> społeczeństwie.
> w twojej rodzinie moze,

No co za palnat!

> w innych juz niekoniecznie

Ano niekoniecznie. W niektórych ludzie po prostu robią krzywdę dzieciom.

>> Aż se googlnąłem po tym czym dewiacja i patologia jest
>> (http://pl.wikipedia.org/wiki/Dewiacja_spo%C5%82eczn
a).
>> Sorki, ale chodzenie nago przy dzieciach normalnym zachowaniem nie jest.
> dla ciebie

Tak, dla mnie. I dla ogromnej większości tego społeczeństwa. Większej
nawet niż te 92% bo nie każdy naturysta czy nudysta ma dzieci.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


223. Data: 2008-11-25 14:29:10

Temat: Re: Jak nie wychować córki na dziwkę
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 25.11.2008, o godzinie 14.07.53, na pl.soc.dzieci.starsze, Nixe
napisał(a):

>> Z tego co widzę
> Ale co i gdzie to konkretnie widzisz? Bo ja widzę coś zupełnie innego niż
> Ty. Ale nie przyszłoby mi do głowy nazywać dewiacją sytuacji, gdy rodzice
> robią aferę z powodu nagości w obecności dzieci.

Jesteś pewna, że napisałaś to o co Ci chodziło? Bo ja takiej sytuacji
dewiacją nie nazywałem.

>> i ze statystyk. Podawałem informacje robione przez PBS
>> dla GW (92% chodzi w ubraniu).
> Te statystyki to raczej smutne były, a komentarze wręcz sarkastyczne.

Ale takie normy są w tym społeczeństwie. Pisanie i zaklinanie tego nie
zmieni. Dewiacja społeczna to odejście od przyjętych ogólnie norm. No co
ja Ci poradzę, że tak się to definiuje?

>> Zresztą zapytaj chociażby tutaj ile osób
>> przy swoich dzieciach (powyżej trzeciego roku życia) uprawia naturyzm.
> Tylko co konkretnie rozumiesz pod pojęciem uprawiania naturyzmu przy
> dzieciach? Celowe obnażanie się i eksponowanie na siłę nagości bez żadnego
> sensownego powodu

Tak. Choć to nie musi być akurat "eksponowanie na siłę". Po prostu
paradowanie nago po domu przez cały dzień.

> czy nierobienie cyrków z przejścia nago z łazienki do
> pokoju, z pokoju do kuchni, czy innych tego typu sytuacjach.

Sytuacjach, które kojarzą się z nagością (a bo akurat po kąpieli po
ręcznik, czy ubranie się idzie, a bo rodzice przed chwilą seks
uprawiali) - nie.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


224. Data: 2008-11-25 14:42:40

Temat: Re: Jak nie wychować córki na dziwk
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 25.11.2008, o godzinie 14.24.51, na pl.soc.dzieci.starsze, Nixe
napisał(a):

>>>> dalej zdarza mi sie nago pojsc do lazienki poznym wieczorem czy w nocy
>>> I uważasz za normalne eksponowanie się przed córką?
>> ja sie nie eksponuje, traktuje to normalnie, ale ze ty tego nie odrozniasz
>> to mnie wcale nie dziwi.
> I chyba w tym jest cały problem. Habecka :)

Okej. gazebo łazi sobie po domu nago, traktuje to jako normę. Rozumiem.
Dziecko się przygląda gołemu tacie. Okej. W sumie to jego problem,
ewentualnie potem dziecka.
Tylko Nixe... niektórzy normalnie traktują rozbieranie się na ulicy (a
tutaj gazebo mi sugeruje, że ja mam problemy z rozbieraniem). Inni
normalnie traktują picie na umór (a tutaj gazebo mi sugeruje, że ja mam
problem z lampką wina do obiadu). To, że ktoś jakieś zachowanie traktuje
u siebie jako normalne nie sprawi, że takie zachowanie jest normą w
społeczeństwie.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


225. Data: 2008-11-25 14:50:21

Temat: Re: Jak nie wychować córki na dziwkę
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 25.11.2008, o godzinie 14.24.16, na pl.soc.dzieci.starsze, gazebo
napisał(a):

>> Ale co? Że niby kąpiel z dzieckiem wyzwala jakieś erotyczne bodźce? Dla
>> mnie w takim momencie ta część jest po prostu zablokowana. Jakoś tak
>> naturalnie, bezwiednie.
> jakim cudem ty to wyczytales z wypowiedzi tamtego faceta

"Przecież dziecko mogłoby zacząć mnie dotykać, mógłbym mieć
niekontrolowaną erekcję." - no fakt, erekcja to reakcja na bodźce inne
niż erotyczne (abstrahuję od dziecka przecież!).

> to ja dalej nie
> wiem, bo ze sie upierasz przy glupocie to juz normalne jest

No co za palant!

>>>>> skojarzyc cos sobie zupelnie nieswiadomie,
>>>> Nie wystarczy.
>>> jak wyzej
>> No tak. Wystarczy sobie przypomnieć i już stoi - jasne jak Słońce. I to
>> w kąpieli z córką... No tak.
> naprawde nie pisze o tobie :))))))

To już wiemy. To może napisz o kim piszesz? O sobie?

>>>>> mezczyzne mozna bez
>>>>> jego zgody pobudzic zarowno do erekcji jak i wytrysku
>>>> Zmuszając? Kilkuletnie dziecko zmusi tatusia do erekcji (ba... i do
>>>> wytrysku nawet)? Nie widzę takiej możliwości.
>>> nie dziecko,
>> Rozmawiamy o Robercie, który się boi, że mu stanie jak będzie z córką
>> się kąpał. A nuż go dotknie!
> nie jak bedzie sie z nia kapal tylko, ze przy okazji tej kapieli mu
> stanie tak jak przy wielu innych okazjacj,

Kombinuj dalej - "Przecież dziecko mogłoby zacząć mnie dotykać, mógłbym
mieć niekontrolowaną erekcję.". Przy okazji, tak?

> i nie jest to w zaden sposob
> zwiazane z ciagotami do dziecki co uparcie forsujesz

Kurcze, czy Ty nie rozumiesz, że ja ani razu o ciągotach do dziecka nie
pisałem? Jeszcze raz - kąpiel z dzieckiem nie jest sytuacją wzwodogenną.
Jest wręcz odwrotnie. Więc jak facet się obawia, że mu przy dziecku w
takiej sytuacji stanie, to znaczy, że ma jakieś problemy z
kontrolowaniem się.

>>> uparles sie wersji o pedofilii (ciekawe dlaczego)
>> Absolutnie nie - dziwi mnie to ciągłe forsowanie przez Ciebie jakiś
>> zboczeń i sugerowanie przy tym jakiś problemów ze mną. Projekcja jak się
>> patrzy gazebo.
> ale ty nie masz ani problemow ani wyobrazni :)))))

Żeś mnie wypunktował!

>>> a ja ci
>>> pokazuje jak dziala organizm faceta przy jego wyraznym sprzeciwie, na
>>> pewne rzeczy nic nie moze poradzic
>> Przy kąpieli z dzieckiem - jasne...
> owszem, bywa, ludziom

Mężczyznom gazebo. Mężczyznom.

> staje nie tylko rano, bywa i po drzemce w ramach
> zupelnie nieoczekiwanych zdarzen

No i przy kąpieli z dzieckiem jak już wszystkim wyjaśniłeś.

>> No fakt - to jest możliwe. Tylko jakoś nie mogę sobie wyobrazić, żeby mu
>> stanął przy córce, z którą się kąpie. Nie - nawet przez myśl mi
>> pedofilia nie przeszła. Więc nie widzę możliwości, żeby facetowi, który
>> umie nad sobą panować takie coś się przydarzyło. Ogólnie nawet nie widzę
>> możliwości, żeby _ojcowi_, który nad sobą nie umie panować coś takiego
>> sie przydarzyło.
> po co chcesz to sobie wyobrazac, zaakceptuj fakt

Jaki fakt? Że facetowi może stanąć jak się kąpie z własnym dzieckiem? To
jest FAKT?

>> Już na to odpowiadałeś. Poza tym pisz sobie ile chcesz, ale jednak
>> dziecko ma tu coś do rzeczy, bo jest na wyciągnięcie ręki w tej samej
>> wannie, w której facet jakoby mógł uprawiać seks z żoną. Do tego facet
>> pisał, że dziecko mogłoby go zacząć dotykać... Więc co to znaczy, że nic
>> nie ma do rzeczy? Weź się faktów trzymaj a nie tworzysz nowe byty.
> i dlatego ten facet chce uniknac takiego mozliwego scenariusza

Aha... czyli po prostu zna siebie. Nie trzeba było tak od razu, a nie
wyjaśniać, że to norma, że facetowi może stanąć jak kapie się ze swoim
dzieckiem?

>> Aha...
>> Dorosły facet (do tego jebaka oczywiście, bo robił to godzinę wcześniej
>> z żoną i ma jeszcze ochotę), córka a więc i ojciec, wanna. Razem się
>> kąpią i jemu staje. Jeżeli to nie jesteś śmieszne, to co najwyżej
>> żałosne.
> podniecanie sie wpomnieniami jest niewatpliwe zalosne :))))))))

No co za palant!

> a juz
> sama ekrekcja to przeciez powod do wstydu

Ta... _sama_ erekcja. _Sama_ nagość. Uwielbiasz te wyciąganie słówek z
kontekstu i stawianie ich w zupełnie innym.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


226. Data: 2008-11-25 14:56:26

Temat: Re: Jak nie wychować córki na dziwkę
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 25.11.2008, o godzinie 14.38.54, na pl.soc.dzieci.starsze, Nixe
napisał(a):

>> Wiesz... wymachiwanie waginą to pewien problem jest. ;P
> Powiedzmy ;-)
> Ale cyckami to już często można bez większego problemu.

Cycki są dość neutralne w rodzinie, bo dziecko od urodzenia ma z nimi
styczność.

>> No i nie widzę w tym nic specjalnego. A jak z Twoim mężem. Też taki
>> chojrak przy córkach (ile one teraz mają)? :)
> Córka - 10 lat a syn prawie 8.
> Czy chojrak? Jasne, że nie paraduje i nie tańczy przed nią celowo jak go pan
> Bóg stworzył i nie prowokuje takich sytuacji, ale z drugiej strony nie
> kurczy się i nie zapada w sobie z prędkością światła, gdy zdarzy mu się
> konwersacja w łazience na golasa :)

Kurcze... dlaczego to mi się nie wydaje nienormalne, a to co próbuje
przekazać gazebo tak?

>> Jej 6 lat to nie wiek dla mnie na łażenie i chwalenie się
>> swoim przyrodzeniem.
> Od wisze... tfu łażenia do chwalenia się to jeszcze długa droga :)

Och... tak sobie napisałem. Bo przecież jak kobieta zakłada mini i
szpilki to nie chwali się nogami tylko robi to dla wygody. :) A to żadna
ekspozycja przecież! :)

>> Tak swoją drogą, to co naturyści (nudyści może bardziej) mają z tego, że
>> pokazują się nago swoim dzieciom?
> Nie wiem, nie jestem naturystką, ale na chłopski rozum - co Ty masz z tego,
> że pokazujesz córce swoje gołe uda i klatkę piersiową? :)

Tyle, że w naszym społeczeństwie pewne części ciała są intymne. Klatka
piersiowa i uda do nich nie należą.

> Nic, oni pewnie
> też.

Aha... no dobrze. Rozumiem.

>> i czy dają dziecku wybór?
> Nooo, nie rozpędzaj się tak, bo się zaraz we własny ogon ugryziesz.
> A Ty dajesz dzieciom wybór na każdym kroku ich żywota?

Na każdym?

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


227. Data: 2008-11-25 14:59:06

Temat: Re: Jak nie wychować córki na dziwk
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 25.11.2008, o godzinie 14.26.00, na pl.soc.dzieci.starsze, gazebo
napisał(a):

>>> jakie masz swoje nastawienie do tego sam wiesz najlepiej,
>> gazebo - naucz się w końcu pisać po polsku.
> naucz sie czytac

ROTFL! I pisze to osoba, która nie używa wielkich liter, znaków
diakrytycznych, nagminnie gubi literki i robi czeskie błędy.

>>> wobec ciebie nikt,
>> Ja wobec nikogo też nie używam.
>> Używam wobec zachowania.
> i wydaje ci, ze to nie dotyczy ludzi, o ktorych przy okazji sie
> rozxmawia, jestes przezabawny

Absolutnie nie. Czytając jak broniłeś takich zachowań podejrzewałem, że
coś masz za uszami.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


228. Data: 2008-11-25 15:01:54

Temat: Re: Jak nie wychować córki na dziwk
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 25.11.2008, o godzinie 14.24.45, na pl.soc.dzieci.starsze, gazebo
napisał(a):

>>>> Katar to mały pikuś przy spustoszeniach w psychice dziecka jakie zrobisz
>>>> nie pokazując im gołej... absolutnie nie dupy. Trauma normalnie.
>>> juz cie wczesniej pytalem skad te traumatyczne przezycia u ciebie wiec
>>> teraz pewnie mi tez nie powiesz :)
>> Ciężko opowiadać o tym co sobie sam wymyśliłeś.
> ja sie pytam a nie wymyslam

Pytasz się? A gdzie pytajnik? To raz.
Dwa, pytasz się o _jakieś_ traumatyczne przeżycia u mnie. _Jakieś_
wymyślone przez Ciebie traumatyczne przeżycia. Projekcja w pełnej
krasie.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


229. Data: 2008-11-25 15:08:07

Temat: Re: Jak nie wychować córki na dziwkę
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 25.11.2008, o godzinie 14.18.48, na pl.soc.dzieci.starsze, gazebo
napisał(a):

>>>>> badz nigdy tego w wannie nie robiles,
>>>> Czego?
>>> mniemam, ze dla ciebie wanna jest wylacznie do kapieli
>> To już Twój problem co sobie mniemasz. Mnie śmieszy teoria (choć może
>> piszesz z własnego doświadczenia), że normalnemu facetowi staje na myśl
>> o wannie. To jest parafilia (do fetyszyzmu bym to zaliczył) - dewiacja
>> _seksualna_ (takie zboczenia to zupełnie co innego niż dewiacje
>> społeczne).
> zostanmy przy tym, ze brak ci wyobrazni

Aha...

>>> inaczej bedziesz
>>> dewiantem
>> Widzisz - nareszcie zrozumiałeś.
> juz dawno, wanna jest dla ciebie do kapieli i bron Boze do zabaw z partnerka

Znowu wymyślasz. Weź Ty sigi czasem czytaj.
I powiedz mi co ma zabawa z partnerką do kąpieli z dzieckiem? Jak
będziesz kochał się w parku to będzie Ci stawał jak pójdziesz do parku,
jak będziesz się kochał w łóżku, to łóżko będzie bodźcem do wzwodu, jak
w kuchni, to na myśl o kuchni będziesz miał erekcję? A... znaczy, że na
myśl o partnerce w kuch, parku czy łóżku! No to rozumiem! Ale tak przy
obiedzie rodzinnym (nago oczywiście), przy rodzinnym spacerze po
parku...

Kurna... a może naturyści po prostu mają takie problemy z kontrolowaniem
własnych popędów?

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


230. Data: 2008-11-25 15:11:23

Temat: Re: Jak nie wychować córki na dziwkę
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 25.11.2008, o godzinie 14.41.25, na pl.soc.dzieci.starsze, Nixe
napisał(a):

>> Ale cyckami
> Fuck, jest tu Siwa???
> Jakby co, to napisałam "biustem", ok?

Cicho bo mi się też oberwie!!!

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 22 . [ 23 ] . 24 ... 30 ... 32


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

liczenie
Drzewo genealogiczne
Prezenty AD 2008
choroba i diagnoza?
Mikołajki w przedszkolu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »