Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Jak odmówić przyjęcia domu?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak odmówić przyjęcia domu?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 46


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2002-01-19 16:18:34

Temat: Odp: Jak odmówić przyjęcia domu?
Od: "Iśka" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał
w wiadomości
> Hmm... Nie podchodź do tego tak negatywnie...
> Nie "zwalić na męża", a "skorzystać z faktu posiadania męża".

:-))))) - Pozdrawiam-Iśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2002-01-19 16:27:30

Temat: Odp: Jak odmówić przyjęcia domu?
Od: "Iśka" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Iwonka" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:17876-

> Droga Isko,ja bym postawila na asertywnosc i szczerosc. Postaraj sie
> powiedziec
> ciotce to wszystko co nam napisalas-tylko bardziej dyplomatycznie.
> I pamietaj,zeby nie robic nic wbrew sobie.

Dziękuję, za te słowa. Na pewno nie uda mi się zrobić tak, aby nie
sprawić przykrości. Muszę chyba nastawić się na bycie zdecydowaną i
nie mówić przepraszająco. Jednak, jak chodziło o moje dzieci, to
potrafiłam z mostu palnąć, a tutaj to jakoś mi nie tak.

--
Pozdrawiam-Iśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2002-01-19 17:16:25

Temat: Re: Jak odmówić przyjęcia domu?
Od: <n...@m...ch> szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik "Iwonka" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:17876-
>
> > Droga Isko,ja bym postawila na asertywnosc i szczerosc. Postaraj sie
> > powiedziec
> > ciotce to wszystko co nam napisalas-tylko bardziej dyplomatycznie.
> > I pamietaj,zeby nie robic nic wbrew sobie.
>
> Dziękuję, za te słowa. Na pewno nie uda mi się zrobić tak, aby nie
> sprawić przykrości. Muszę chyba nastawić się na bycie zdecydowaną i
> nie mówić przepraszająco. Jednak, jak chodziło o moje dzieci, to
> potrafiłam z mostu palnąć, a tutaj to jakoś mi nie tak.

Bardzo niewygodna sytuacja. Podejrzewam, ze wlasnie dlatego, ze cioci pomagalas
ze wszystkich sil to ona intuicyjnie chce ci sie odwdzieczyc czujac ze bedziesz
sie nimi opiekowala jeszcze bardziej. Czy jej corka jest z nia w bardzo dobrych
stosukach?? Mozesz powiedziec cioci, ze po pierwsze twoj maz sie nie zgadza (a
ty z nim) ze wzgledu na prace, szkole dzieci itd, a poza tym nie mozesz przyjac
takiego prezentu ze wzgledu na wlasna corke cioci, ktorej sie przeciez ten dom
nalezy... Moze tak do niej dotrze?:)))
zycze odwagi
najlepiej przeprowadz rozmowe w cztery oczy

Kalina
>
> --
> Pozdrawiam-Iśka
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2002-01-19 17:52:31

Temat: Re: Jak odmówić przyjęcia domu?
Od: a...@w...pl (aRt) szukaj wiadomości tego autora

Pamietnego Sat, 19 Jan 2002 13:27:53 +0100,przez Marynatka zostalo napisane:
> Dnia Sat, 19 Jan 2002 11:15:49 +0100, podpisując się jako "Joanna
> Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>, napisałeś (aś) :
>
> "Ktoś się musi starymi ludźmi zająć..." no dobra - ale kto? Dlaczego
> to ma być właśnie Iśka skoro ciotka ma bliską rodzinę?
> Ciekawi mnie Twoje zdanie na ten temat bo z tych urywków ujawnia mi
> sięTwój obraz jako osoby która obojętnie czy to bliska rodzina (to
> jeszcze dla mnei zrozumiałe) czy daleka (nawet gdy daleka i ma kogoś
> bliżej spokrewnionego) czuje się w moralnym obowiązku opiekować się na
> starość.
> Dobrze mi się jawi?
----------------------------------------------------
-------------
Dlaczego Iska......? bo moze ciotka bardziej lubi ja niz
swoja rodzine.....? wiec dlaczego ma sie nia opiekowac
ktos kogo nie lubi?
Jest jescze jedna kwestia, moze rodzina ciotki jest bardzo
pazerna, i tylko czeka na dom, cos takiego jest bardzo spotykane
i moze ciotka nie zauwazyla tego u Iski, i to jej sie bardzo
spodobalo, i wlasnie jej zaufala.



--
#############################
# aRt #
#w...@w...pl&ICQ:145998097#
#############################

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2002-01-19 17:52:32

Temat: Re: Jak odmówić przyjęcia domu?
Od: a...@w...pl (aRt) szukaj wiadomości tego autora

Pamietnego Sat, 19 Jan 2002 10:21:31 +0100,przez Iwonka zostalo napisane:
>
> A jak napisalas ciotka ma rodzine wiec...
---------------------------------------------------
Iwonko a znasz takie powiedzenie?:
Z rodzina to sie wychodzi dobrze na tylko zdjeciu.
Jak wczesniej napisalem, moze byc tak iz ciocia nie zyje
dobrze ze swoja rodzina, i moze patrzy tylko az cioteczka
pojdzie do piachu i dopadnie dom, a Iwonka najwyrazniej taka
nie jest, i dlatego od niej spodziewa sie opieki.



--
#############################
# aRt #
#w...@w...pl&ICQ:145998097#
#############################

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2002-01-19 18:24:12

Temat: Re: Jak odmówić przyjęcia domu?
Od: "Iwonka" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora




Użytkownik "aRt" napisał
> Iwonko a znasz takie powiedzenie?:
> Z rodzina to sie wychodzi dobrze na tylko zdjeciu.
Oj,niestety znam. Niestety-bo z autopsji :-(

> Jak wczesniej napisalem, moze byc tak iz ciocia nie zyje
> dobrze ze swoja rodzina, i moze patrzy tylko az cioteczka
> pojdzie do piachu i dopadnie dom,
Moze tak byc. Tylko dlaczego Iska ma robic cos wbrew sobie?
W imie jakich zasad? Poza tym ja jestem taka osobniczka co to
uwaza,ze nie ma jak u siebie i samemu-konkretnie chodzi mi oto,ze
nie wyobrazam sobie mieszkania z kims np. tescie,ciotka itd.
Wiem,ze tam jest osobne wejscie i tego typu sprawy jednak...ja bym nie
poszla na to. I wiem,ze lepiej powiedziec za wczasu prawde,niz
cos krecic,przeciagac i wymyslac wymowki. Takie krecenie zazwyczaj zle
sie konczy. Poza tym jak Iska napisala-praca,lekarze dla dzieciaczkow itd.
Wg.mnie to tlumaczenie jest juz odpowiedzia.
Przepraszam za chaos w wypowiedzi,ale wlasnie wrocilam od dentysty :-(

>a Iwonka najwyrazniej taka
> nie jest, i dlatego od niej spodziewa sie opieki.
Pewnie w jakims stopniu ,aRt, masz racje.
Tylko,ze to Iski zycie i ona -moze to zabrzmi brutallnie-ma
sie juz kim opiekowac. Ma dzieci a takze swoich rodzicow i tesciow.
A jezeli Oni za kilka lat beda potrzebowac opieki to co-Iska znow
sie bedzie przeprowadzac?
Hmmm...ja bym sie nie przeprowadzila.
Pozdrawiam
Iwonka-z zebem do leczenia kanalowego :-(((((


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2002-01-19 18:26:56

Temat: Re: Jak odmówić przyjęcia domu?
Od: "Iwonka" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora



> Dziękuję, za te słowa. Na pewno nie uda mi się zrobić tak, aby nie
> sprawić przykrości. Muszę chyba nastawić się na bycie zdecydowaną i
> nie mówić przepraszająco. Jednak, jak chodziło o moje dzieci, to
> potrafiłam z mostu palnąć, a tutaj to jakoś mi nie tak.
Alez droga Isko-tu chodzi o Twoje dzieci!
Sama napisalas-szkola,lekarze...
Powiedz jej szczerze,ze nie mozesz sie przeprowadzic bo...
I nie zwalaj na meza. Powiedz jej prawde.Nie ma jak szczerosc.
Pozdrawiam
Iwonka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2002-01-19 18:56:41

Temat: Re: Jak odmówić przyjęcia domu?
Od: Marynatka <m...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 19 Jan 2002 17:52:31 +0000 (UTC), podpisując się jako
a...@w...pl (aRt), napisałeś (aś) :

>Pamietnego Sat, 19 Jan 2002 13:27:53 +0100,przez Marynatka zostalo napisane:
>> Dnia Sat, 19 Jan 2002 11:15:49 +0100, podpisując się jako "Joanna
>> Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>, napisałeś (aś) :
>>
>> "Ktoś się musi starymi ludźmi zająć..." no dobra - ale kto? Dlaczego
>> to ma być właśnie Iśka skoro ciotka ma bliską rodzinę?
>> Ciekawi mnie Twoje zdanie na ten temat bo z tych urywków ujawnia mi
>> sięTwój obraz jako osoby która obojętnie czy to bliska rodzina (to
>> jeszcze dla mnei zrozumiałe) czy daleka (nawet gdy daleka i ma kogoś
>> bliżej spokrewnionego) czuje się w moralnym obowiązku opiekować się na
>> starość.
>> Dobrze mi się jawi?
>---------------------------------------------------
--------------
>Dlaczego Iska......? bo moze ciotka bardziej lubi ja niz
>swoja rodzine.....? wiec dlaczego ma sie nia opiekowac
>ktos kogo nie lubi?
>Jest jescze jedna kwestia, moze rodzina ciotki jest bardzo
>pazerna, i tylko czeka na dom, cos takiego jest bardzo spotykane
>i moze ciotka nie zauwazyla tego u Iski, i to jej sie bardzo
>spodobalo, i wlasnie jej zaufala.

Specjalnie całość cytuję, żeby nie było, że z powietrza sobie to
biorę....
Otóż moi mili Państwo - zaciekawiła mnie postawa Joanny Duszczyńskiej
i mam ochotę ja zgłębić (postawę nie Joannę ;) )
Zadaję Joannie konkretne pytania dotczące stosunku młodych do starych
i jej poczucia obowiązku wobec seniorów.
Wyraźnie zaznaczam, że w tym poście odcinam się od problemu "dom" w
słowach (cytuję bo tu ich nie ma):
"Oddzielam temat domu - dla mnie jest nieistotny."
A tu ni z gruszki, ni z pietruszki w moje konkretne pytanie do Joanny
wskakuje Art i zaczyna znów o tym samym - "ciotce i domu".
Rany Julek!!!!! Ritkum didkum........facet - chyba podpiąłeś swoją
wypowiedź nie pod ten post co potrzeba??? lub....no już sama nie wiem
co.........nie rozumiesz moich pytań do Joanny i odpowiadasz za nią i
to na inny temat????

Marzena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2002-01-19 20:12:46

Temat: Re: Jak odmówić przyjęcia domu?
Od: "Kasia Samsonowicz" <s...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Monika Sawicka" <m...@a...net.pl> napisał w
wiadomości news:a2bqt0$pto$1@h1.uw.edu.pl...
> Użytkownik Marynatka <m...@f...net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
> napisał:b...@4...com..
.
>
> > Ale jeśli jej ciotka uważa, że dając dom uzyska opiekę to chyba
> > powinna to wprost powiedzieć.
> (...)
> > ciotka po to ma bliższąrodzinę, że to właśnie tarodzina jest
> > zobowiązana do opieki nad nią na starość.
>
> Ja sie tylko wkleję na chwile, moze bez sensu, ale niech strace:
> Jaką Iska moze miec pewnosc, ze po smierci ciotki najbliższa rodzina tejze
> ciotki spokojnie odda dom? Ja tutaj mam jakies wizje rodzinnych niesnasek,
> klotni i ciagania sie po sadach. Moi znajomi mieli podobna sytuacje:
> "dostali" duuuuze mieszkanie od sasiadki. Po prostu sie tam wprowadzili,
> zameldowali, mieszkanie zostalo na nich przepisane itd. Szczesliwi byli i
> oni i starsza pani, bo jej rodzina mieszka gdzies na Mazurach. Po smierci
> starszej pani syn znalazl jakies niedociagniecia po stronie prawnej,
znajomi
> mieszkanie musieli opuscic, wrocili "na kupe" do tesciow, a pan syn
> mieszkanie sprzedal i wrocil na Mazury. Smutne to... Taki wyzysk czlowieka
> przez czlowieka...
>
> --
> Monika
>
Nie wycięłam bo właśnie tak sobie pomyślałam,jest to przykre ale
prawdziwe-((((
Wiem że rodzina,że powinno się pomagać no właśnie powinno ale.....Ja myślę
że z pewnością "na starość"zajmę się moimi rodzicami i teściami choć
przyznam że oni kiedy ich potrzebowaliśmy(studia,małe dzieci)oni byli bardzo
bierni-((((
Tłumaczę sobie że przecież Babcia może pomóc przy wnukach ale nie musi.Czy
to właśnie nie jest troszkę też w drugą stronę?
Opieka nad starszymi schorowanym ludźmi nie jest łatwa i przecież to wszyscy
wiemy.Ale czy jeśli ktoś ma bliższą rodzinę to czy właśnie oni nie powinni
nawet z własnego sumienia im pomagać?Tak sobie gdybam-))))
A co z ludźmi którzy pracują?Wtedy ten starszy człowiek jest i tak przez
prawie cały dzień sam.Myślę że w tym przypadku dobrym wyjściem było by
wynająć kogoś do pomocy ...ale jak kogoś nie stać?
Pozdrawiam Kasia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2002-01-20 16:29:19

Temat: Odp: Jak odmówić przyjęcia domu?
Od: "Iśka" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Gosia Zaleska-Gajc" <z...@h...pl> napisał w
wiadomości
> Ja odmawiam, konsekwentnie. Innego wyjścia nie widzę. Po co mam
udawać,
> że niby chcę? Przecież i tak nigdy tam się nie przeprowadzimy.
> Jeśli rzeczywiście napisałaś tutaj szczerze, to musisz w końcu cioci
> powiedzieć, jakie jest Wasze stanowisko. Inaczej się nie da.

Tak zrobię. Zastanawiam się, czy można to zrobić tak, aby być
jednocześnie stanowczym i z drugiej strony nie sprawić wielkiej
przykrości... Beż tego drugiego, pewnie się nie da:-(

--
Pozdrawiam-Iśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

w markecie - całkiem inaczej :-)
Problem z bratem-dlugie,przeprasza m.
Uwiąd
kim jestesmy?
jakie ksiazki o dzieciach

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »