Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jak poprawić swój intelekt?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak poprawić swój intelekt?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 157


« poprzedni wątek następny wątek »

141. Data: 2009-01-10 21:36:57

Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Od: "Saulo" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

medea<e...@p...fm>
news:gkb4df$12p$1@atlantis.news.neostrada.pl

> Saulo pisze:
>
> > Jeżeli powiem, że brzmi jak z katowni, to wystarczy? :)
>
> Co to jest katownia?
[...]

To samo, co "sala/izba tortur".

Saulo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


142. Data: 2009-01-10 21:38:34

Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Od: "Saulo" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

medea<e...@p...fm>
news:gkb4df$12p$1@atlantis.news.neostrada.pl

[...]
> Wszelkie dwuznaczności były zamierzone. To nie Ty czasem jesteś
> autorem tego wątku. ;)

Mnie się pośliznięcie na skórce od banana nie kojarzyło erotycznie ;)

Saulo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


143. Data: 2009-01-10 21:38:48

Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Saulo pisze:

> To samo, co "sala/izba tortur".

Tak się chciałam tylko upewnić. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


144. Data: 2009-01-10 21:38:49

Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 10 Jan 2009 22:35:08 +0100, medea napisał(a):

> Saulo pisze:
>
>> Jeżeli powiem, że brzmi jak z katowni, to wystarczy? :)
>
> Co to jest katownia?

Pomieszczenie w dawnych zamkach, tj. w ich lochach przeważnie, gdzie
katowano więźniów i takie różne fajne urządzenia tam zwykle miano do
tego...

>
>> Ale może to dlatego, że skupiłem się na "z banana" a nie "zdjęta", no i
>> jeszcze "skórkę" można rozumieć co najmniej dwojako.
>
> Wszelkie dwuznaczności były zamierzone. To nie Ty czasem jesteś autorem
> tego wątku. ;)
>

A tam, Wy o tych skórkach i skórkach - mnie się kojarzy tylko z tym, czego
nie cierpię w Winampie i innych aplikacjach. "Zmień skórkę" i "zmień
skórkę", "ściągnij skórkę" ( czyli pobierz z netu, oczywiście, żeby nie
było, że ja cos tu tego...) :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


145. Data: 2009-01-10 21:41:37

Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Saulo pisze:

> Mnie się pośliznięcie na skórce od banana nie kojarzyło erotycznie ;)

To widocznie ja jestem autorem tego wątku... ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


146. Data: 2009-01-10 22:09:17

Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" napisał w wiadomości:

>> Zjakimi ludźmi najlepiej mi się rozmawia?..(
>> takich raczej ze świecą szukać. Geralnie osoby, które nie są gadułami,
>> też często milczą.

> Tu mnie szczerze rozbawiłeś, naprawdę. Dowcipny jesteś. ;)

Faktycznie dowcip przedni! Jak w kabarecie! :)))


--
pozdrawiam
michał



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


147. Data: 2009-01-10 23:53:33

Temat: Re: Jak poprawic swój intelekt?
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisal w wiadomosci
news:af6cab44-ea84-4665-b9a6-a82ef396a17d@p2g2000prf
.googlegroups.com...

> Zastanawiales sie, dlaczego tak jest?
> Co powoduje, ze tak na dobra sprawe w ktoryms momencie ludzie
> zaczynaja olewac MYSLENIE, a wchodza w AUTOMATYZACJE swojego
> dzialania?
> Praca, dom, zarcie, spanie, i w koleczko?

Tez, ale moim zdaniem to pojscie na latwizne.
Jest schemat, nie wymaga on zadnego wysilku, tylko powtarzalnosci, a
wiadomo, ze jak cos sie powtarza to dochodzi sie do perfekcji albo nawyku i
nie odczuwa sie wszelkich negatywnych tego konsekwencji, a przynajmniej nie
odczuwa sie tak dotkliwie.

> Ile procent populacji znajduje przyjemnosc w rozwijaniu swojego
> intelektu?

Nie prowadzilem badan, ani nie sprawdzalem wynikow, jezeli ktokolwiek kiedys
takie przeprowadzil.
Moze ktos z was poszuka, bo mi sie nie chce, hehe.

> Ale wlasnie tak: przyjemnosc.
> Nie obowiazek czy kolejny pakiet wiedzy niezbedny do wyzszej stawki w
> pracy, lecz przyjemnosc.

No wlasnie i to zastanawia, ze kazdy kto awansuje mierzy siebie (i innych)
miara tego, co kto osiagnal lub kim jest w pracy.
Przedluzeniem tego, jest tez mierzenie czyjegos intelektu wg tej zasady.
Troche to dziwne, ze wlasnie ocenia sie ludzi w ten sposob, majac
swiadomosc, ze im wyzej sie zaszlo, tym wiecej ktos musi sie narobic
(najebac) dla KOGOS INNEGO, choc ciagle mysli ze pracuje dla siebie (bedac w
obcej firmie). Czyli wiecej i wiecej zapierdala dla innych kosztem
prywatnego zycia, przpraszam - ja mam do takich ludzi miec szacunek? Toz to
tepaki w chuj.
I niewazne, czy to prezes czy nie - czesto poza praca nie mozna z nim o
NICZYM innym rozmawiac.
Wez dla przykladu idz na piwo z kolegami z pracy. Wiekszosc z nich nie
potrafi o niczym innym nawijac, tylko o robocie. Dawno olalem takie wyjscia
i na nie nie uczeszczam, bo one sa po to zeby sie wyluzowac kurwa, nie?

> Powod pierwszy: nie robie nic ponad to, co musze.
> Czy to jest jedynie lenistwo?

Minimalizm. Isc do pracy, skonczyc prace i do domu - najlepiej, zeby tam nie
bylo zadnych problemow.

> Powod drugi: brak czasu.
> Czy to jest jedynie jego zla organizacja?

Mozliwy brak czasu, ale spowodowany wlasnie zlym jego zarzadzaniem.
Albo tym, ze mnostwo ludzi udaje, ze pracuje i robi nawet proste czynnosci
znacznie dluzej niz powinny one zajmowac.
W domu jest to z kolei szukanie najprostszych i najmniej wymagajacych dla
umyslu zajec i rozrywek: telewizja.
Pilot i kurwa 1/3 doby drze sie to na cala chate i cale zycie wokol niego
sie kreci.

> Powod kolejny: pytanie typu A PO CO MI TO.
> Wystarczy sie napic, przeleciec najblizszy obiekt, i jest ok?

To jest dobre (moge osobiscie zapewnic) jak sie jest gowniarzem - mowie o
tym zeby przeleciec jakas paniene.

> No dobrze.
> Teraz zupelnie z innej strony.
> Mowisz: Wszystko stalo sie takie powierzchowne.
> A czy to przypadkiem nie jest wylacznie Twoja subiektywna ocena
> sytuacji?

Moja jest ostrzejsza, ale sadze, ze wiele osob z pokolenia 30+ mysli
podobnie.
To widac, ze wszystko uleglo splyceniu. Moim zdaniem glowna wine ponosza
media i wzrastajacy debilizm w spoleczenstwie, brak wychowania itp.
Rozumiem, ze co kilka dekad jest rewolucja seksualna, ale ta ktora mamy
teraz nazwalbym rewolucja dymalna, bo polega ona jedynie na tym, zeby sie
ruchac i ruchac. Wiadomo, zawsze seks odgrywal olbrzymia role, ale teraz to
doslownie wciska sie go wszedzie, nawet do reklam uszczelek. Sadze, ze
pokutuje to tym, ze u ludzi powaznie zostala stepiona jakakolwiek
wrazliwosc. 13 letni dzieciak bedzie nakrecal sie filmami, gdzie gosc leje
laske po tylku i ja wyzywa od kurew - jego seks bedzie wygladal podobnie, bo
dla wiekszosci jest to praktycznie calkiem normalne.
Nie mowie, ze nie lubie, bo lubie przylac kobiecie w tylek i ja zwyzywac
(odwrotnie to tez dziala), ale to wszystko wyksztalcilo sie we mnie
samoistnie, po ilus tam latach. Kiedy seks ulega splyceniu, laski sa coraz
latwiejsze, w zapomnienie ida takie przymioty jak wychowanie, taktownosc,
szarmanckosc... Teraz sie umawia po to, zeby sie jebac.
Zobacz co puszczaja w tv, to sie przekonasz, czy moja ocena jest az tak
bardzo subiektywna. Zobacz co sie promuje w mediach to rowniez sie
przekonasz.
A co sie sprzedaje - jak czasami widze, co jest popularne i na topie, to
mnie skreca...
--
Bluzgacz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


148. Data: 2009-01-11 06:24:43

Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Saulo pisze:
> medea<e...@p...fm>
> news:gkb0kg$j31$3@nemesis.news.neostrada.pl
>
>> adamoxx1 pisze:
>>
>> > Mogłeś zapytać, czy doszła albo "aż tak kiepsko mi szło?"
>>
>> Żeby odpowiedzieć coś takiego, trzeba być wyluzowanym. Dziewczyna musi
>> wiedzieć, że to żarty, w przeciwnym razie może ja to obrazić. No i
>> najlepiej pokazać, że jesteś zachwycony tym, że jej się śniłeś. ;)
>
> A co, jeżeli on jej się śnił, jak się przewraca na skórce od banana?
> (W końcu śnił jej się zabawnie).
>
> Saulo

Mógł jej się zabawnie śnić właśnie w wspomnianym przeze mnie kontekście.
Własnie o to chodzi.
Zresztą, jeśli laska ma coś innego na myśli i nie zrozumie takiej
riposty, to można od razu mieć wątpliwości co do jej inteligiencji.

--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


149. Data: 2009-01-11 06:34:35

Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

tren R pisze:
> adamoxx1 pisze:
>> lusterus pisze:
>>> Owszem odczuwam coś takiego. Tylko, że ja chciałbym się móc
>>> wypowiadać swobodnie w gronie kilku osób a nie tylko w relacjach
>>> dwustronnych. Czy tylko na to jestem skazany?
>>
>> Obróć to sobie na własną korzyść. Masz cechy które posiada mniejszość.
>> Powinieneś z nich być dumny, traktować jako swój atut i na nim się
>> skupiać.
>> Nie czujesz swojej "pizdowatości" gdy na czyjąś debilną zaczepke w stylu
>> "mów coś" zaczynasz się płaszczyć? Zamiast płaszczyć się odpowiedz np.
>> "Wolę posłuchać", albo "A co? Nie dajesz już rady?"
>> Mówisz w taki sposób: ludzie gadają o _pierdołach_ , tak dobrze im to
>> idzie. Masz do rozmów na takim poziomie negatywny stosunek przecież, a
>> ty stoisz "na brzegu" i bijesz się z myślami, czy zanurkować w szambie,
>> czy jednak się powstrzymać. Dla mnie odpowiedź jest oczywista ;]
>> To tak jakbyś chciał sie przekonać, że gówno może smakować jak czekolada.
>> Usilnie chcesz wpasować się w pewien społeczny model, zapominając o tym,
>> kim jesteś i czego potrzebujesz. A Twoje tłumaczenie, że towarzyskość
>> da ci szczescie, to iluzja. Kąpiel w szambie nie dałaby mi radości.
>
> przetrenowałeś to na kiedyś może?
>
Na sobie?
Tak.
Dopóki nie zdawałem sobie sprawy z tego, o czym właśnie napisałem.
Ponadto obracam się wśród ludzi podobnych mi wiekiem, a tam zdecydowanie
łatwiej o "szambo", niż wśród ludzi bardziej dojrzałych.


--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


150. Data: 2009-01-11 08:27:31

Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Od: "lusterus" <T...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Saulo" <s...@l...po> napisał w wiadomości >



>
> Ale to nie był schemat "kwaśnych winogron"? Tzn. nie "przysrałeś" jej na
> temat wyglądu właśnie dlatego, że ci się podobała, wiedząc, że nie masz u
> niej szans?
> (Uprzedzenie odrzucenia przez wyprzedzające odrzucenie jej).

Nie. To równie dobrze mogła być kuzynka, czy dziewczyna, która była ze swoim
chłopakiem. Chodzi o sposób mijego zachowania nawet w rozmowie z jakimś
gościem. Odbywa się to w ten sposób, że staram się dużo mówić i żeby nie
wypaść z rytmu często zdaża mi się wtedy stosować tzw. przerywniki czyli
zwyczajnie klnąć. Wydaje mi się, że wtedy wszyscy już widzą, że nie mam nic
ciekawego do powiedzenia poza prostackimi wulgaryzmai. To są tylko
przykłady.


>
> To wydaje mi się dziwne, ale może czegoś nie rozumiem.
> Wydawałoby się, że osoba małomówna może woleć towarzystwo osób, które nie
> mają problemów z podtrzymywaniem rozmowy.

Spróbuję to wyjaśnić. Gdy obserwuję jak tzw. gaduły raczej lgną do siebie
wzajemnie a omijają włsnie takie osoby małomówne, więc co sobie mogę założyć
spotykając kolejnym razem osobę wygadaną? że zamiast mnie wybierze do
towarzystwa osbę, z którą będzie mogła "normalnie" pogadać. A kiedy zdarza
mi się przebywać jakiś czas z osobą podobną do mnie pod względem zdolności
komunikacji z otoczeniem, wtedy nie odczuwam takiej presji by jej dorównać
bo wiem, że nie mam specjalnie do czego. Innymi słowy przy osobie wygadanej,
gdy ona przestaje mówić w mojej świadomości powstaje taki obraz, że teraz to
ona oczekuje abym przejął pałeczkę prowadzenia rozmowy. Natomiast przy
osobie małomównej mogę milczeć i nikt z nas nie uzna tego za coś dziwnego.
Inna sprawa, że jednak zauważyłem już dawno, że kiedy juz spotkam osobę
bardzo otwartą, rozmowną to wtedy istotnie lubię słuchać tego co mówi i
dostrzegam też, że tej osobie podoba sie że sie może wygadać. Tylko, że jak
wspomniałem na początku, z mojego doświadczenia wynika, że takie osoby
częściej szukają właśnie podobnych do siebie ludzi.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wsiadł do autobusu człowiek ze stymulatorem
KIDNAPERIADA
O ogniu, łkaniu w kominie, jednym pijaczku i dwóch kibolach
POCZĄTEK KONCA...
Z dedykacją noworoczną...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »