« poprzedni wątek | następny wątek » |
131. Data: 2009-01-10 20:27:03
Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?lusterus pisze:
> przecież zamiast powiedzieć tak jak proponujesz "aż tak kiepsko mi szło?"
> mogę palnąć coś w stylu "lubisz to często robić z facetami?" To
> niewiarygodne, ale takie teksty, po którym laska uzna że jestem chamem
> często mi się zdarzały. Niestety było to wynikiem tylko usilnego znalezienia
> jakiejś oryginalnalnej odpowiedzi na jej zaczepkę. Ktoś powie nie szukaj na
> siłę. Efekt będzie tak, że powiem "fajnie" i sobie pójdę.
Nie sil się na nic wielkiej. Powiedz po prostu, że całe życie marzyłeś o
tym, żeby jej się przyśnić. Z każdą kolejną taką sytuacją będziesz się
rozwijać. Ty chcesz od razu być Casanovą w najlepszym wydaniu, a nie od
razu Rzym zbudowano. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
132. Data: 2009-01-10 20:33:34
Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?lusterus pisze:
e
> w pociągu czy jest wolne miejsce. Trudność polega na tym, że jak już coś w
> tym rodzaju powiem to mówię to cicho, nie przekonywująco jak by podświadomie
Tak, "niepełnym głosem", specjalizuje się w tym nasz grupowy treneiro.
;) Mogę Ci podrzucić wiersz Barańczaka na priv, jeśli masz ochotę, ale
on Cię może totalnie zdołować. ;)
> czując, że wychodzę na błazna. To mnie jeszcze bardziej deprymuje. I
> rzeczywiście reakcja ludzi jest wtedy taka jaką sobie przewidywałem: brak
> odpowiedzi, nie zwracanie uwagi, spojrzenia jak na osobę, która całym swym
> ciałem mówi "przepraszam, że żyję"
A przygotuj się kiedyś do jakiejś scenki z życia wziętej, typu "wejście
do przedziału", poćwicz i potem odegraj na żywo w odpowiedniej sytuacji.
Poczuj przez chwilę, że jesteś tylko aktorem. Nie masz nic do stracenia.
Zobaczysz, że Ci się spodoba. :)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
133. Data: 2009-01-10 20:34:35
Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?lusterus pisze:
> Rozmowa jakoś szła po czym następowało "zawieszenie się" u mnie. Milczałem.
> Wtedy ktoś stwierdza do mnie: czemu nic nie mówisz?
Acha, a takich ludzi, którzy każą Ci mówić na zawołanie po prostu olej.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
134. Data: 2009-01-10 20:53:54
Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?Saulo pisze:
> A co, jeżeli on jej się śnił, jak się przewraca na skórce od banana?
> (W końcu śnił jej się zabawnie).
No i tym nie można się zachwycić?
Poza tym powinien założyć, że śnił się jej erotycznie! Skórka zdjęta z
banana też coś w końcu może symbolizować. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
135. Data: 2009-01-10 20:57:29
Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?medea<e...@p...fm>
news:gkb2cq$lgk$2@nemesis.news.neostrada.pl
> Saulo pisze:
>
> > A co, jeżeli on jej się śnił, jak się przewraca na skórce od banana?
> > (W końcu śnił jej się zabawnie).
>
> No i tym nie można się zachwycić?
> Poza tym powinien założyć, że śnił się jej erotycznie! Skórka zdjęta z
> banana też coś w końcu może symbolizować. ;)
No dobra :)
Chociaż ostatnie zdanie ująłbym inaczej :D
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
136. Data: 2009-01-10 20:59:56
Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?Saulo pisze:
> No dobra :)
> Chociaż ostatnie zdanie ująłbym inaczej :D
Bardziej dowcipnie, czy jakieś błędy formalne?
BTW A dzisiaj to już piję Topikos Kretikos Oinos, trochę ciężkawe jak
dla mnie.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
137. Data: 2009-01-10 21:07:44
Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?adamoxx1 pisze:
> lusterus pisze:
>> Owszem odczuwam coś takiego. Tylko, że ja chciałbym się móc wypowiadać
>> swobodnie w gronie kilku osób a nie tylko w relacjach dwustronnych. Czy
>> tylko na to jestem skazany?
>
> Obróć to sobie na własną korzyść. Masz cechy które posiada mniejszość.
> Powinieneś z nich być dumny, traktować jako swój atut i na nim się skupiać.
> Nie czujesz swojej "pizdowatości" gdy na czyjąś debilną zaczepke w stylu
> "mów coś" zaczynasz się płaszczyć? Zamiast płaszczyć się odpowiedz np.
> "Wolę posłuchać", albo "A co? Nie dajesz już rady?"
> Mówisz w taki sposób: ludzie gadają o _pierdołach_ , tak dobrze im to
> idzie. Masz do rozmów na takim poziomie negatywny stosunek przecież, a
> ty stoisz "na brzegu" i bijesz się z myślami, czy zanurkować w szambie,
> czy jednak się powstrzymać. Dla mnie odpowiedź jest oczywista ;]
> To tak jakbyś chciał sie przekonać, że gówno może smakować jak czekolada.
> Usilnie chcesz wpasować się w pewien społeczny model, zapominając o tym,
> kim jesteś i czego potrzebujesz. A Twoje tłumaczenie, że towarzyskość
> da ci szczescie, to iluzja. Kąpiel w szambie nie dałaby mi radości.
przetrenowałeś to na kiedyś może?
--
http://www.teologiapolityczna.pl/
http://www.lastfm.pl/label/trener
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
138. Data: 2009-01-10 21:14:39
Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?bazyli4 pisze:
> Chyba, że jesteś na etapie dużej
> zmiany osobowości i charakteru... co wielu ludzi dotyka, niewielu zdaje
> sobie z tego sprawę...
A może coś o tym bliżej? Chyba przechodzę ten etap.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
139. Data: 2009-01-10 21:16:16
Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?medea<e...@p...fm>
news:gkb2o4$mlr$1@nemesis.news.neostrada.pl
> Saulo pisze:
>
> > No dobra :)
> > Chociaż ostatnie zdanie ująłbym inaczej :D
>
> Bardziej dowcipnie, czy jakieś błędy formalne?
Jeżeli powiem, że brzmi jak z katowni, to wystarczy? :)
Ale może to dlatego, że skupiłem się na "z banana" a nie "zdjęta", no i
jeszcze "skórkę" można rozumieć co najmniej dwojako.
> BTW A dzisiaj to już piję Topikos Kretikos Oinos, trochę ciężkawe jak
> dla mnie.
Rudolf Mueller Riesling Spaetlese :), półsłodkie, niezbyt głęboki smak, ale
przyjemnie wchodzi z Tavoliere :)
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
140. Data: 2009-01-10 21:35:08
Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?Saulo pisze:
> Jeżeli powiem, że brzmi jak z katowni, to wystarczy? :)
Co to jest katownia?
> Ale może to dlatego, że skupiłem się na "z banana" a nie "zdjęta", no i
> jeszcze "skórkę" można rozumieć co najmniej dwojako.
Wszelkie dwuznaczności były zamierzone. To nie Ty czasem jesteś autorem
tego wątku. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |