Jak rozpoznac ze sie kogos kocha?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2002-02-17 15:25:51

Temat: Jak rozpoznac ze sie kogos kocha?
Od: "Sylwia" <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-02-17 16:07:45

Temat: Re: Jak rozpoznac ze sie kogos kocha?
Od: "rrenntoonn" <r...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tez sie nad tym ostatnio zastanawialem. Tylko odwrotnie ... jak rozpoznac ze
ktos kocha.

Jest duzo wyznacznikow stanu kochania bo zapewne nie o zakochanie ci
chodzi.

- tesknota kiedy dlugo sie nie widzimy
- potrzeba przytulania sie, kontaku fizycznego i psychicznego
- powracajace cieple mysli na temat tej osoby
- myslenie o wspolnej przyszlosci
- moze lekka zazdrosc o te osobe

Twoje pytanie jest bardzo madre wbrew pozorom poniewaz trzeba odroznic
uczucie milosci od poczucia komfortu , spelnienia potrzeb albo po prostu
czucia sie na miejscu ale to dobry poczatek , milosc rosnie takze z czasem
sie wszystko okaze .

adam renton

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-17 16:49:03

Temat: Re: Jak rozpoznac ze sie kogos kocha?
Od: <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zapytałem kiedyś o to moją dziewczynę. Powiedziała:

> Miłości nie da się zdefiniować. To trzeba czuć <

Michał

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-17 18:47:45

Temat: Re: Jak rozpoznac ze sie kogos kocha?
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkowniczka "Sylwia" napisala:
>
> Jak rozpoznac ze sie kogos kocha?

Kochać, to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem, lecz patrzeć razem w tym
samym kierunku. /Antoine de Saint-Exupéry/

To chyba jedna z mozliwosci sprawdzenia z czym mamy do czynienia. A inne?
Mysle, ze gdy sie kogos kocha to jest sie gotowym dla drugiej osoby w
ogien skoczyc. Jesli wiec zwiazek ten wymaga jakichs wyrzeczen a jedna z
osob nie jest zdolna do nich wtedy to raczej nie jest milosc. Moze tez
dobrze czasem sie zapytac czy dalej by sie "kochalo" gdyby np. ona (w moim
przypadku) nagle utyla, dostala wysypki, ciezko zachorowala itp. Jesli
nie, to to milosc nie byla. A i tak pewnosci jeszcze miec nie bedziemy.
"Tyle o sobie wiemy ile nas sprawdzono" pisala nasza poetka. Nasze uczucie
bedzie czesto poddawane probie.

Mysle, ze pod tym wzgledem to ludzie sa wielkimi hazardzistami. Inaczej
chyba nie da rady jak nie zaryzykowac. Czas pokaze...

pozdrawiam
--
o...@f...sos.com.pl /^^\ _ __ __
http://republika.pl/szedhar/ / ___ \/ \ /__) / \
ICQ UIN: 50765541 \___/ / \__ \__/
_______________________________________________/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-17 19:15:38

Temat: Re: Jak rozpoznac ze sie kogos kocha?
Od: "Cony" <c...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hmmmm
wiesz ostatnio mialem duzo czasu i powodow zeby sie nad tym zastanawiac.
Co to jest milosc.. dlaczego sie zakochujemy w tej czy w innej osobie?, i
dlaczego akurat w tej?
skad wiemy ze czujemy milosc ?? przeciez rownie dobrze moze nam sie tlko
wydawac...

To sie chyba czuje ... i nie da sie tego inaczej zinterpretowac jako nasze
subiektywne odczucie...
wiec kazdy odczuwa to inaczej. Ale sa jakies podstawowe objawy.
ale np moim zdaniem nie jest to np. zazdrosc

milosc to umiejetnosc rozwiazywania wspolnie problemow, umiejetnosc rozmowy
Gwarantowanie wsparcia, pomocy.
dawanie ciepla...
a przedewszystkim wyrozumialosc (w granicach rozsadku... czasem zrozumienia)

--
==============Cony==============
"Ogranicza nas tylko nasza wyobrażnia"
ICQ 96365367
GG 909718
c...@a...waw.pl
================================

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-17 19:36:35

Temat: Re: Jak rozpoznac ze sie kogos kocha?
Od: "Maxx" <m...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Swiat dla osoby nie jest taki, jaki on jest obiektywnie, ale taki jak ta
osoba go spostrzega.
Z miloscia jest tak samo. Kazdy ma jakies swoje wlasne wyobrazenie milosci i
sam najlepiej wie czy kocha czy nie.
Inni moga mowic ze to jeszcze nie jest kochanie, albo ze to juz jest, ale
bedzie to odpowiadalo ich wyobrazeniu milosci, a nie temu jak Ty to
odczuwasz.
Byc moze za pare lat/miesiecy uznasz ze to jednak nie bylo kochanie, albo ze
teraz uznalas ze nie jest, a jednak bylo i to jest OK - twoje wyobrazenie i
odczuwanie milosci moze sie zmienic.

Ale najwazniejsze jest to co sama teraz czujesz - jesli zdaje Ci sie ze
kochasz, to kochasz. Jesli masz watpliwosci, to pewnie nie kochasz.
Nie ma obiektywnych norm, wazne jest to jak Ty to odbierasz.

Maxx

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-18 14:35:15

Temat: Re: Jak rozpoznac ze sie kogos kocha?
Od: "Saranna" <S...@H...com> szukaj wiadomości tego autora

"Maxx" <m...@a...net> wrote in message
news:a4p0fs$13lf$1@pingwin.acn.pl...
.
>
> Ale najwazniejsze jest to co sama teraz czujesz - jesli zdaje Ci sie ze
> kochasz, to kochasz. Jesli masz watpliwosci, to pewnie nie kochasz.
> Nie ma obiektywnych norm, wazne jest to jak Ty to odbierasz.
>
> Maxx
>
Z tymi watpliwosciami ,to wydaje mi sie ze towarzysza one nam przez cale
zycie.Nie sa miernikiem naszej milosci do kogos a raczej swiadcza o naszej
zdolnosci do jej dawania.Na zasadzie redukcji; latwo mozna stwierdzic kiedy
sie kogos przestaje kochac,ale kiedy sa watpliwosci to swiadczy o
niewygaslym jeszcze uczuciu...Tak mi sie przynajmniej wydaje.
saranna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-18 14:42:39

Temat: Re: Jak rozpoznac ze sie kogos kocha?
Od: "Saranna" <S...@H...com> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-18 15:36:00

Temat: Odp: Jak rozpoznac ze sie kogos kocha?
Od: "Szara Mysz Niszczycielka" <w...@s...polbox.pl> szukaj wiadomości tego autora

Niesamowicie dojrzałe podejście facetów tu mnie zaskoczyło
Dziękuję
Ola

Użytkownik Maxx <m...@a...net> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a4p0fs$13lf$...@p...acn.pl...
> Swiat dla osoby nie jest taki, jaki on jest obiektywnie, ale taki jak ta
> osoba go spostrzega.
> Z miloscia jest tak samo. Kazdy ma jakies swoje wlasne wyobrazenie milosci
i
> sam najlepiej wie czy kocha czy nie.
> Inni moga mowic ze to jeszcze nie jest kochanie, albo ze to juz jest, ale
> bedzie to odpowiadalo ich wyobrazeniu milosci, a nie temu jak Ty to
> odczuwasz.
> Byc moze za pare lat/miesiecy uznasz ze to jednak nie bylo kochanie, albo
ze
> teraz uznalas ze nie jest, a jednak bylo i to jest OK - twoje wyobrazenie
i
> odczuwanie milosci moze sie zmienic.
>
> Ale najwazniejsze jest to co sama teraz czujesz - jesli zdaje Ci sie ze
> kochasz, to kochasz. Jesli masz watpliwosci, to pewnie nie kochasz.
> Nie ma obiektywnych norm, wazne jest to jak Ty to odbierasz.
>
> Maxx
>
>