Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jak sie przelamac?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak sie przelamac?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 96


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-06-24 17:46:20

Temat: Jak sie przelamac?
Od: "kasia" <m...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Ok, wiem ze czasami zanudzam was swymi problemami, typu "moje demony", ale to
dlatego ze nie mam odwagi umowic sie na wizyte u psychologa.
Kiedy jest mi naprawde zle, nie mam sily czegokolwiek robic, a kiedy jest mi
lepiej uznaje ze moze te wszystkie problemy to tylko moj wymysl i nawet czesto
biore ksiazke telefoniczna i szukam telefonu do lekarza i kiedy go znajde, gapie
sie na niego przez jakis czas i zamykam ksiazke i na tym sie konczy.
Nie rozumiem czemu tak jest? Przeciez chce aby mi ktos pomogl, ale po prostu
boje sie osmieszyc, ze moze moje problemy sa tak banalne, a ja wszystko
wyolbrzymiam...
Ciagle zadaje sobie tyle pytan i trace odwage.
nawet jesli wkoncu zadzwonie i umowie sie na wizyte boje sie ze pozniej z niej
zrezygnuje.
no i nie wiem czy mam isc do psychologa czy psychiatry.

pomozcie a przestane was zanudzac:)

kaska


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-06-24 19:48:47

Temat: Re: Jak sie przelamac?
Od: "bigda" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Może latwiej byłoby Ci pomóc, jesli napisałabyś kilka słów o tym, co Ci jest?
Poza tym, że nie możesz się zdecydowac na wizytę.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-06-24 21:26:19

Temat: Re: Jak sie przelamac?
Od: "kaska" <m...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

> Może latwiej byłoby Ci pomóc, jesli napisałabyś kilka słów o tym, co Ci jest?

strasznie duzo by pisac:)
ale tak glownie to czesto odczowm lek, mam czeste bole brzucha i glowy, niskie
poczucie wartosci, nadwrazliwosc itp.

--
"When fortune smiles at something as violent and ugly as revange, it seems
proof like no other, that not only does God exists, you're doing his will"





--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-06-24 21:34:31

Temat: Re: Jak sie przelamac?
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

kasia:
> no i nie wiem czy mam isc do psychologa czy psychiatry.

Rzuc moneta. ;)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-06-24 21:37:22

Temat: Re: Jak sie przelamac?
Od: "Hubert " <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

kasia <m...@y...com> napisał(a):

> Ok, wiem ze czasami zanudzam was swymi problemami, typu "moje demony", ale
to
> dlatego ze nie mam odwagi umowic sie na wizyte u psychologa.
> Kiedy jest mi naprawde zle, nie mam sily czegokolwiek robic, a kiedy jest
mi
> lepiej uznaje ze moze te wszystkie problemy to tylko moj wymysl i nawet
czesto
> biore ksiazke telefoniczna i szukam telefonu do lekarza i kiedy go znajde,
gapi
> e
> sie na niego przez jakis czas i zamykam ksiazke i na tym sie konczy.
> Nie rozumiem czemu tak jest? Przeciez chce aby mi ktos pomogl, ale po
prostu
> boje sie osmieszyc, ze moze moje problemy sa tak banalne, a ja wszystko
> wyolbrzymiam...
> Ciagle zadaje sobie tyle pytan i trace odwage.
> nawet jesli wkoncu zadzwonie i umowie sie na wizyte boje sie ze pozniej z
niej
> zrezygnuje.
> no i nie wiem czy mam isc do psychologa czy psychiatry.
>
> pomozcie a przestane was zanudzac:)
>
> kaska
>
>

Moze nie masz wystarczajacej motywacji? Moze nie chce Ci sie az tak bardzo
zmieniac swego zycia na lepsze?
Pozdrawiam Hubert.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-06-24 23:25:46

Temat: Re: Jak sie przelamac?
Od: "Tytus" <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "* kachna *" <k...@p...fm> napisał w wiadomości
news:iJICc.123610$vP.7792@news.chello.at...
>
> Użytkownik "Hubert " <h...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:cbfhii$pmt$1@inews.gazeta.pl...
> > kasia <m...@y...com> napisał(a):
> >
>
> > Moze nie masz wystarczajacej motywacji? Moze nie chce Ci sie az tak
bardzo
> > zmieniac swego zycia na lepsze?
> > Pozdrawiam Hubert.
>
> ... to prowokacja?
>
>
jesli to prowokacja, to co to bedzie za prowokacja jak sie przyzna?
a jesli nie prowokacja to przeciez nie napisze ze prowokacja?

tyt.

(ja nie bylem nigdy dobry w rozwiazywaniu zadan tego typu:
jak zapytac ludzi o droge z ktorych jeden zawsze klamie a drugiemu smiedzi z
pyska)
dlatego mam watpliwosci
sle moze to jakies bardzo sprytne pytanie


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-06-25 07:09:03

Temat: Re: Jak sie przelamac?
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

* kachna *:
> ... "zle zadane pytanie - powinno byc: za bardzo boisz sie zmian?"

Pytanie jest zadane dobrze.
Odpowiedz na nie jest kluczowa dla problemu.

Odpowiedz na Twoja wersje pytania jest nic nie warta. ;)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-06-25 08:02:51

Temat: Re: Jak sie przelamac?
Od: "Tytus" <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "* kachna *" <k...@p...fm> napisał w wiadomości
news:cbKCc.123643$vP.112702@news.chello.at...
>
> Użytkownik "Tytus" <t...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:cbfnkf$q1r$1@news.onet.pl...
> >

> Nie wiem, glupia jestem, ale znow ktos mowi o podejmowaniu decyzji,
> to ostatnio moj "konik" albo raczej pieta achillesowa. Sama jestem
> wiec ciekawa dalszego ciagu. :)
> ka
>
>
konik trojański rozumiem?

tyt.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-06-25 08:34:29

Temat: Re: Jak sie przelamac?
Od: Stokrotka <d...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Hubert napisał:
>
>
>
> Moze nie masz wystarczajacej motywacji? Moze nie chce Ci sie az tak bardzo
> zmieniac swego zycia na lepsze?
> Pozdrawiam Hubert.
>

Dobre pytanie, mysle ze warto zastanowic sie nad tym.
Co takiego strasznego jest w psychologu? Czego sie obawiasz?
Z obiektywnego punktu widzenia psycholog to ktos, kto moze cie zrozumiec
i Ci pomoc. A napewno to ostatnia osoba, ktora mogla by stwierdzic ze
twoje problemy sa blahe. Jezeli twoje problemy dla Ciebie sa duze, tzn
ze sa duze, ze z czyms sobie nie radzisz i ze najwidoczniej potrzebny
jest Ci ktos kto posklada te puzzle do kupy.
Tylko musisz byc pewna ze napewno chcesz sie z tym uporac, ze chcesz
zmienic ten stan rzeczy, ze rezygnujesz z tego co Ci objawy daja.
Jesli to stwierdzisz to dzwonisz, idziesz i zaczynasz nowy rozdzial zycia

Stokrotka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-06-25 10:30:51

Temat: Re: Jak sie przelamac?
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

* kachna *:
> Tego sie spodziewalam, ale liczylam na jakies
> wyjasnienia, a nie na krytyke ;P

Potraktuj to jako dobrze ustawiona poprzeczke: dajesz
rade - szansa na sukces, nie dajesz - odpadasz.

Reszta jest milczeniem. ;)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

"S1"
My Girlfriend Naked 8404
Metodyka
Psychotropy a opalanie się...
Czy będąc psem....

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »