| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-03 16:52:21
Temat: Re: Jak to jest?...> >A ja mialem wrazenie, ze u nas ofiarami zadym sa najczesciej weterani, a
> >zwlaszcza jeden. Dlatego z przyjemnoscia patrzylem jak dobieracie sie
> >do skory komus nowemu.
> >
> >Wladyslaw
>
>
> JA sie dobieralam? w ucho chcesz????? ;)
>
> Van Pierz
> K.T. - starannie opakowana
Krysiu, jak mozesz! W ucho? Do weterana??? ;)
Pozdrawiam,
Ania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-07-03 17:25:40
Temat: Re: Jak to jest?...
>> >A ja mialem wrazenie, ze u nas ofiarami zadym sa najczesciej weterani, a
>> >zwlaszcza jeden. Dlatego z przyjemnoscia patrzylem jak dobieracie sie
>> >do skory komus nowemu.
>> >
>> >Wladyslaw
>>
>>
>> JA sie dobieralam? w ucho chcesz????? ;)
>>
>> Van Pierz
>> K.T. - starannie opakowana
>
>
>Krysiu, jak mozesz! W ucho? Do weterana??? ;)
>
>Pozdrawiam,
>Ania
nie martw sie, dostanie order ;))) na polu chwaly. w ucho
Van Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-03 17:55:12
Temat: Re: Jak to jest?...
>
>> > >A ja mialem wrazenie, ze u nas ofiarami zadym sa najczesciej weterani, a
>> > >zwlaszcza jeden. Dlatego z przyjemnoscia patrzylem jak dobieracie sie
>> > >do skory komus nowemu.
>> > >
>> > >Wladyslaw
>> >
>> >
>> > JA sie dobieralam? w ucho chcesz????? ;)
>> >
>> > Van Pierz
>> > K.T. - starannie opakowana
>>
>>
>> Krysiu, jak mozesz! W ucho? Do weterana??? ;)
>
>
>Mam nadzieje, ze chodzilo o calusa.
>
>Wladyslaw
a chaialbys?
a co na to zona?
a przy ludziach?
Van Pierz, co juz usteczka w ciup cwiczy ;))))
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-03 17:56:40
Temat: Re: Jak to jest?...<a...@o...pl> wrote:
> > >A ja mialem wrazenie, ze u nas ofiarami zadym sa najczesciej weterani, a
> > >zwlaszcza jeden. Dlatego z przyjemnoscia patrzylem jak dobieracie sie
> > >do skory komus nowemu.
> > >
> > >Wladyslaw
> >
> >
> > JA sie dobieralam? w ucho chcesz????? ;)
> >
> > Van Pierz
> > K.T. - starannie opakowana
>
>
> Krysiu, jak mozesz! W ucho? Do weterana??? ;)
Mam nadzieje, ze chodzilo o calusa.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-03 18:51:38
Temat: Re: Jak to jest?...>
> >
> >> > >A ja mialem wrazenie, ze u nas ofiarami zadym sa najczesciej weterani,
a
> >> > >zwlaszcza jeden. Dlatego z przyjemnoscia patrzylem jak dobieracie sie
> >> > >do skory komus nowemu.
> >> > >
> >> > >Wladyslaw
> >> >
> >> >
> >> > JA sie dobieralam? w ucho chcesz????? ;)
> >> >
> >> > Van Pierz
> >> > K.T. - starannie opakowana
> >>
> >>
> >> Krysiu, jak mozesz! W ucho? Do weterana??? ;)
> >
> >
> >Mam nadzieje, ze chodzilo o calusa.
> >
> >Wladyslaw
>
>
> a chaialbys?
> a co na to zona?
> a przy ludziach?
>
>
> Van Pierz, co juz usteczka w ciup cwiczy ;))))
> K.T. - starannie opakowana
Zaczyna sie niezle, jak tak dalej pojdzie skonczy sie w chrusniaku :)
Chyba, ze Irek dalej tam siedzi.:)))))
Pozdrawiam,
Ania
PS. Ale pieknie pachnie w domu... Pieke puchatka w wersji z jagodami. Zapach
jest tak intensywny, ze nie zdziwcie sie, jak Wam zacznie pachniec moim
plackiem z Waszej stacji dyskow ;)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-04 07:21:35
Temat: Re: Jak to jest?...Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
> a chaialbys?
Wrecz przeciwnie. Juz sie szykuje do napisania do abuse w sprawie
molestowania seksualnego.
> a co na to zona?
> a przy ludziach?
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-04 07:26:01
Temat: Re: Jak to jest?...Uzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
wiadomosci news:dea8gv02b5d4715hi26cbjlcgsja9d6n0k@4ax.com...
> zupelna. zrobic sos waniliowy (niestety polski budyn waniliowy
> srednio sie do tego nadaje - trza chyba jedna z zoltek i mleka,
> delikatnie mieszac rozbeltane jedno i bardzo cieple drugie, az
> zgesteniej a nie zwarzy sie). plaski lasaniowe lepiej miec
> ugotowane (od biedy moga byc te kluchy cieniutkie - nitki czyli
> vermicelli albo jak im tam, anielskie wlosy, zbite w kupe na
> plasko). przekladam w namaszczonym maslem naczyniu plaski
> lasagnowe z owocami dowolnymi - z puszki, swieze, brzoskwinie,
> morele, rodzynki, jablka, gruszki, ananas, etc etc. wiec
> przekladac, posypac na wierzchu rodzynkami i poirzadnie zalac tym
> sosem, jeszcze mozna galka podsypac (!!) i zapiec.
Ze tak zacytuje reklame: "to jest pyszne!" !!!
Ale to zoltko z mlekiem slodzic? Bo nigdzie nie widze cukru. Fruktoza w
owocach wystarczy? :)
A ta galka, to zeby ta lazania byla z "zadziorem"? :)
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-04 07:30:59
Temat: Re: Jak to jest?...
>
>Ze tak zacytuje reklame: "to jest pyszne!" !!!
>Ale to zoltko z mlekiem slodzic? Bo nigdzie nie widze cukru. Fruktoza w
>owocach wystarczy? :)
>A ta galka, to zeby ta lazania byla z "zadziorem"? :)
>
>Kruszyna
mozna to zrobic koglomoglowo i dodawac do mleka powoli, najlepiej
mleko na parze, bo inaczej naprawde zacznie sie warzyc, to jest
tez kwestia wprawy ;)) makaron nie bedzie slodki, owoce - roznie,
to jeszcze chcesz, zeby ten budyn byl nie slodki? ;)))))
galka - tak, ale nie za duzo (od jednej calej sie umiera)
van p.
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-04 07:31:54
Temat: Re: Jak to jest?...
>
>> a chaialbys?
>
>Wrecz przeciwnie. Juz sie szykuje do napisania do abuse w sprawie
>molestowania seksualnego.
>
>
n-i-e w-i-e-r-z-e !!!!!!!!!!!!!!!!
van P.
p.s. moga odpisac ze chca przyjsc popatrzec i co wtedy?
>> a co na to zona?
>> a przy ludziach?
>
>
>Wladyslaw
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-04 07:59:53
Temat: Re: Jak to jest?...Uzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
wiadomosci news:g6bagvolsvq3j1mkn54pmivjpuhp8up00b@4ax.com...
> mozna to zrobic koglomoglowo i dodawac do mleka powoli, najlepiej
> mleko na parze, bo inaczej naprawde zacznie sie warzyc, to jest
> tez kwestia wprawy ;))
Dzieki za wyjasnienie :)
> galka - tak, ale nie za duzo (od jednej calej sie umiera)
powaznie???
Niedawno u nas w telewizorni byl program o truciznach. Otoz zyje sobie w
Chinach taka rybka, ktora rozdymka sie zowie (jak sie "napnie" to takie
dlugie kolce ma i wyglada jak kulisty jez). W jej skorze, watrobie i gdzies
tam jeszcze sa trucizny, na ktore nie ma antidotum, i zjedzenie tych czesci
w przeciagu kilkunastu minut powoduje nieprzyjemne komplikacje zyciowe, przy
czym delikwent ma szczescie, jesli skonczy sie to tylko paralizem. Ale pewna
limitowana ilosc chinskich kucharzy posiada licencje na przyrzadzanie tej
rybki i ponoc po odpowiednim przygotowaniu jest to wielki przysmak, dosc
ekskluzywny chyba nawet. Nawet czesci tej rybki sa pakowane i mozna je
gdzies tam kupic w sklepie (gdzies znaczy sie w Chinach).
Czy z galka jest podobnie?
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |