Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi Jąkanie - mówię co myślę na temat

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jąkanie - mówię co myślę na temat

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-06-02 12:46:55

Temat: Jąkanie - mówię co myślę na temat
Od: "NeoN" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W związku z tym że miałem wystąpić na antene Rozmów w Toku (TVN) i nie dano
mi tej możliwości (znaczy.... siła wyższa) chciałbym TU coś na ten temat
powiedzieć.

Nagranie jest 6 czerwca, może ktoś coś dopowie. Liczę na przyłączenie się do
tematu osoby mające problemyz JĄKANIEM I WADAMI WYMOWY.
Szeroki temat.

Może zacznę od tego, że przegrani jesteśmy już na samym początku.
Inwalidztwo , niepełnosprawność ruchowa to nie to samo. Niepełnosprawność
manualną można pokonać przez wypowiedź słowną, można pracować przy
odbieraniu telefonów, czytaniu,
tłumaczeniu. Osoba jąkająca się idąc na rozmowę wstępną (kwalifikacyjną) do
pracodawcy
nie ma szans na dostanie tej pracy. Nie ma możliwości wypowiedzenia się i
zdobycia zaufania szefa do własnych
kwalifikacji, umiejętności.
W tym momencie nie ważne są papiery jakie kto ma, wykształcenie, tylko ważna
jest prezencja.
Można mieć kilka fakultetów , wyższe wykształcenie ale co z tego, jeśli z
przekazaniem tej wiedzy jest problem

Pracodawca patrzy na to , jak i w jaki sposób zdobyć klienta i mieć zysk w
firmie. Jak taki pracownik zacznie przy kliencie jąkać się - to firma straci
, klient więcej nie
przyjdzie do TEJ firmy a i będzie miał racje.
Po co iść do takich, których nie można zrozumieć i tracić czas, skoro można
załatwić to w innej firmie co przyjmą nas grzecznie i będziemy mogli
dogadać się...
Często jest tak, aby osobę z problemem mowy zrozumieć, należy skoncentrować
się.Teraz weźmy taką sytuację -konferencję , spotkanie (towarzyskie itp)
gdzie
jest dużo osób i tematów jest do omówienia wiele. Z reguły zanim osoba z tym
problemem , włączy się do rozmowy - temat
już jest inny. Nie jest możliwe włączenie sie do tematu w tym czasie gdy
powinno.

Przy mówieniu jąkającej się osoby często występują ruchy mimowolne. Kto nie
zna problemu i widzi po raz pierwszy taką sytuacje, pomyśli sobie, że albo
ma doczynienia z osobą
chorą psychicznie umysłowo,
DOWN, lub jeszcze jakieś odchylenia od normy.
Tak naprawdę to będzie miał rację dopóki społeczeństwo nie zrozumie, a
raczej nie będzie uświadamiane o co chodzi.
W szkole nie uczą tego.
Przykład z życia:
-Ty Karol nie koleguj się z Wojtkiem bo on jakoś dziwnie się zachowuje....
Dla mie troche dziwne i nie zrozumiałe. Nie ważne jest jak Wojtek z Karolem
się "bawią" - tylko jak KAROL z Wojtkiem się pokaże. Będzie to cios dla
Karola z kim on się "bawi".

Tak samo w późniejszym życiu. gdzie WOJTEK idzie na randkę z dziewczyną,
niestety Dziewczyna odmawia późniejszych randek, ponieważ okazuje się, że
traci kontakt z
dotychczasowymi znjomymi- dlaczego? bo chodzi z "niedorozwiniętym" kolegą.
Wszystko dlatego, że wcześniej nikt o tym nie uczy i nie ma komu przekazać a
raczej nie trafia. I nie Wojtek jest
niedorozwinięty, tylko ma taki, a nie iinny problem.

Pozdrawiam- ten co się jąka
Chyba teraz będę sam w Ustroniu po tym co napisałem. :))
Kto będzie słuchał NeoNa skoro on się jąka ;)))

Wojtek J
http://wojtekjab.fm.interia.pl
http://samisobie.clan.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-06-02 16:04:45

Temat: Re: Jąkanie - mówię co myślę na temat
Od: "Sylwi@" <e...@d...jest.ten.swiat> szukaj wiadomości tego autora


Dobry wieczór,

> W związku z tym że miałem wystąpić na antene Rozmów w Toku (TVN) i nie
dano
> mi tej możliwości (znaczy.... siła wyższa)

A co to za siła wyższa była Wojtku?

> W tym momencie nie ważne są papiery jakie kto ma, wykształcenie, tylko
ważna
> jest prezencja.
> Można mieć kilka fakultetów , wyższe wykształcenie ale co z tego, jeśli z
> przekazaniem tej wiedzy jest problem

Masz rację.
Kiedyś jak czytałam ogłoszenia w gazecie to nasunęła mi się taka myśl, że
najwieksze szanse na znalezienie przcy maja osoby młode, z wyższym
wykształceniem, znające perfect języki obce, obsługa komputera , dobra
prezencją i ...... praktyką.
Tylko jak to połaczyć .... ?
Wielu jest przegranych ..... z powodu braku prezencji.

> jest dużo osób i tematów jest do omówienia wiele. Z reguły zanim osoba z
tym
> problemem , włączy się do rozmowy - temat
> już jest inny. Nie jest możliwe włączenie sie do tematu w tym czasie gdy
> powinno.

Przed takim samym problemem stoją również inni.

> Tak samo w późniejszym życiu. gdzie WOJTEK idzie na randkę z dziewczyną,
> niestety Dziewczyna odmawia późniejszych randek, ponieważ okazuje się, że
> traci kontakt z
> dotychczasowymi znjomymi- dlaczego? bo chodzi z "niedorozwiniętym" kolegą.

To chyba nie jest tak.
Tak samo moznaby powiedziec o rudym, łysym, piegowatym ...
Na miejscu WOJTKA szukałabym innej dziewczyny, Ta była niewłasciwa.
Ta właściwa nie patrzałaby na to co mówią koledzy bo nie z kolegami będzie
żyła tylko z WOJTKIEM.

> Wszystko dlatego, że wcześniej nikt o tym nie uczy i nie ma komu
przekazać a
> raczej nie trafia. I nie Wojtek jest
> niedorozwinięty, tylko ma taki, a nie inny problem.

Tu sie zgadzam.
Powinno się rozmawiać na te tematy w szkołach.
Powinno sie zwrócić na to uwagę dzieci tak samo jak się zwraca uwagę na to,
że straszym czy kobiecie w ciąży należy ustąpić miejsca w tramwaju. Przecież
to nie są tematy tabu.

> Pozdrawiam- ten co się jąka
> Chyba teraz będę sam w Ustroniu po tym co napisałem. :))
> Kto będzie słuchał NeoNa skoro on się jąka ;)))

A jak tak dużo bym dała żebyśmy sobie pogadali ..... :-))

--
Do usłyszenia
Sylwia
-------------------------------------------
e...@a...pl

Gdy uda Ci się swoją rzeczywistość potraktować jak marzenia,
To wszystkie Twoje marzenia staną się rzeczywistością.






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-06-02 17:41:21

Temat: Re: Jąkanie - mówię co myślę na temat
Od: "Katarzyna G." <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "NeoN" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:add44f$1ga$1@news.onet.pl...

> Niepełnosprawność
> manualną można pokonać przez wypowiedź słowną, można pracować przy
> odbieraniu telefonów, czytaniu,
> tłumaczeniu. Osoba jąkająca się idąc na rozmowę wstępną (kwalifikacyjną)
do
> pracodawcy
> nie ma szans na dostanie tej pracy. Nie ma możliwości wypowiedzenia się i
> zdobycia zaufania szefa do własnych
> kwalifikacji, umiejętności.
> W tym momencie nie ważne są papiery jakie kto ma, wykształcenie, tylko
ważna
> jest prezencja.
> Można mieć kilka fakultetów , wyższe wykształcenie ale co z tego, jeśli z
> przekazaniem tej wiedzy jest problem
>
> Pracodawca patrzy na to , jak i w jaki sposób zdobyć klienta i mieć zysk w
> firmie. Jak taki pracownik zacznie przy kliencie jąkać się - to firma
straci
> , klient więcej nie
> przyjdzie do TEJ firmy a i będzie miał racje.
> Po co iść do takich, których nie można zrozumieć i tracić czas, skoro
można
> załatwić to w innej firmie co przyjmą nas grzecznie i będziemy mogli
> dogadać się...
Ten sam problem dotyczy mnie - osoby niesłyszącej.

> Często jest tak, aby osobę z problemem mowy zrozumieć, należy
skoncentrować
> się.Teraz weźmy taką sytuację -konferencję , spotkanie (towarzyskie itp)
> gdzie
> jest dużo osób i tematów jest do omówienia wiele. Z reguły zanim osoba z
tym
> problemem , włączy się do rozmowy - temat
> już jest inny. Nie jest możliwe włączenie sie do tematu w tym czasie gdy
> powinno.
Identyczne sytuacje zdażają się mnie. W pracy gdy włączę się do rozmowy
grupy to albo jest już inny temat, albo go nie zrozumiałam i mówię zupełnie
nie na temat.

> Przy mówieniu jąkającej się osoby często występują ruchy mimowolne. Kto
nie
> zna problemu i widzi po raz pierwszy taką sytuacje, pomyśli sobie, że albo
> ma doczynienia z osobą
> chorą psychicznie umysłowo,
> DOWN, lub jeszcze jakieś odchylenia od normy.
Przez tematyczne pomyłki z powodu niezrozumienia ten kto mnie nie zna też ma
takie wrażenie.

> Pozdrawiam- ten co się jąka
> Chyba teraz będę sam w Ustroniu po tym co napisałem. :))
> Kto będzie słuchał NeoNa skoro on się jąka ;)))
Dziwię Ci się, są różne problemy i nie tylko jąkający je mają. Nie przejmuj
się tym tak bardzo i nie bierz tego do serca.
Poza tym to jest lista duskusyjna osób niepełnosprawnych, którzy mają więcej
zrozumienia i z pewnością nie zrobią tak jak osoby podane w Twoich
przykładach.
Jak Ci wspomniałam problemy ukazane przez Ciebie są problemami osób
niesłyszących (nie chcę nikogo urazić, więc nie piszę wszystkich, ponieważ
są osoby, które świetnie sobie radzą i nie powiedzą tego o sobie, że mają
problemy w kontaktach z ludźmi).

To na tyle :-)

Pozdrawiam

Katarzyna G.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-06-02 21:03:05

Temat: Re: Jąkanie - mówię co myślę na temat
Od: Mariusz Sak <g...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2002-06-02 14:46, Użytkownik NeoN napisał:

> Kto będzie słuchał NeoNa skoro on się jąka ;)))

Kiedys, dawno, dawno temu bylem w szkole podstawowej... W mojej klasie
byl wlasnie taki co sie jakal... Malo z tego pamietam, ale... Ja bylem
"gluchy", ale on nie byl "jakala"..

Nie jest tak zle. Glowa do gory ;-)

--
Pozdrawiam
Mariusz Sak
http://www.glusi.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-06-03 05:59:14

Temat: Re: Jąkanie - mówię co myślę na temat
Od: p...@p...onet.pl (Piotr M :-) szukaj wiadomości tego autora

Dziś jest 2 czerwca 2002 Miło mi że napisałeś(aś) na grupę Pl soc inwalidzi NeoN


W Twoim liście datowanym 2 czerwca 2002 (14:46:55)posiadający identyfikator
news:<add44f$1ga$1@news.onet.pl> można przeczytać:

N> W związku z tym że miałem wystąpić na antene Rozmów w Toku (TVN) i nie dano
N> mi tej możliwości (znaczy.... siła wyższa) chciałbym TU coś na ten temat
N> powiedzieć.

N> Nagranie jest 6 czerwca, może ktoś coś dopowie. Liczę na przyłączenie się do
N> tematu osoby mające problemyz JĄKANIEM I WADAMI WYMOWY.
N> Szeroki temat.









W Nawiązaniu do jego treści

Wojtuś co do pracy ubiegania się o pracę każdy z nas ON ma z ty,m problem
czy masz problem z mówieniem czy problem z poruszaniem się i nie chciałbym
tu wartościować kto ma lepiej/gorzej Co do dziewczyny powiem tak to znajomi
owej niewiasty mieli problem z sobą nie Ty choć był to problem
nieuświadomiony niestety no ale cóż bywa i tak na pocieszenie powiem ci tak
że moja była dama serca miała spory problem z mówieniem skutkiem porażenia
mózgowego i spastycznych przykurczy mięsni, dość typowe jak na te jednostkę
chorobową i przy jej problemach jąkanie się to aktorska dykcja :). co Na to
moi znajomi bywaliśmy przecież na różnych imprezach razem ,,, cóż przez 2-3
miesiące byłem " tłumaczem" a potem dostawało mi się od wszystkich ze chce
tłumaczyć bo Oni przecież Kasie doskonale rozumieją i niech lepiej wezmę
się za robienie rzeczy w których jestem dobry na imprezach czyli
przyrządzeniem kawy i pokrojeniem ciasta i pozwolił swobodnie poplotkować
(oczywiście na mój temat ) :O) ech niewiasty no i co ja biedny żuczek
miałem zrobić zabierałem się za robienie tej kawy :) Tak więc głowa do góry
Wojtek :)


Pozdrowienia,
Piotr mailto:p...@p...onet.pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-06-03 07:02:55

Temat: Re: Jąkanie - mówię co myślę na temat
Od: "tweety" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "NeoN" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:add44f$1ga$1@news.onet.pl...
> Może zacznę od tego, że przegrani jesteśmy już na samym początku.
> Inwalidztwo , niepełnosprawność ruchowa to nie to samo. Niepełnosprawność
> manualną można pokonać przez wypowiedź słowną, można pracować przy
> odbieraniu telefonów, czytaniu,
> tłumaczeniu.

Trudno wartościowac niepełnosprawnośc jako jedna gorsza druga lepsza, bo ty
przynajmniej wejdziesz o własnych nogach a człowiek na wózku na wiele rozmów
nie pójdzie bo będzie czekał do końca świata przed wielkimi schodami aż ktoś
mu pomoże, a szef przyszły nie toleruje spóźnien.

>Osoba jąkająca się idąc na rozmowę wstępną (kwalifikacyjną) do
> pracodawcy
> nie ma szans na dostanie tej pracy. Nie ma możliwości wypowiedzenia się i
> zdobycia zaufania szefa do własnych
> kwalifikacji, umiejętności.
> W tym momencie nie ważne są papiery jakie kto ma, wykształcenie, tylko
ważna
> jest prezencja.
> Można mieć kilka fakultetów , wyższe wykształcenie ale co z tego, jeśli z
> przekazaniem tej wiedzy jest problem
>

Tu sie z Tobą nie zgodze. Wiele osób zdrowych bez żadnych problemów w czasie
rozmowy kwalifikacyjnej zapomina jak sie nazywa, jesli rozmowa jest
prowadzona w odpowiedni sposób a szefowi przyszłemu zależy na twoich
kwalifikacjach to poswieci ci dwa razy wiecej czasu i wysłucha, w końcu w
przyszłej pracy (chyba, ze starasz sie o pracę sekretarki-sekretarza) nie
bedziesz gadał tylko robił.

> Pracodawca patrzy na to , jak i w jaki sposób zdobyć klienta i mieć zysk w
> firmie. Jak taki pracownik zacznie przy kliencie jąkać się - to firma
straci
> , klient więcej nie
> przyjdzie do TEJ firmy a i będzie miał racje.

Ale jest wiele firm gdzie pracujesz jako anonimowy pracownik dla
potencjalnych klientów i nie masz z nimi stycznosci i jako pracownik tzw.
biurowy robisz co do ciebie nalezy i nie wazne jest jak mówisz, jak
wyglądasz (no chyba, ze na Twój widok pozostałym wspólpracownikom robi sie
niedobrze :-)))) ) wazne jak pracujesz.

> Po co iść do takich, których nie można zrozumieć i tracić czas, skoro
można
> załatwić to w innej firmie co przyjmą nas grzecznie i będziemy mogli
> dogadać się...
> Często jest tak, aby osobę z problemem mowy zrozumieć, należy
skoncentrować
> się.

Uważam, że Twóim problemem nie jest jakanie się tylko niska samoocena. Weź
sie w garśc i zamiast starać sie o prace, gdzie jest kontakt z klientem
poszukaj takiej gdzie będziesz sie musiał odzywac do kolegów w pokoju przez
8 godzin :-)))

>Teraz weźmy taką sytuację -konferencję , spotkanie (towarzyskie itp)
> gdzie jest dużo osób i tematów jest do omówienia wiele. Z reguły zanim
osoba z tym
> problemem , włączy się do rozmowy - temat
> już jest inny. Nie jest możliwe włączenie sie do tematu w tym czasie gdy
> powinno.


To zalęzy jakie jest towarzystwo, bo tak samo jest np. z kobietami. Panowie
rozmawiaja o autach i nie biora pod uwage, ze kobieta chce sie wypowiedziec
a jak ona ich przekrzyczy to i tak nikt nie pamięta o czym mówiono, bo
kobiety nie dyskutują o autach :-))))) To jest problem twojego towarzystwa a
nie Twój, obracaj sie w towarzystwie Tobie znanym. Ty przynajmniej cos
powiesz a jak ma sie wyrazic osoba nieslyszaca posługujaca sie jezykiem
migowym? Przeciez nie mamy obowiązku uczyc sie języka migowego i to ich
problem- ale to jest juz temat tolerancji.


> Przy mówieniu jąkającej się osoby często występują ruchy mimowolne. Kto
nie
> zna problemu i widzi po raz pierwszy taką sytuacje, pomyśli sobie, że albo
> ma doczynienia z osobą
> chorą psychicznie umysłowo,
> DOWN, lub jeszcze jakieś odchylenia od normy.


No wiesz jeśli tak myslisz o sobie to gratuluję. Ja chodziłam 8 lat do klasy
z chłopakiem, który w ciagu 45 minut nie był w stanie powiedziec krótkiego
wiersza, ale pani polonistka musiała mu za cos postawic ocene i czasami
siedzielismy 20 minut zeby posłuchac jak Tomasz mówi 1 zwrotkę. Najpierw
jako dzieci smialismy sie później nam przeszło. Za to Tomasz pisał piekne
opowiadania. Moze zamiast udzielac sie w towarzystwach dyskusyjnych idź na
dyskotekę, bo moze dobrze tanczysz? Jesli nie jestes w stanie pokonac lęku
przed tym co inni myslą a jesli oni myslą o tobie w taki sposób to lepiej
zrezygnuj ze spotykania sie z nimi.

> Tak naprawdę to będzie miał rację dopóki społeczeństwo nie zrozumie, a
> raczej nie będzie uświadamiane o co chodzi.
> W szkole nie uczą tego.


Ucza , uczą trzeba trafic na mądrego nauczyciela. A co powiesz o dzieciach
nieśłyszacych i niedosłyszących? Wiele dzieci nie radzi sobie bo nauczyciele
nie chcą zrozumiec co te dzieci chcą powiedziec, dzieci sie zamykają,
przestaja sie uczyc i odsyła je sie do szkół specjalnych gdzie uczą sie
razem z dziećmi uposledzonymi umysłowo i cofają sie w rozwoju a naprawdę
wystarczy troche dobrej woli by wszyscy wiedzieli o co chodzi.

> Przykład z życia:
> -Ty Karol nie koleguj się z Wojtkiem bo on jakoś dziwnie się zachowuje....
> Dla mie troche dziwne i nie zrozumiałe. Nie ważne jest jak Wojtek z
Karolem
> się "bawią" - tylko jak KAROL z Wojtkiem się pokaże. Będzie to cios dla
> Karola z kim on się "bawi".

Jesli takich głupich rodziców ma Karol to olać Karola, nie on jeden na
świecie. Ile razy moje dziecko słyszy, że jest głupie, albo, że Bóg je
pokarał bo niesłyszy a wiesz co ja mówię rodzicom takich dzieci, które
dokuczają mojej córce?
- Gratuluje wychowania.
Moja Karola jest wrażliwa i nie otwiera buzi na widok wózka inwalidzkiego,
czy cżłowieka bez nóg i nie traktuje tego jak sensacji. A ma dopiero 5 lat.
Uczmy dzieci od małego tolerancji. Kiedys przyjdzie czas gdy dziewczyna
powie Karolowi: wiesz jestes tak głupi, że szkoda z toba byc i Karol
podziekuje rodzicom za wychowanie.

> Tak samo w późniejszym życiu. gdzie WOJTEK idzie na randkę z dziewczyną,
> niestety Dziewczyna odmawia późniejszych randek, ponieważ okazuje się, że
> traci kontakt z
> dotychczasowymi znjomymi- dlaczego? bo chodzi z "niedorozwiniętym" kolegą.

Jak wyzej,. Jesli dziewczyna ma takich kolegów i liczy sie tak bardzo z ich
opinia to chyba nie jest warta ciebie. Bo co za róznica czy sie jakasz czy
jesteś czarny? czy rudy czy piegowaty? Liczy sie pokazanie czy człowiek?
Jesli pokazanie to ja bym jej powiedziała krótko:
- gdyby głupota miała skrzydła fruwałabyś bardzo wysoko.
I niech spada. Czemu sie tak dołujesz? Tacy ludzie nie są warci ciebie.

> Wszystko dlatego, że wcześniej nikt o tym nie uczy i nie ma komu przekazać
a
> raczej nie trafia. I nie Wojtek jest
> niedorozwinięty, tylko ma taki, a nie iinny problem.
>

Każdy ma problemy, jedni nie mają za co zyć i jeśc. Dzieci w Afryce umierają
z głodu, AIDS pustoszy państwa a Ty jestes jaki jestes i już. Jedni nie mają
nóg ale umieją mówić, chyba nie powiesz mi, ze wolałbyś siedziec na wózku
niz sie jąkąc bo jeasli tak to chore.
Uszy do góry i pełne olewatorstwo dla parapetów (są ludzie i parapety, a ty
widocznie masz szczęscie do tych drugich).


> Pozdrawiam- ten co się jąka

Pozdrawiam ta co całe zycie jest ruda i piegowata, mała i nie zbyt szczupła
a jednak podoba sie facetom :-PPPP

> Kto będzie słuchał NeoNa skoro on się jąka ;)))
>
Ja chętnie posłucham jesli ty posłuchasz bajek w wykonaniu mojego dziecka i
przetłumaczysz je z dziecięcego na nasze hihihihihihihi, bo ja sama czasami
nie rozumiem.


--
Pozdrawiam
Magdalena
GG 3122518
http://tweety2000.w.interia.pl
http://strony.wp.pl/wp/mwota


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-06-03 17:44:04

Temat: Re: Jąkanie - mówię co myślę na temat
Od: "NeoN" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

słuchajcie:
Wszystko to co piszecie to prawda, zgadzam się ale ,
Wszyscy mamy kłopoty takie czy inne i jesteśmy tolerancyjni wobec siebie i
podobnych do nas. Mam oczy i widzę co się dzieje. Są tacy co rozumieją ale
większość nie rozumie i ja do tych się zwracam.

W.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-06-04 06:05:12

Temat: Re: Jąkanie - mówię co myślę na temat
Od: "tweety" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "NeoN" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:adg9t3$1at$1@news.onet.pl...
> słuchajcie:
> Wszystko to co piszecie to prawda, zgadzam się ale ,
> Wszyscy mamy kłopoty takie czy inne i jesteśmy tolerancyjni wobec siebie i
> podobnych do nas. Mam oczy i widzę co się dzieje. Są tacy co rozumieją ale
> większość nie rozumie i ja do tych się zwracam.

Jesli oni nie zrozumieli do tej pory to twój list tego nie zmieni dopóki
sami nie staną po drugiej stronie barykady.

--
Pozdrawiam
Magdalena
GG 3122518
http://tweety2000.w.interia.pl
http://strony.wp.pl/wp/mwota


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-06-04 06:52:45

Temat: Re: Jąkanie - mówię co myślę na temat
Od: "Barbara Paluch" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > słuchajcie:
> > Wszystko to co piszecie to prawda, zgadzam się ale ,
> > Wszyscy mamy kłopoty takie czy inne i jesteśmy tolerancyjni wobec siebie
i
> > podobnych do nas. Mam oczy i widzę co się dzieje. Są tacy co rozumieją
ale
> > większość nie rozumie i ja do tych się zwracam.
>
> Jesli oni nie zrozumieli do tej pory to twój list tego nie zmieni dopóki
> sami nie staną po drugiej stronie barykady.

Nie zycze im tego, ale jak mam byc szczra, to dla niektorych "ludzi" byla by
to najlepsza lekcja tolerancji


-------
Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-06-04 08:00:55

Temat: Re[2]: Jąkanie - mówię co myślę na temat
Od: p...@p...onet.pl (Piotr M :-) szukaj wiadomości tego autora

Dziś jest 22 kwietnia 2002 Miło mi że napisałeś(aś) na grupę Pl soc inwalidzi tweety


W Twoim liście datowanym 4 czerwca 2002 (08:05:12)

posiadający identyfikator news: <adhl8l$2b4$1@news.tpi.pl> można przeczytać:


t

t> Jesli oni nie zrozumieli do tej pory to twój list tego nie zmieni dopóki
t> sami nie staną po drugiej stronie barykady.

t> --
t> Pozdrawiam
t> Magdalena
t> GG 3122518
t> http://tweety2000.w.interia.pl
t> http://strony.wp.pl/wp/mwota



W Nawiązaniu do jego treści :

A To się Wojtuś chwali czyli ten list to edukacja brawo wiecie co tak sobie
wczoraj słuchałem Programu Trzeciego audycji za i przeciw było o Klapsach
czy klaps to bicie czy dozwolony choć ostateczny środek wychowawczy i tak
mi się nasunęło ze dopóki taki trzylatek czy cztero latek zamiast
odpowiedzi na pytanie standardowe na widok ON Mamo a czemu ten pan/ pani
chodzi jak dziadek ? dostaje publicznie klapa komunikat nie wolno tak
mówić to co się dziwić ze potem za lat 20 nie mają zrozumienia .... skoro
sie nas boją podświadomie :( ja w takich sytuacjach [ takiego pytania zanim
mama lub inny opiekun zareaguje staram się na to pytanie bezpośrednio
dziecku odpowiedzieć. Efekt jest taki ze dziecko zaspokaja ciekawość i po 5
minutach już o tym nie myśli a Mamusia czy tatuś lub inna babcia czuje ulgę
ze nie musiała tłumaczyć spraw o których sama wstydzi się lub nie wie jak
mówić. zapytacie do czego zmierzam Otóż jak NeoN myślę ze to my musimy
edukować :O)



Pozdrowienia,
Piotr mailto:p...@p...onet.pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

jąkanie
Ważna, ale to bardzo ważna wiadomość!
przepisywanie pracy
kupię wózek do przewozu pacjentów !!!!
sprzedam

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Autotranskrypcja dla niedosłyszących
is it live this group at news.icm.edu.pl
Witam
Zlecę wykonanie takiego chodzika
Czy mozna mieszkać w lokalu użytkowym

zobacz wszyskie »