Jaki zapylacz czereśni Hedelfińskiej ?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-13 06:44:41
Temat: Jaki zapylacz czereśni Hedelfińskiej ?Od: "gamber" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
przegooglowałem już cały net w poszukiwaniu odmiany, która zapyla czereśnię
Hedelfińską i nic nie znalazłem, a może poprostu Hedelfińska jest samopylna
?
help
gamber
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2004-08-15 14:54:08
Temat: Re: Jaki zapylacz czereśni Hedelfińskiej ?Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:cfho0s$fvf$1@news.onet.pl gamber
<g...@p...onet.pl> napisał(a):
> przegooglowałem już cały net w poszukiwaniu odmiany, która zapyla
> czereśnię Hedelfińską i nic nie znalazłem, a może poprostu
> Hedelfińska jest samopylna ?
>
Hejka. Zapylaczami dla Hedelfińskiej są: Butnera Czerwona, Sam,
Schneidera Późna. :-)
Pozdrawiam słonecznie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-08-16 07:14:17
Temat: Re: Jaki zapylacz czereśni Hedelfińskiej ?Od: "gamber" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Hejka. Zapylaczami dla Hedelfińskiej są: Butnera Czerwona, Sam,
> Schneidera Późna. :-)
> Pozdrawiam słonecznie Ja...cki
>
dzięki, czy zatem muszę posadzić jedną z tych odmian aby Hedelfińska
owocowała i czy wtedy muszę szukać zapylacza do nowo posadzonego drzewka aby
ono owocowało itd itd.... To jakieś zamknięte koło, chyba że poprostu nie
łapię koncepcji ?!
gamber
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-08-16 13:57:33
Temat: Re: Jaki zapylacz czereśni Hedelfińskiej ?Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:cfpn2k$mfj$1@news.onet.pl gamber
<g...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> dzięki, czy zatem muszę posadzić jedną z tych odmian aby Hedelfińska
> owocowała i czy wtedy muszę szukać zapylacza do nowo posadzonego
> drzewka aby ono owocowało itd itd....
>
Hejka. 2 x tak. :-)
>
> To jakieś zamknięte koło,
> chyba że poprostu nie łapię koncepcji ?!
>
Poczytaj o odmianach czereśni pod kątem zapylania i puzzle dadzą
się pewnie ułożyć. :-)
Pozdrawiam powiewnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-08-16 14:07:08
Temat: Re: Jaki zapylacz czereśni Hedelfińskiej ?Od: "gamber" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Poczytaj o odmianach czereśni pod kątem zapylania i puzzle dadzą
> się pewnie ułożyć. :-)
> Pozdrawiam powiewnie Ja...cki
serdeczne dzięki, pewnie dadzą, tylko że z jednego drzewka zrobi mi się mały
sadzik, a czereśnia to nie jest male drzewko ;-)
nie można ich jakoś sztucznie zapylić ? Teraz takie postępy w
biotechnologii.
gamber
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-08-16 18:54:08
Temat: Re: Jaki zapylacz czereśni Hedelfińskiej ?Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:cfqf2r$ci5$1@news.onet.pl gamber
<g...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> ... tylko że z jednego drzewka zrobi mi
> się mały sadzik, a czereśnia to nie jest male drzewko ;-)
>
Hejka. Bo zapylacze są istotnym problemem w sadach towarowych. Na
naszych ogródkach działkowcy mają (jeśli w ogóle mają) przeważnie po
jednej czereśni, które bezproblemowo owocują corocznie. :-)
>
> nie można ich jakoś sztucznie zapylić ?
>
Można, ale się strasznie trzeba nalatać. ;-) Ja bym to pozostawił
pszczołom - one są od tego, żeby zapylać. :-)
Pozdrawiam kompetencyjnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-08-17 06:47:30
Temat: Re: Jaki zapylacz czereśni Hedelfińskiej ?Od: "gamber" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Można, ale się strasznie trzeba nalatać. ;-) Ja bym to pozostawił
> pszczołom - one są od tego, żeby zapylać. :-)
> Pozdrawiam kompetencyjnie Ja...cki
hmm... no dobra, pozostawiam problem pszczołom, niech one latają
dzięki
gamber
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-08-18 05:35:58
Temat: Re: Jaki zapylacz czereśni Hedelfińskiej ?Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:cfs9nb$jpa$1@news.onet.pl gamber
<g...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> hmm... no dobra, pozostawiam problem pszczołom, niech one latają
>
Hejka. To moze zainteresuj się tą odmianą: ''Napoleona'' to bardzo
stara odmiana, znana już w latach 50-tych. Pochodzenie jej nie jest
znane. Z powodzeniem w mniejszym bądź większym stopniu była, a może
jeszcze jest uprawiana na terenie całego naszego kraju, ze względu na
dużą odporność jej kwiatów na przymrozki wiosenne. Jest odmianą
kwitnącą o podobnej porze jak Hedelfińska, stąd mogą się wzajemnie
zapylać. Owocuje corocznie i obficie. Owoce duże, sercowate,tępo
zakończone. Skórka żółta z pomarańczowoczerwonym rumieńcem pokryta
cętkami. Owoce deserowe i przydatne na przetwory, szczególnie kompoty .
W czasie długotrwałych deszczów owoce pękają.
Pozdrawiam wiekowo Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-08-18 06:10:20
Temat: Re: Jaki zapylacz czereśni Hedelfińskiej ?Od: "gamber" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Hejka. To moze zainteresuj się tą odmianą: ''Napoleona'' to bardzo
> stara odmiana, znana już w latach 50-tych. Pochodzenie jej nie jest
> znane. Z powodzeniem w mniejszym bądź większym stopniu była, a może
> jeszcze jest uprawiana na terenie całego naszego kraju, ze względu na
> dużą odporność jej kwiatów na przymrozki wiosenne. Jest odmianą
> kwitnącą o podobnej porze jak Hedelfińska, stąd mogą się wzajemnie
> zapylać. Owocuje corocznie i obficie. Owoce duże, sercowate,tępo
> zakończone. Skórka żółta z pomarańczowoczerwonym rumieńcem pokryta
> cętkami. Owoce deserowe i przydatne na przetwory, szczególnie kompoty .
> W czasie długotrwałych deszczów owoce pękają.
> Pozdrawiam wiekowo Ja...cki
ooo... to coś dla mnie, tylko że tej odmiany nie widziałem nigdzie w
sprzedaży, chyba że ma jeszcze jakąś inną nazwę ?!
gamber
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |