« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-10-18 21:06:08
Temat: KU ROZWADZE
From: "matusm" <m...@p...onet.pl>
Subject: Re: Moj tatus
Date: 18 października 2009 22:05
Użytkownik "Alexander Sharon" <a...@l...com> napisał w wiadomości
news:hbf82i$iak$1@aioe.org...
>
> Bo ja chciałem być kimś, bo ja byłem Żyd,
> A jak Żyd nie był kimś, to ten Żyd był nikt.
>
> Może stąd dla świata tyle z nas pożytku,
> Że bankierom i skrzypkom nie mówią - ty żydku!
>
> Ja bankierem nie byłem, ani wirtuozem,
> Wojnę w Rosji przeżyłem, oswoiłem się z mrozem
>
> I na własnych nogach przekroczyłem Bug
> Razem z Armią Czerwoną, jako Politruk.
>
> Ja byłem jak Mojżesz, niosłem Prawa Nowe,
> Na których się miało oprzeć Odbudowę.
>
> A potem mnie - lojalnego komunistę
> Przekwalifikowali na manikiurzystę.
>
> Ja kocham Mozarta, Bóg - to dla mnie Bach,
> A tam, gdzie pracowałem - tylko krew i strach.
>
> Spałem dobrze - przez ścianę słysząc ludzkie krzyki
> A usnąć nie mogłem przy dźwiękach muzyki.
>
> W następstwie Października tak zwanych "wydarzeń"
> Już nie byłem w Urzędzie, byłem dziennikarzem.
>
> Ja znałem języki, nie mnie uczyć jak
> Pisać wprost, to, co łatwiej można pisać wspak.
>
> Wtedy myśl się zrodziła - niechcący być może,
> Żem się z krajem tym związał - jak mogłem najgorzej.
>
> Za tę hańbę zasługi - Warszawa czy Kraków -
> Gomułka nam powiedział - Polska dla Polaków.
>
> Już nie dla przybłędów Pospolita Rzecz -
> Wiesław, jak Faraon, popędził nas precz.
>
> I szli profesorowie, uczeni, pisarze,
> Pracownicy Urzędu, szli i dziennikarze.
>
> W Tel-Awiwie właśnie, zza rogu, z rozpędu
> Wpadłem na byłego kolegę z Urzędu,
>
> I pod Ścianę Płaczu iść mi było wstyd -
> Czy ja komunista, czy Polak, czy Żyd?
>
> Nie umiałem jak on, chwały czerpać teraz,
> Z tego, że się z bankruta robi bohatera.
>
> Wyjechałem. Przeniosłem się tutaj, do Stanów.
> Mówią - czym jest komunizm - ucz Amerykanów.
>
> Powiedz im co wiesz, co na sumieniu masz,
> A odkupisz grzechy i odzyskasz twarz.
>
> A ja przecież nie umiem nawet ująć w słowa
> Jak wygląda to, com - niszcząc - budował.
>
> I tak sam sobie zgotowałem zgubę:
> Meloman - nie skrzypek, nie bankier - a ubek,
>
> Oficer polityczny - nie russkij gieroj.
> Ani Syjonista, ani też i goj!
>
> Jak ja powiem Jehowie - Za mną, Jahwe stań
> Z tą Polską związanym pępowiną hańb!
>
>
Ale paszporcik wydali spiochowi,nawet to nie przeszkadzalo ze byl doszkolony
na wywiadowce
bo,,,,,,,,,,,,,
>
--
"Służba Bezpieczeństwa może i powinna kreować różne stowarzyszenia,
kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie głęboko infiltrować
istniejące gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym
i wojewódzkim, a także na szczeblach podstawowych, muszą być one
przez nas operacyjnie opanowane.Musimy zapewnić operacyjne możliwości
oddziaływania na te organizacje,kreowania ich działalnosci i kierowania
ich polityką." --Czeslaw Kiszczak,luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa
MSW -
Pozdrowienia
matusm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-10-20 10:00:26
Temat: Re: KU ROZWADZEUżytkownik "Prawusek" <p...@i...pl> napisał
> "Służba Bezpieczeństwa może i powinna kreować różne stowarzyszenia,
> kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie głęboko infiltrować
> istniejące gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym
> i wojewódzkim, a także na szczeblach podstawowych, muszą być one
> przez nas operacyjnie opanowane.Musimy zapewnić operacyjne możliwości
> oddziaływania na te organizacje,kreowania ich działalnosci i kierowania
> ich polityką." --Czeslaw Kiszczak,luty 1989 roku z posiedzenia
> kierownictwa
> MSW -
> Pozdrowienia
> matusm
==
Brat, nie lubisz Żydów ? :o/
A Kościół Katolicki to też organizacja,
którą można infiltrować ? :o/
A kogo wolisz za sąsiada, Żyda humanistę,
czy księdza sterowanego przez SB ? :o/
zdar
juda.billy :O)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |