« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-30 06:27:18
Temat: Kartoffelsalatdo Kartoffelsalat nalezy dodac ogorkow kiszonych czy konserwowych? a
moze macie jeszcze cos do tego?(oczywiscie procz ziemniakow, majonezu i
kwasnej smietany)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-04-30 09:40:55
Temat: Re: KartoffelsalatMadzik napisał(a):
> moze macie jeszcze cos do tego?(oczywiscie procz ziemniakow, majonezu i
groszek, marchewka, seler (te oczywiscie gotowane)
procz tego jajko, kielbaska, szczypta cebulki,
do wyboru do koloru.
-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-30 12:37:17
Temat: Re: Kartoffelsalat
"Madzik" <m...@o...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:d4v8mr$je0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> do Kartoffelsalat nalezy dodac ogorkow kiszonych czy konserwowych? a moze
> macie jeszcze cos do tego?(oczywiscie procz ziemniakow, majonezu i kwasnej
> smietany)
Daje kiszone..Najpierw skrapiam cytryna drobno pokrojona cebule.Po 15 min
wkrajam kiszone ogorki i w kostke(taka sredniej wielkosci)pokrojone
ziemniaki.Te gotuje w mundurkach pare godz. przed zrobieniem satay, aby
potem sie nie rozpadaly.Wszystko delikatnie wymieszac z majonezem(lub czyms
lzejszym niz majonez), oczywiscie posolic i popieprzyc do smaku.To taka
podstawowa wersja Kartoffelsalat, te podaje z kielbasa na goraco. Sa jeszcze
inne wersje np. sledziowa itd.
Ilona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-30 12:51:05
Temat: Re: KartoffelsalatIn article <d4vu5v$pna$1@news01.versatel.de>, "I.P." <i...@g...de>
wrote:
> "Madzik" <m...@o...pl> schrieb im Newsbeitrag
> news:d4v8mr$je0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > do Kartoffelsalat nalezy dodac ogorkow kiszonych czy konserwowych? a moze
> > macie jeszcze cos do tego?(oczywiscie procz ziemniakow, majonezu i kwasnej
> > smietany)
> Daje kiszone..Najpierw skrapiam cytryna drobno pokrojona cebule.Po 15 min
> wkrajam kiszone ogorki i w kostke(taka sredniej wielkosci)pokrojone
> ziemniaki.Te gotuje w mundurkach pare godz. przed zrobieniem satay, aby
> potem sie nie rozpadaly.Wszystko delikatnie wymieszac z majonezem(lub czyms
> lzejszym niz majonez), oczywiscie posolic i popieprzyc do smaku.To taka
> podstawowa wersja Kartoffelsalat, te podaje z kielbasa na goraco. Sa jeszcze
> inne wersje np. sledziowa itd.
> Ilona
Podstawowa wersja Kartoffelsalat wg. książki Bernharda Kaisera "Das
goldene Kochbuch".
500 g kartofli, gatunku takiego, by były jędrne po ugotowaniu
pół szklanki gorącej wody, wody z octem, z białym winem lub bulionu
4 łyżki octu winnego
4 łyżki oleju
sól, pieprz, cukier
ewentualnie jedna mała posiekana cebula
Kartofle gotujemy w łupinach, obieramy, krajemy na dość grube palsterki.
Póki ciepłe dodajemy do nich gorąceej wody i octu. Doprawiamy pieprzem,
solą i szczyptą cukru, następnie olejem i według upodobania dodajemy
cebulę, jednak z cebuli można zrezygnować. Zamiast wody można użyć wody
z octem, winem lub bulionu.
Taką lun podobną, bardzo prostą sałątkę dostajemy zwykle w Niemczech gdy
zamówimy Kartoffelsalat.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-30 18:08:17
Temat: Re: KartoffelsalatWladyslaw Los wrote:
> In article <d4vu5v$pna$1@news01.versatel.de>, "I.P." <i...@g...de>
> wrote:
>
>
>>"Madzik" <m...@o...pl> schrieb im Newsbeitrag
>>news:d4v8mr$je0$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>>>do Kartoffelsalat nalezy dodac ogorkow kiszonych czy konserwowych? a moze
>>>macie jeszcze cos do tego?(oczywiscie procz ziemniakow, majonezu i kwasnej
>>>smietany)
>>
>>Daje kiszone..Najpierw skrapiam cytryna drobno pokrojona cebule.Po 15 min
>>wkrajam kiszone ogorki i w kostke(taka sredniej wielkosci)pokrojone
>>ziemniaki.Te gotuje w mundurkach pare godz. przed zrobieniem satay, aby
>>potem sie nie rozpadaly.Wszystko delikatnie wymieszac z majonezem(lub czyms
>>lzejszym niz majonez), oczywiscie posolic i popieprzyc do smaku.To taka
>>podstawowa wersja Kartoffelsalat, te podaje z kielbasa na goraco. Sa jeszcze
>>inne wersje np. sledziowa itd.
>>Ilona
>
>
> Podstawowa wersja Kartoffelsalat wg. książki Bernharda Kaisera "Das
> goldene Kochbuch".
>
> 500 g kartofli, gatunku takiego, by były jędrne po ugotowaniu
> pół szklanki gorącej wody, wody z octem, z białym winem lub bulionu
> 4 łyżki octu winnego
> 4 łyżki oleju
> sól, pieprz, cukier
> ewentualnie jedna mała posiekana cebula
>
> Kartofle gotujemy w łupinach, obieramy, krajemy na dość grube palsterki.
> Póki ciepłe dodajemy do nich gorąceej wody i octu. Doprawiamy pieprzem,
> solą i szczyptą cukru, następnie olejem i według upodobania dodajemy
> cebulę, jednak z cebuli można zrezygnować. Zamiast wody można użyć wody
> z octem, winem lub bulionu.
>
> Taką lun podobną, bardzo prostą sałątkę dostajemy zwykle w Niemczech gdy
> zamówimy Kartoffelsalat.
taką lub podobną dostaniesz w Bawarii lub Austrii gdy o to poprosisz.
Przepisów na to jest mnóstwo. Z ogórkami i bez. Jak ogórki, to na ogół
konserwowe, bo kiszone są bardzo popularne tylko we wschodnich landach.
Kiedyś była strona www.kartoffelsalat.de, z sałatkami, teraz jest jakieś
świństwo ...
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-30 18:26:47
Temat: Re: KartoffelsalatIn article <d50hit$olo$02$8@news.t-online.com>,
Waldemar Krzok <w...@t...de> wrote:
> Wladyslaw Los wrote:
> > In article <d4vu5v$pna$1@news01.versatel.de>, "I.P." <i...@g...de>
> > wrote:
> >
> >
> >>"Madzik" <m...@o...pl> schrieb im Newsbeitrag
> >>news:d4v8mr$je0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >>
> >>>do Kartoffelsalat nalezy dodac ogorkow kiszonych czy konserwowych? a moze
> >>>macie jeszcze cos do tego?(oczywiscie procz ziemniakow, majonezu i kwasnej
> >>>smietany)
> >>
> >>Daje kiszone..Najpierw skrapiam cytryna drobno pokrojona cebule.Po 15 min
> >>wkrajam kiszone ogorki i w kostke(taka sredniej wielkosci)pokrojone
> >>ziemniaki.Te gotuje w mundurkach pare godz. przed zrobieniem satay, aby
> >>potem sie nie rozpadaly.Wszystko delikatnie wymieszac z majonezem(lub czyms
> >>lzejszym niz majonez), oczywiscie posolic i popieprzyc do smaku.To taka
> >>podstawowa wersja Kartoffelsalat, te podaje z kielbasa na goraco. Sa
> >>jeszcze
> >>inne wersje np. sledziowa itd.
> >>Ilona
> >
> >
> > Podstawowa wersja Kartoffelsalat wg. książki Bernharda Kaisera "Das
> > goldene Kochbuch".
> >
> > 500 g kartofli, gatunku takiego, by były jędrne po ugotowaniu
> > pół szklanki gorącej wody, wody z octem, z białym winem lub bulionu
> > 4 łyżki octu winnego
> > 4 łyżki oleju
> > sól, pieprz, cukier
> > ewentualnie jedna mała posiekana cebula
> >
> > Kartofle gotujemy w łupinach, obieramy, krajemy na dość grube palsterki.
> > Póki ciepłe dodajemy do nich gorąceej wody i octu. Doprawiamy pieprzem,
> > solą i szczyptą cukru, następnie olejem i według upodobania dodajemy
> > cebulę, jednak z cebuli można zrezygnować. Zamiast wody można użyć wody
> > z octem, winem lub bulionu.
> >
> > Taką lun podobną, bardzo prostą sałątkę dostajemy zwykle w Niemczech gdy
> > zamówimy Kartoffelsalat.
>
> taką lub podobną dostaniesz w Bawarii lub Austrii
Jedyne kraje niemieckie, gdzie mają dobrą kuchnię. ;-)
> gdy o to poprosisz.
Oczywiście. Jak nie poproszę, to nie dostanę.
Zeszłego roku w Landshut miałem ogromną ochotę na proste, lokalne
jedzenie i Kartoffelsalat. Niestety znajdowałem tylko włoskie, greckie,
chińskie i różne takie restauracje. W końcu znalazłem restaurację z
lokalnym jedzeniem, bardzo dobrą, ale też snobującą się na "wyższy
poziom" i Kartoffelsalat nie było. Dopiero następnego dnia. Gdzie? W
"Nordsee". ;-)
> Przepisów na to jest mnóstwo.
A, to wiem. Jednak ja chciałem podać przepis podstawowy.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-30 18:35:16
Temat: Re: KartoffelsalatWladyslaw Los wrote:
>>taką lub podobną dostaniesz w Bawarii lub Austrii
>
>
> Jedyne kraje niemieckie, gdzie mają dobrą kuchnię. ;-)
no nie wiem. Kwestia gustu.
> Oczywiście. Jak nie poproszę, to nie dostanę.
> Zeszłego roku w Landshut miałem ogromną ochotę na proste, lokalne
> jedzenie i Kartoffelsalat. Niestety znajdowałem tylko włoskie, greckie,
> chińskie i różne takie restauracje. W końcu znalazłem restaurację z
> lokalnym jedzeniem, bardzo dobrą, ale też snobującą się na "wyższy
> poziom" i Kartoffelsalat nie było. Dopiero następnego dnia. Gdzie? W
> "Nordsee". ;-)
ale chyba nie wg bawarskiego przepisu, jaki podałeś. Nawiasem mówiąc
jest to moja ulubiona sałatka ziemniaczana. W Nordsee raczej z majonezem
podają, przynajmniej w Berlinie
>>Przepisów na to jest mnóstwo.
>
>
> A, to wiem. Jednak ja chciałem podać przepis podstawowy.
jest jeszcze wersja ze skwarkami i roztopioną słoniną zamiast oleju i
bulionu. Też jak najbardziej podstawowy i często w Bawarii spotykana.
W Szwabii, gdzie akurat przez tydzień przebywałem, podają bardzo prostą
sałatkę ziemniaczaną: ziemniaki w plasterkach, cebula drobno posiekana i
dressing z octu i oliwy. Też świetnie smakuje.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-30 18:46:35
Temat: Re: KartoffelsalatIn article <d50j5f$olo$02$10@news.t-online.com>,
Waldemar Krzok <w...@t...de> wrote:
> Wladyslaw Los wrote:
>
> >>taką lub podobną dostaniesz w Bawarii lub Austrii
> >
> >
> > Jedyne kraje niemieckie, gdzie mają dobrą kuchnię. ;-)
>
> no nie wiem. Kwestia gustu.
No jasne. Trzeba mieć dobry gust. ;-)
>
> > Oczywiście. Jak nie poproszę, to nie dostanę.
> > Zeszłego roku w Landshut miałem ogromną ochotę na proste, lokalne
> > jedzenie i Kartoffelsalat. Niestety znajdowałem tylko włoskie, greckie,
> > chińskie i różne takie restauracje. W końcu znalazłem restaurację z
> > lokalnym jedzeniem, bardzo dobrą, ale też snobującą się na "wyższy
> > poziom" i Kartoffelsalat nie było. Dopiero następnego dnia. Gdzie? W
> > "Nordsee". ;-)
>
> ale chyba nie wg bawarskiego przepisu, jaki podałeś.
Pewnie masz rację.
> jest jeszcze wersja ze skwarkami i roztopioną słoniną zamiast oleju i
> bulionu.
A, takiej nie jadłem.
> Też jak najbardziej podstawowy i często w Bawarii spotykana.
> W Szwabii, gdzie akurat przez tydzień przebywałem, podają bardzo prostą
> sałatkę ziemniaczaną: ziemniaki w plasterkach, cebula drobno posiekana i
> dressing z octu i oliwy. Też świetnie smakuje.
Dressing. Ja, ich verstehe. Die Deutsche Sprache ist eine schöne
Sprache, aber sie ist nicht so leicht zu lernen. ;-)
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-30 18:54:37
Temat: Re: KartoffelsalatWladyslaw Los wrote:
>>no nie wiem. Kwestia gustu.
>
>
> No jasne. Trzeba mieć dobry gust. ;-)
nie całkiem. Uważam, że to bardzo ciężkostrawna kuchnia. Czasem lubię
sobie zjeść coś z tej kuchni, ale raz na miesiąc wystarczy.
>>Też jak najbardziej podstawowy i często w Bawarii spotykana.
>>W Szwabii, gdzie akurat przez tydzień przebywałem, podają bardzo prostą
>>sałatkę ziemniaczaną: ziemniaki w plasterkach, cebula drobno posiekana i
>>dressing z octu i oliwy. Też świetnie smakuje.
>
>
> Dressing. Ja, ich verstehe. Die Deutsche Sprache ist eine schöne
> Sprache, aber sie ist nicht so leicht zu lernen. ;-)
Die deutsche Sprache ist leicht zu lernen, aber schwer zu erlernen. :-)
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |