Data: 2004-07-01 09:09:32
Temat: Klamca
Od: "manea" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
Mam problem z mezem, a wlasciwie dwa. Pierwszy to to ,ze on strasznie czesto
klamie ,w takich zwyklych ,codziennych sprawach. Utrudnia mi to zycie do tego
stopnia ,ze mam poprostu tego dosyc. Podam jeden z przykladow jego zachowania.
Prosilam go przez ostatnie trzy dni ,zeby cos zalatwil w banku . Bardzo mi
zalezalo, a niestety nie moglam sie tym zajac, a maz akurat jest na urlopie.
Prosilam ,przypominalam ,ze to naprawde wazne. Na moje pytanie wczoraj
wieczorem, czy zalatwil sprawe, odpowiedzial oczywiscie,ze tak. Dzisiaj rano
wychodzac do pracy poprosilam go o dokumenty , ktore rzekomo wczoraj zalatwil ,
bo musze pokazac je w pewnym urzedzie. I co...oczywscie maz wcale nie byl
wczoraj w banku.
Powiem,szczerze ,ze cos mnie trafilo rano. Wyszlam z domu trzaskajac drzwiami i
powiedzialam ,ze to byl ostatni raz. Wierzcie mi,ze gdybym mogla to wszystkie
sprawy zalatwialabym sama, nie proszac go o pomoc. Niestety w niektorych
urzedach, jesli cos jest zarejestrowane, na meza to tylko z nim chca rozmawiac.
Druga sprawa,ze moj maz nigdy nie wiedzi problemu, jesli czegos nie zalatwi.
Co tam jakies wezwanie do sadu (a juz tak tez bywalo), czy jakies karne odsetki.
Tez probelmy wymyslam. Radzie jak mu wytlumaczyc ,ze zle robi. A moze to wymaga
leczenia? Co o tym myslicie?
Manea
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|