Data: 2004-07-02 06:13:14
Temat: Re: Klamca
Od: Hanka Skwarczyńska <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Specyjal" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cc1ufo$n3e$1@news.onet.pl...
>
> > Za to przyłapanemu na kłamstwie urządzasz kieszonkowy
> > armagedon (środkami zależnymi od specyfiki lokalnej,
> > byle z głową);
>
> Myślę, że to nienajlepszy pomysł. Kara powoduje głównie chęć
> uniknięcia kary a nie uniknięcia przyczyn. Będzie się jeszcze
> bardziej krył. Karać trzeba z umiarem.
No przecież nie będzie go biła, nie? ;) Mnie chodzi o spowodowanie, żeby
facetowi mniej się opłacało kłamać, niż mówić prawdę.
> Może coś da nagradzanie za dobre załatwienie sprawy?
Z pewnością. Tylko tak z "nagradzaniem", jak i z "karaniem" - trzymać się z
daleka od mamusiowych zagrywek. Nagroda - owszem, ale niech to będzie
uśmiech i dobre słowo, a nie batonik ;)
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
|