Data: 2004-07-02 15:08:55
Temat: Re: Klamca
Od: "Jolanta Pers" <j...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hanka Skwarczyńska <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> napisał(a):
> Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:cc35es$lta$1@inews.gazeta.pl...
> > [...] kiedy prawdziwa odpowiedź brzmi "kompletnie mi to
> > wisi", a wiem, że wywołałaby święte oburzenie.
>
>
> A to się nie nazywa "instynkt samozachowawczy"?
ABoJaWiem. W idealnym świecie zapewne powinnam uprzejmie acz asertywnie
wyjaśnić, dlaczego robię akurat tak, jak robię, i przekonać interlokutora do
swojego stanowiska, po drodze jeszcze przekonując go, że mam prawo do
własnego zdania. Ponieważ mam w otoczeniu jednostki, które mają z pojęciem
tego ostatniego poważny problem, a z powodów różnych muszę z nimi obcować i
użerać się o bzdury nie lubię - strategia j.w. przeważnie jest dość
bezpieczna. Z wyjątkiem wyjątków, kiedy druga strona się połapie, co się
zdarzało. W takich sytuacjach instynkt samozachowawczy mi zanikał i mówiłam
wprost, czemu zełgałam, ale nauka w postaci parukrotnych wyjaśnień "nie
znoszę, jak się godzinami czepiasz dupereli mamlając w kółko jeden temat jak
ten buldog z dowcipu, wolę zełgać, żeby mieć spokój" idzie w las każdorazowo.
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|