Data: 2005-05-28 11:34:39
Temat: Koty - problem!
Od: "tarras" <m...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sluchajcie, nie wiem czy juz to bylo przerabiane, moze nie, bo przewaznie
ludzie lubia koty. A my z mezem wlasnie nie i nie chcemy ich w naszym
ogrodzie. W miejsce wykopanej gliny nawiezlismy prawie 20m3 wspanialej,
puszystej i pachnacej ziemi. Jest posadzonych duzo mlodych roslin i kwiatow,
ktore sa czule nawet na silny wiatr. A te przybledy postanowily zamieszkac w
naszym ogrodzie. Laza wszedzie, tarzaja sie wsrod kwiatow, spia w cieniu
drzew i sikaja w moja ziemie. Polamaly mi juz kilka kwitnacych delphinium.
Wlascicieli nie znajde, a nawet jesli, to sobie z tego nic nie robia.
Troche trickow jak ostre galazki, pieprz, fusy kawy juz probowalem
wczesniej, jednak bez specjalnego efektu. Szukam drastyczniejszej metody,
plot moge postawic tylko do 1 m wys., to nic dla kota ktory sie uparl na moj
ogrod. Wie ktos przypadkiem?
tarras
|