Witam wszystkich.

Kilka dni temu mocno sie zaniepokoilem po tym jak zauwazylem slady bardzo
jasnej krwi na papierze toaletowym. Nie jestem pewien jak dlugo to trwa
bo wczesniej raczej sie temu nie przygladalem. Zauwazylem ponadto, ze slady
krwi pojawiaja sie tylko wieczorem. Rano i po poludniu nic nie widac. Przy
wyproznianiu nie odczuwam zadnego bolu aczkolwiek pare miesiecy temu pojawily
sie u mnie pewne anomalia zwiazane z wyproznianiem bo nie byly one juz tak
regularne i przychodzily mi z niewielka ale jednak trudnoscia. Dodatkowo
czasami czulem cos w rodzaju wewnetrznego ucisku w ledzwiowej czesci
kregoslupa i czasami bez zadnej przyczyny bolala mnie lewa noga. Wtedy
myslalem, ze to wina siedzacego trybu zycia i diety wiec dorzucilem do swojej
diety duzo warzyw i sytuacja nieco sie poprawila ale jednak nie do konca.
Teraz mysle, ze to moze miec jakis zwiazek z ta krwia.

Co moze byc przyczyna? Hemoroidy? Nowotwor? Do jakiego specjalisty powinienem
sie zwrocic i na jakie badania powinienem byc przygotowany? Czy mozliwe,
zeby to byly jakies "wewnetrzne" hemoroidy? Jezeli to nowotwor to jakie sa
rokowania i jak wyglada leczenie? Czy koszty leczenia sa wysokie?

Nie znam sie na tym ale wydaje mi sie, ze jezeli to bylby nowotwor to powinny
tez byc jakies przerzuty, w tej sytuacji chyba na narzady wewnetrzne, ale w
lecie robilem sobie badanie USG jamy brzusznej i podobno wszystko bylo w
porzadku.

Jestem w dosc nietypowej sytuacji bo z pewnych wzgledow bede mogl pojsc do
lekarza dopiero za dwa tygodnie. Czy w tym czasie moge sam sobie jakos pomoc?
Tzn. czy wskazana jest jakas specyficzna dieta albo moze dostepne sa jakies
leki bez recepty, ktore moglyby mi pomoc. Czy wszelkie niezbedne badania w
tej sytuacji mozna zorganizowac tak zeby je wykonac w ciagu jednego dnia?

Jezeli to ma jakies znaczenie to dodam jeszcze, ze jestem facetem, mam 30 lat
(i jestem przygotowany na najgorsze).

Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/