| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-10 16:04:32
Temat: Re: Ktoś chciał wrobić A.Samsona?Sat, 10 Jul 2004 15:04:33 +0200, na pl.sci.psychologia, jbaskab napisal(a):
> Czy mogłabym sie dowiedziec o czym piszesz?
> bo czegos nie rozumiem.
> Mój umysł nie potrafi połaczyć ani zacytowanych przez Ciebie fragmentów, ani
> treści moich postów, ani miejsca w którym sie podłaczyłes do tego wątku z
> moim nickiem.
Albo Twój czytnik, albo serwer jest głupi ;)
Ten koleś pisał do mnie.
--
Logan
http://www.logan.31337.pl/
[GG: 3507735]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-07-11 11:29:10
Temat: Re: Ktoś chciał wrobić A.Samsona?Wg. doniesień prasowych - bazując tylko na nich
(więc to co poniżej jest warte tylko tyle ile
warte są źródła):
A.S. był uzależniony przez wiele lat od alkoholu
miał przynajmniej jedną kurację odwykową i
rozwinęła mu się marskość wątroby.
---
Uszkodzenie wątroby zaburza metabolizm szeregu produktów
przyswajanych z pożywieniem - w efekcie następuje
postępujące uszkodzenie tkanki mózgowej ponieważ
system nerwowy jest jednym z miejsc "odkładania się"
tych nieprzetworzonych związków chemicznych.
(Zbliżony mechanizm obserwujemy w chorobie Wilsona
i w fenyloketonurii) tyle że w tym przypadku odpowiednie
leczenie pozwala ominąć problem.
Następstwa marskości wątroby są widoczne w całym mózgu, lecz szczególnie
w jego najmłodszych filogenetycznie częściach, jaką są płaty czołowe.
Zwykle to co "nowe" jest mniej odporne.
Postępujące uszkodzenie płatów czołowych może utrudnić kontrolę
nad impulsami i popędami. Co więcej zmniejsza krytycyzm
i lęk przed zagrożeniem. Tak więc ktoś kto pierwotnie panował
nad chorobą przynajmniej o tyle, że ograniczał się np. do
"platonicznej" ;-) pedofilii, może przynajmniej
"teoretycznie" stać się czynnym pedofilem.
Podobnie widzi się też przyczyny "starczej" pedofilii
gdy pojawia się ona jako element zmian otępiennych
(wtedy - gdy zmiany otępienne są znaczne może pojawić się
u ludzi niegdyś nie przejawiających takich skłonności).
A.S. Wg prasy przyznał się do czynnej pedofilii trwającej
ostatnie 5 lat.
Ciekawe czy jest tak jak myślę.
Smutne jest to, że żadne struktury zajmujące
się przyznawaniem certyfikatów psychoterapeuty
nie były władne odebrać mu prawa do wykonywania zawodu
mimo alkoholowego uzależnienia, które podobno było tajemnicą
poliszynela.
pozdrawiam
vonBraun
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-11 17:04:02
Temat: Re: Ktoś chciał wrobić A.Samsona?vonBraun w news:1781.000002e4.40f12485@newsgate.onet.pl:
> Smutne jest to, że żadne struktury zajmujące
> się przyznawaniem certyfikatów psychoterapeuty
> nie były władne odebrać mu prawa do wykonywania zawodu
> mimo alkoholowego uzależnienia, które podobno było tajemnicą
> poliszynela.
Miałam okazję obserwować z bliska, jak alkoholizm
sprowadza człowieka 'na stanowisku' i 'na poziomie'
do poziomu menelika spod osiedlowej budki
i powiem, że od pewnego momentu - wcale nie tak
bardzo 'zaawansowanego' - alkoholizmu nie da się
ukryć przed światem, jest bardzo widoczny dla kogoś,
kto ma choćby minimalną orientację w temacie.
Więc jak to jest możliwe, że AS mógł prowadzić
praktykę? Czy nie ma jakiejś okresowej weryfikacji
terapeutów? Przecież alkoholizujący się terapeuta
majstrujący w duszach, to jak chirurg-alkoholik.
Ile z tego tylko powodu mogło wyniknąć tragedii...
Załamka jeszcze większa.
* Natek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-12 02:56:56
Temat: Re: Ktoś chciał wrobić A.Samsona?
"vonBraun" <i...@s...pl> wrote in message
news:1781.000002e4.40f12485@newsgate.onet.pl...
> A.S. był uzależniony przez wiele lat od alkoholu
> miał przynajmniej jedną kurację odwykową i
> rozwinęła mu się marskość wątroby.
I to na pewno bylo znane w srodowisku, a jednak srodowisko nie protestowalo,
ze alkoholik zajmuje sie psychoterapia.
Srodowisko, takze, jak nikt inny, bylo w stanie dostrzec sklonnosci
pedofilskie u Andrzeja S., jako, ze - podobno - to fachowcy.
Nic dziwnego,ze srodowisko dzis stracilo grunt pod nogami - to ono, glownie,
dalo tylow. Niestety.
Czy ma ktos jakis biogram tego pana? Gdzie studiowal, gdzie zaczynal prace,
kiedy?
Kaska
P.S. Oczywiscie, nie jest to jakas osobista uwaga, pod czyimkolwiek adresem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-12 02:58:24
Temat: Re: Ktoś chciał wrobić A.Samsona?
"Natek" <n...@o...pl> wrote in message
news:xn0dknfyt6v1ir000@news.onet.pl...
> Więc jak to jest możliwe, że AS mógł prowadzić
> praktykę?
Dokladnie z ustow mi to wyjelas - przed chwila o tym pisalam.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-12 03:04:47
Temat: Re: Ktoś chciał wrobić A.Samsona?
"Flyer" <f...@p...gazeta.pl> wrote in message
news:ccojot$ij0$1@nemesis.news.tpi.pl...
co innego klasyfikacja kogoś jako
> pedofil/przestępca które leży w gestii sądu i dyplomowanych
> specjalistów.
FLYER! Dyplomowanych specjalistow??????
Czys ty sie czegokolwiek z tej historii nauczyl? Pedofil odpowiedzialnosc
ponosi, zreszta, za czyny a nie za sklonnosci. Gdyby bylo mozliwe na 100%
przetestowac goscia, czy nie ma takich sklonnosci ( biorac po uwage,ze czyny
tez moga mu sie przytrafic),to u nas w tej chwili kazdego nauczyciela i
kazda przedszkolanke, personel szkol, lekarzy, trenerow i kazdego kto
pracuje z dziecmi wysylano by na takie testy.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-12 05:47:00
Temat: Re: Ktoś chciał wrobić A.Samsona?Mysle_ze_Tak <m...@w...pl> napisał(a):
> witam
>
> Podobno krąży teoria ze ktos podrzucil zdjecia A.Samsonowi.
> A on sie przyznal bo podobno grożono mu śmiercią.
> Jak sie dowiedzialem z pewnych źródeł dr A.Samson to tylko marionetka.
> Biedny A.S padl chyba ofiara spisku i akurat jego wybrano.
> Ale napewno bedzie mial genialnego adwokata (moze pan adw. Dubois) i wyjdzie
> prawda na jaw ze A.S jest niewinny i zostanie ostatecznie oczyszczony.
i jak się teraz czujesz? Bardziej wiarygodną wydaje mi się opinia że to maybe
ktoś z rodziny wiedząc o jego skłonnościach podrzucił te zdjęcia żeby sie w
końcu skończyło....
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-12 12:57:53
Temat: Re: Ktoś chciał wrobić A.Samsona?Pyzol; <2...@u...de> :
>
> "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> wrote in message
> news:ccojot$ij0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> co innego klasyfikacja kogoś jako
> > pedofil/przestępca które leży w gestii sądu i dyplomowanych
> > specjalistów.
> FLYER! Dyplomowanych specjalistow??????
Czepiasz się - wiadomo o co chodzi.
> Czys ty sie czegokolwiek z tej historii nauczyl?
Że dyplomowany specjalista sam może być pedofilem? Nic na to nie poradzę
- taka rzeczywistość. Co proponujesz zamiast - przywrócić "świadectwa
moralności" robione przez księdza w drodze wywiadu z Wiernymi, sąsiadami
"podejrzanego" z racji bycia specjalistą?
> Pedofil odpowiedzialnosc
> ponosi, zreszta, za czyny a nie za sklonnosci.
Czasami trzeba owe czyny wyjasnić/rozjaśnić - np. morderstwo dziecka nie
jest jednoznaczne z pedofilstwem.
> Gdyby bylo mozliwe na 100%
> przetestowac goscia, czy nie ma takich sklonnosci ( biorac po uwage,ze czyny
> tez moga mu sie przytrafic),to u nas w tej chwili kazdego nauczyciela i
> kazda przedszkolanke, personel szkol, lekarzy, trenerow i kazdego kto
> pracuje z dziecmi wysylano by na takie testy.
Ale, jak rozumiem, powyższe nie jest jakąś formą stwierdzenia, że
każdego można bezzasadnie nazywać pedofilem, bo nie ma testów? ;)
Flyer - nie jestem specjalistą
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-12 14:37:19
Temat: Re: Ktoś chciał wrobić A.Samsona?
"Flyer" <f...@p...gazeta.pl> wrote in message
news:ccu1tg$4ij$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czepiasz się - wiadomo o co chodzi.
Nie czepiam sie. Nie wiem o co chodzi.
>
> > Czys ty sie czegokolwiek z tej historii nauczyl?
>
> Że dyplomowany specjalista sam może być pedofilem?
Ze dyplomowanym specjalistom tez trzeba patrzec na rece.
> Czasami trzeba owe czyny wyjasnić/rozjaśnić - np. morderstwo dziecka nie
> jest jednoznaczne z pedofilstwem.
Dosc latwo jest, na zwlokach ustalic, czy dziecko bylo molestowane
seksualnie. To raz.
Po drugie, a propos morderstw - czy tez dyplomowany specjalista ma sie
wypowiadac kto jest ( moze byc) morderca?
> Ale, jak rozumiem, powyższe nie jest jakąś formą stwierdzenia, że
> każdego można bezzasadnie nazywać pedofilem, bo nie ma testów? ;)
Flyer, to chodzi o zabezpieczenie dzieci, ktore nie zawsze moga sie bronic,
czy wiedza jaksie bronic. Czasami dziecko skarzy sie rodzicom, a oni wola
nie wierzyc ( tak bylo w sprawie pewnego trenera druzyny hokeyowej). Trzeba
miec swiadomosc, ze takie zagrozenia moga miec miejsce,a przynajmniej
pedofili, ktorzy juz mieli sprawy o molestowanie mozna odizolowac od pracy z
dziecmi, wymagajac od kandydatow do takiej pracy zaswiadczenia o
niekaralnosci.
Pedofilski "business" rosnie w krajach III swiata, gdzie bieda i
analfabetyzm popycha ludzi do prostytucji. W tej chwili miedzynarodowe prawo
praktycznie uniemozliwia karanie za czyn dokonany poza granicami danego
kraju, ale Interpol juz organizuje obserwacje najbardziej znanych i
uczeszczanych miejsc, roisna tez naciski miedzynarodowe na sciganie
pedofilii przez lokalne rzady. Wszystkie dzieci sa nasze. Te w Tajlandii
czy Brazylii tez.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-12 14:55:42
Temat: Re: Ktoś chciał wrobić A.Samsona?Pyzol; <2...@u...de> :
> Flyer, to chodzi o zabezpieczenie dzieci, ktore nie zawsze moga sie bronic,
> czy wiedza jaksie bronic. Czasami dziecko skarzy sie rodzicom, a oni wola
> nie wierzyc ( tak bylo w sprawie pewnego trenera druzyny hokeyowej). Trzeba
> miec swiadomosc, ze takie zagrozenia moga miec miejsce,a przynajmniej
> pedofili, ktorzy juz mieli sprawy o molestowanie mozna odizolowac od pracy z
> dziecmi, wymagajac od kandydatow do takiej pracy zaswiadczenia o
> niekaralnosci.
>
> Pedofilski "business" rosnie w krajach III swiata, gdzie bieda i
> analfabetyzm popycha ludzi do prostytucji. W tej chwili miedzynarodowe prawo
> praktycznie uniemozliwia karanie za czyn dokonany poza granicami danego
> kraju, ale Interpol juz organizuje obserwacje najbardziej znanych i
> uczeszczanych miejsc, roisna tez naciski miedzynarodowe na sciganie
> pedofilii przez lokalne rzady. Wszystkie dzieci sa nasze. Te w Tajlandii
> czy Brazylii tez.
Bardzo wzruszające. Ja jednak byłbym troszkę odmiennego zdania, jeżeli
chodzi o priorytety - ochrona dzieci ok - ale nie kosztem ŻYCIA innych
ludzi - oskarżenie o pedofilię jest morderstwem na raty oskarżanego. To
on będzie musiał się wyprowadzić w inne okolice, to on będzie musiał się
oglądać za siebie, a jeżeli jest osobą publiczną to ma podwójnie
przechlapane. Nie widzę powodu, żeby w ramach "ochrony dzieci" oskarżać
każdego kto wyda się podejrzany, bo ma zły krok, krzywo zapięte guziki,
czy się uśmiecha, widzę natomiast wystarczający powód, żeby osoby, które
będą oskarżały na lewo i prawo "puścić w skarpetkach", za bezmyślne
przesranie komuś innemu życia. I nie mów mi, że psychotyczna mamusia,
która będzie wszystkich oskarżała, chce chronić swoje dzieci - TO ONA
SIĘ BOI.
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |