Kurs na medycyn

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13

1. Data: 2003-07-22 04:47:00

Temat: Kurs na medycyn
Od: "Justyna" <J...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

czy ktoś z grupowiczów uczęszczał na kurs przygotowawczy do egzaminu na
medycynę w Collegium Medicum UJ?
A może Kurs Sikory?

Jakie wrażenia, czy było warto?

Pozdrawiam
Just

---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.502 / Virus Database: 300 - Release Date: 03-07-18

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-07-22 11:37:59

Temat: Re: Kurs na medycyn
Od: "Norbert" <p...@n...gg> szukaj wiadomości tego autora

> Jakie wrażenia, czy było warto?

Nigdzie nie uczeszczalem. Warto to sie pouczyc samemu w domu, a nie wyrzucac
kase w bloto, z nadzieja, ze jak sie zaplaci to moze przyjma.
Ogolnie to jestem przeciwnikiem wszelkich kursow. Oczywiscie jak sie jest
rozpuszczonym dzieckiem i rodzice maja kase to mozna sie "wyrwac" z domu i
pobalowac, ale z nauka to nie ma nic wspolnego.

--
Norbert
#GG: 4441119

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-07-22 12:24:53

Temat: Re: Kurs na medycyn
Od: "I.Tichy" <t...@s...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Norbert" <p...@n...gg> napisał w wiadomości
news:bfj7ot$ipd$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Jakie wrażenia, czy było warto?
>
> Nigdzie nie uczeszczalem. Warto to sie pouczyc samemu w domu, a nie
wyrzucac
> kase w bloto, z nadzieja, ze jak sie zaplaci to moze przyjma.
> Ogolnie to jestem przeciwnikiem wszelkich kursow. Oczywiscie jak sie jest
> rozpuszczonym dzieckiem i rodzice maja kase to mozna sie "wyrwac" z domu i
> pobalowac, ale z nauka to nie ma nic wspolnego.

Widziałem cudowne dzieci, które bez kroków się dostały z dobrymi wynikami
na studia,a w czasie studów szło im beznadziejnie, i takich którzy
korkowali aż dymiło , dostawali sie za któryms razem a potem na studiach
i tym bardziej po studiach radzili sobie swietnie , więc spokojnie, wiesz
nie warto swojego przypadku uogólniać na całe gremium kandydatów na
medycynę.

pozdrawiam serdecznie Tichy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-07-22 13:16:31

Temat: Re: Kurs na medycyn
Od: "Łukasz Kowalski" <l...@7...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Nigdzie nie uczeszczalem. Warto to sie pouczyc samemu w domu, a nie
> wyrzucac
> > kase w bloto, z nadzieja, ze jak sie zaplaci to moze przyjma.
> > Ogolnie to jestem przeciwnikiem wszelkich kursow. Oczywiscie jak sie
jest
> > rozpuszczonym dzieckiem i rodzice maja kase to mozna sie "wyrwac" z domu
i
> > pobalowac, ale z nauka to nie ma nic wspolnego.
>
>
> Widziałem cudowne dzieci, które bez kroków się dostały z dobrymi wynikami
> na studia,a w czasie studów szło im beznadziejnie, i takich którzy
> korkowali aż dymiło , dostawali sie za któryms razem a potem na
studiach
> i tym bardziej po studiach radzili sobie swietnie , więc spokojnie,
wiesz
> nie warto swojego przypadku uogólniać na całe gremium kandydatów na
> medycynę.
>
> pozdrawiam serdecznie Tichy

eh.... ja bez korkow sie tez dostalem w tym roku.. wynik nie byl jakis
soooper.. ale sie dostalem:)).. i mam nadzieje, ze jednak sobie bede
radzil... w sumie do liceum dostalem sie dopiero po odwolaniu.. a bylem
jednym z najlepszych uczniow w szkole na koniec.. wiec raczej nie bede tym
beznadziejnym przypadkiem co?:))

P.S. Justynie wolę nie doradzać nic.. jeśli nie jest pewna swojej wiedzy i
możliwości, to niech pójdzie na kurs.. sądzę, że Sikora będzie dobry... i
liczyć też na szczęście na egzamie na AM... - w tym roku znowu biologia była
fatalna.... wkuj fizyke i chemie tak w 99% i dostaniesz sie na 100%:))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-07-22 14:04:03

Temat: Re: Kurs na medycyn
Od: "I.Tichy" <t...@s...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> P.S. Justynie wolę nie doradzać nic.. jeśli nie jest pewna swojej wiedzy i
> możliwości, to niech pójdzie na kurs.. sądzę, że Sikora będzie dobry... i
> liczyć też na szczęście na egzamie na AM... - w tym roku znowu biologia
była
> fatalna.... wkuj fizyke i chemie tak w 99% i dostaniesz sie na 100%:))

Sikora dobry ale drogi, kursy na AM przynajmniej w Wawia sa ok do
powtorzenia materialu,
trzeba po prostu trzaskac testy do bólu,

pozdrawiam serdecznie

Tichy

ps. Gratulacje Łukasz :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-07-22 20:54:40

Temat: Re: Kurs na medycyn
Od: "Norbert" <p...@n...gg> szukaj wiadomości tego autora

> trzeba po prostu trzaskac testy do bólu,

Jesli chodzi o dostanie sie na AM to trzeba (jak to bylo napisane) nauczyc
sie chemii i fizy, a sama biologie mozna odwalic jak sie chce (ja tak
zrobilem, zero stresu, oczywiscie zakres materialu szkoly sredniej mam
opanowany, ale nie robilem jakis powtorek do testow bo wiedzialem ze tam
beda bzdety w stylu co sie dzialo w dewonie, jaki to jest kwiatek etc... :)
Wynik byl dla mnie bez znaczenia, byle powyzej progu, a to przeciez nie
takie trudne.
Jak juz ktos chce przygotowywac sie do egzaminow to niech robi testy, ale
material powinien powtorzyc samodzielnie (z zeszytow, ksiazek...), a nie
myslec ze zaplacenie i odpekanie kilku testow cos zmieni.

--
Norbert
Minolta S414
#GG: 4441119

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2003-07-22 21:41:14

Temat: Re: Kurs na medycyn
Od: "I.Tichy" <t...@s...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Norbert" <p...@n...gg> napisał w wiadomości
news:bfk8cr$dn5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jak juz ktos chce przygotowywac sie do egzaminow to niech robi testy, ale
> material powinien powtorzyc samodzielnie (z zeszytow, ksiazek...), a nie
> myslec ze zaplacenie i odpekanie kilku testow cos zmieni.

Juz miałem napisac post w stylu: młody , ambitny, jakże bardzo dumny z
siebie przyjacielu nie wymądrzaj sie tak ,
bo nie dość że nie masz monopolu na prawdę, to
na razie zdałes dopiero jeden egzamin i w zasadzie to weryfikacja tego czy
umiesz się uczyc,
czy też nie radzisz sobie z tym przyjdzie dopiero za kilka miesięcy ,
ale sobie daruję,
i tak jednak nie napiszę ;)

pozdrawiam Tichy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2003-07-23 12:49:02

Temat: Re: Kurs na medycyn
Od: "Norbert" <p...@n...gg> szukaj wiadomości tego autora

> Juz miałem napisac post w stylu: młody , ambitny, jakże bardzo dumny z
> siebie przyjacielu nie wymądrzaj sie tak ,

Ja sie nie wymadrzam, napisalem tylko prawde. Widocznie chodziles na kursy i
jestes z tych co zyja od imprezy do imprezy ;)))) nie obrazaj sie :)

> bo nie dość że nie masz monopolu na prawdę, to
> na razie zdałes dopiero jeden egzamin i w zasadzie to weryfikacja tego
czy
> umiesz się uczyc,

Zdalem wiele egzaminow o wiele trudniejszych.

> czy też nie radzisz sobie z tym przyjdzie dopiero za kilka miesięcy ,

Z pewnoscia sobie poradze.

> ale sobie daruję,
> i tak jednak nie napiszę ;)

MSPANC

--
Norbert
Minolta S414
#GG: 4441119

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2003-07-23 15:29:55

Temat: Re: Kurs na medycyn
Od: "Mikolaj Kobelski" <P...@C...megapolis.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja sie nie wymadrzam, napisalem tylko prawde. Widocznie chodziles na kursy
i
> jestes z tych co zyja od imprezy do imprezy ;)))) nie obrazaj sie :)

<ciach>

> Zdalem wiele egzaminow o wiele trudniejszych.

Oczywiscie, Norbercie, masz racje... masz racje... ale badzmy bardziej
obiektywni. Z tego co wiem o Tobie, jestes bystry, inteligentny i bardzo
pewny siebie. Mysle, ze na medycynie doskonale sobie poradzisz. Jestes
scislym umyslem i potrafisz sie uczyc, co udowodniles zostajac finalista
olimpiady fizycznej (chociaz gdybys byl na prawde dobry, zajal bys pierwsze
miejsce :P ). Czlowiek taki jak Ty rzeczywiscie nie potrzebuje dodatkowych
korepecytcji i kursow, zeby dostac sie na AM. Niestety... nie wiem czy
zauwazyles, ze jednak wiekszosc ludzi nie jest az tak dobra, zeby samemu
skutecznie sie przygotowac do egzaminu. Czasem kandydat na AM potrzebuje
jedynie kogos, kto bedzie nad nim 'stal z batem', inny potrzebuje czesto
wyjasnienia zawilych tajnikow przyrody :), jeszcze inny po prostu lepiej sie
uczy, gdy ktos mu wylozy material. Ty potrafisz sie sam skutecznie nauczyc.
Gratuluje tego, ale jednoczesnie ostrzegam, ze pierwsze i ostatnie lata
madycyny to ciezka nauka. Sam jestem scislym umyslem, dostalem sie na AM
bedac w czolowce listy przyjetych i skonczylem medycyne z dobrym wynikiem.
Nigdy nie oblalem zadnego egzaminu, jednak bywalo ciezko - czasem
jest bardzo duzo wkuwania i logiczne myslenie przy tym nie pomaga :) Z
drugiej strony, zeby nie straszyc tych co sie wlasnie dostali - jesli nie
masz zbytnich ambicji na stypendium naukowe, spokojnie skonczysz medycyne -
pierwsze 2 lata sa trudne, ale tez wspominam je jako czas najwiekszych
imprez :)... ci co jeszcze wiecej balowali, tez pokonczyli medycyne i z
reguly sa dobrymi lekarzami (chociaz niektorym bym nie powierzyl wlasnego
zycia).

> > czy też nie radzisz sobie z tym przyjdzie dopiero za kilka miesięcy ,
>
> Z pewnoscia sobie poradze.
>

Podoba mi sie Twoje nastawienie - jestes pewnym siebie optymistą. I tak
trzeba w zyciu. Nawet jesli dostaniesz prztyczka w nos... albo kopa w d...
to sie szybko pozbierasz :)

A tym, ktorzy dopiero beda zdawali egzamin na AM polecam tradycynie stronke
www.PortaMedica.prv.pl.
Znajdziecie tam przykladowe testy z egzaminu, ksiazki pomocne w nauce, forum
dyskusyjne dla kandydatow na studia... itp.
Co prawda teraz sa wakacje i strona dziala na pol gwizdka, ale do wrzesnia
pojawia sie nowosci :)

Pozdrawiam
Cobi

--
www.PortaMedica.prv.pl
Otwórz drzwi do medycznego świata!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2003-07-23 17:06:54

Temat: Re: Kurs na medycyn
Od: "I.Tichy" <t...@s...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Norbert" <p...@n...gg> napisał w wiadomości
news:bfm09b$5b8$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Widocznie chodziles na kursy i
Mało na kursy, na korki i czasem na dziewczyny

> jestes z tych
skądże

> nie obrazaj sie :)
nie jestem obrażalski

> Z pewnoscia sobie poradze.
to świetnie, jak dobrze pójdzie to gdy będziesz na 5 roku , będę mogł to
zweryfikowac osobiśćie :)

pozdrawiam Tichy

EOT - z mojej strony